Microsoft znów nie zdąży - kolejna duża funkcja w Windows 10 opóźniona
Mianowicie Timeline, czyli „Oś czasu” – jedna z najlepiej zapowiadających się funkcji trafi do Windows 10 najwcześniej w przyszłym roku.
Jedną z najciekawszych nowości w udostępnionej niedawno aktualizacji Creators Update miało być społecznościowe narzędzie „People”, ale użytkownicy systemu Windows 10 jednak się go nie doczekali. Podczas kolejnej imprezy Microsoft zapowiedział, że będzie on częścią jesiennej Fall Creators Update, a wśród innych nowości pojawi się „Oś czasu”. I znów okazuje się, że nie, jednak się nie pojawi.
„Oś czasu”, czyli Windows Timeline, to funkcja, która pozwoli użytkownikowi dokładnie prześledzić jego historię aktywności, a następnie cofnąć się do określonego etapu. Rozwiązanie to ma ponadto obsługiwać synchronizację między urządzeniami, co pozwolić ma na przykład na rozpoczęcie pracy na laptopie i kontynuowanie jej na smartfonie.
Brzmi nieźle, ale okazuje się, że Microsoft nie wyrobi się z funkcją do jesieni. Raz jeszcze więc Microsoft przedwcześnie zapowiada nowość, która później nie trafia do dużej aktualizacji. Inna sprawa, że Polacy i tak nie mają się czym ekscytować, bo powiązanie z Cortaną oznacza (najprawdopodobniej) brak dostępności tej funkcji w naszym kraju.
Tak czy inaczej, wyraźnie widać, że Microsoft robi, co może, by użytkownicy mieli na co narzekać.
Źródło: The Verge, Softpedia
Komentarze
15Nie wiem czy będą narzekać.
Ew. za dodatkowe funkcje zapłacimy.