Jeżeli nie jest to najgłupsze miejsce na reklamę, to na pewno znajduje się w czołówce. Użytkownicy Windows 10 mają kolejną opcję do odznaczenia.
Sugerowana aplikacja w Menu Start i propozycja instalacji rozszerzenia do Chrome’a najwyraźniej Microsoftowi nie wysatrczają. Użytkownicy systemu Windows 10 ujrzęli reklamę w… Eksploratorze plików.
Wyobraźcie sobie, jakie musi być zdziwienie użytkownika, gdy po uruchomieniu Eksploratora plików jego oczom ukazuje się reklama pakietu Office 365, który już za 7 dolarów miesięcznie oferuje 1 TB miejsca w chmurze OneDrive. Reklama z opcjami: dowiedz się więcej i „nie teraz” (bo przecież kiedyś na pewno) wyświetliła się nad folderami.
Microsoft zrobił wiele dobrego, by Windows 10 był krokiem naprzód względem „Ósemki”. Jego pomysły odnośnie do reklam (a przede wszystkimich umiejscowienia) nie należą jednak do najbardziej udanych. A w planach są kolejne – na ekranie blokady.
Oczywiście opisywana w tym newsie reklama nie pojawia się jakoś nagminnie, ale sam pomysł, by umieszczać ją w takim miejscu wydaje się absurdalny. Z drugiej jednak strony, nie takie pomysły przechodziły…
Windows 10: jak wyłączyć reklamy w Eksploratorze plików?
Jeśli chcecie uchronić się przed tą reklamą uruchomcie Eksplorator plików, przejdźcie do Widok, wybierzcie Opcje, następnie Widok i w Ustawieniach zaawansowanych odznaczcie „Pokaż powiadomienia dostawcy synchronizacji”:
Źródło: ExtremeTech
Komentarze
36Dzisiaj jest to reklama jakiejś usługi lub produktu Microsoftu, a jutro mogą zachwalać proszki lub inne bzdury. Dzisiaj można to jeszcze wyłączyć, a w przyszłości? Nadal będzie taka możliwość?
Po pierwsze jest to reklama nie pakietu office tylko przestrzeni dyskowej w chmurze. Która to jest częścią pakietu office. Ale to tak jakby się czepiać, że firma produkująca nagłośnienie do samochodów reklamuje marki, z którymi współpracuje.
Po drugie o ile jest to tylko ta reklama (bo o żadnej innej nie ma mowy w artykule) to jest ona jak najbardziej na miejscu. Bo przestrzeń dyskowa reklamowana jest w oprogramowaniu do przeglądania zawartości ów dysku czy też dostępu do plików samego OneDrive'a.
A po trzecie, zarówno system jak i reklamowane oprogramowanie, tudzież konkretniej usługa... jest Microsoftu, więc nie widzę w tym żadnych zdrożności.
Jak wchodzisz na stronę Google z jakiejkolwiek innej przeglądarki to wyskakuje powiadomienie, żeby ściągnąć Chrome który jest przecież o wiele lepszy wg producenta. I jakoś nikt dupy nie zawraca, że reklamują swoje produkty na swojej stronie. Dajcie znać jak pojawi się tam reklama czajników...
Mają też sporo racji Ci którzy pisali o zwiększonym grafomaństwie w kontekście windowsa 10 - to temat bardzo, ale to bardzo chodliwy i wywołujący kontrowersje.
A systemu wolnego od błędów czy idiotycznych rozwiązań nie ma. Jakieś aktualizacje które włączają się same? Zapewne takie było ustawienie, które można zmienić oczywiście. System kaszaniący się i potem bootloopy? Miałem zainstalowaną fedorę coś koło numerku 21 z plasmą i kde - w którymś momencie system wyświetlania okien tak się skaszanił, że nie wyświetlał ramek, taskbara itd itp. Wszelkie poradniki z neta nie pomagały albo tylko tymczasowo. Nie ma systemu wolnego od błędów, nie ma.