Oto jak przedstawia się zawartość pudełka Wiedźmin: Gra Przygodowa.
Coraz wyraźniej czuć gęstniejącą atmosferę wokół trzeciej odsłony Wiedźmina. Jak by nie patrzeć do premiery tej wielce oczekiwanej gry pozostały już tylko dwa miesiące „z hakiem”. Dbając o to, aby zainteresowanie graczy nie słabło firma CD Projekt RED dorzuciła właśnie nieco do pieca wydając długo oczekiwaną….grę planszową. Dla kogoś kto nie śledził doniesień „z gierkowego frontu” może to być spore zaskoczenie. Tym bardziej, że identyczna gra zadebiutowała właśnie także w wersji cyfrowej. My jednak postanowiliśmy przyjrzeć się klasycznemu, planszowemu wydaniu, które wedle pierwszych prezentacji zapowiadało się naprawdę świetnie. No i cóż, trzeba przyznać, że REDzi i tym razem nie zawiedli. Oto jak przedstawia się zawartość pudełka Wiedźmin: Gra Przygodowa.
Komentarze
11Przepadam za takimi planszówkami
Kiepska jest. Po prostu. Mimo całkiem ładnej oprawy graficznej i dźwiękowej...
Miałem zamiar kupić wersję pudełkową, ale dość szybko zrezygnowałem... Dlaczego?
Bezsensowny setting gry.
Zero interakcji między graczami, w sumie każdy gra sobie sam - interakcje sporadyczne i to tylko w wyniku zdarzeń losowych. Dobór postaci w tym momencie staje się cokolwiek dziwny - mamy Geralta, Jaskra, Yarpena i Triss.
Dlaczego więc sporadyczne interakcje opierają się głównie na... przeszkadzaniu innym?! Dlaczego całość opiera się na schemacie wyścigu - kto pierwszy? Jak dla mnie to jest dość dziwne. Wszak w tym uniwersum wszystkie wymienione wyżej postacie były przyjaciółmi...
Równie dobrze moglibyśmy nazwać ich "zabijaka, czarodziejka, krasnolud, bard", bez wciągania do tego uniwersum Wiedźmina.
Balans kuleje (na pierwszy rzut oka nie jest to takie oczywiste) - pewnymi postaciami gra się dużo łatwiej (nie zdradzę którymi). Co gorsza - jeśli wybierzemy rozgrywkę w wersji na 5 zadań - po zrobieniu 3/4 zadania nasze postacie są już mocno "dopakowane" a trudność zadań nie rośnie. Ergo - rozgrywka robi się nudna, idziemy, rozwalamy, kolejne zadanie wykonane, koniec. Ciężko dopatrzeć się w tym sensu, ot taki "dodatek na szybko w ramach promocji W3".
Co gorsza obecna wersja cyfrowa cierpi na "choroby wieku młodzieńczego" - czasami nie da się kliknąć w pewne elementy (...które winne być klikalne), czasami nie można wypełnić niektórych swoich zadań, a czasami gra głupieje w specyficznych sytuacjach związanych z mechaniką i... nie można nic zrobić, tylko rozpocząć rozgrywkę od nowa...
Jednym słowem - kiepsko, naprawdę kiepsko...
Była nadzieja na coś fajnego...