Głośno zapowiadane nowe procesory Intela w technologii 45 nm, mogą pojawić się z nieco większym opóźnieniem. Wygląda na to, że producent nie będzie w stanie od razu wprowadzić na rynek dużej liczby układów. Póki co plany zakładają stopniowe zwiększanie produkcji aż do osiągnięcia założonego pułapu. Będzie to jednak dość długotrwały proces.
Etapowe przechodzenie na nową technologię prezentuje się następująco. W styczniu 2008 roku, tylko 6% ogólnej produkcji czterordzeniowych procesorów będzie wytwarzana w 45 nm. Na luty przewiduje się wzrost produkcji aż do osiągnięcia 25% i dopiero w marcu 50%.
W przypadku układu Core 2 Duo (Yorkfield) sprawa zostanie jeszcze bardziej rozwleczona w czasie. Styczeń przyniesie nam tylko 5-procentowy udział 45 nm procesorów C2D w ogólnej produkcji. Na luty planowany jest wzrost produkcji do 10% (sic!) i dopiero w marcu aż 25% (seria Wolfdale E8xxx).
Dane te zdecydowanie pokazują, że intelowski PR działa bez zarzutu. Gorzej ma się praktyka. W przypadku 45 nanometrowych procesorów mobilnych C2D należy spodziewać się podobnego przyrostu udziału w produkcji co desktopowych „dwurdzeniowców”. Jednak w przypadku mobilnego Intela, trzeba liczyć się z faktem iż producent dostosowuje swoje możliwości do trendu wymiany starych laptopów na nowe.
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!