Firma Microsoft pochwaliła się, że jej system operacyjny Windows 10 został już zainstalowany na ponad 600 mln urządzeń, na czele z komputerami.
Jak ma się Windows 10? Firma Microsoft pochwaliła się, że jej najnowszy system operacyjny jest już zainstalowany na 600 milionach urządzeń (przede wszystkim są to komputery, ale też na przykład konsole Xbox One).
W ciągu pół roku zasięg „Dziesiątki” zwiększył się o 100 milionów. Z jednej strony to bardzo dobry wynik, ale z drugiej – to wciąż daleko do miliarda, który według początkowych szacunków miał zostać osiągnięty w 2018 roku. Od jakiegoś czasu nie wierzy w to już nawet sam Microsoft.
Statystyki dostarczane przez statcounter pokazują, że nowi użytkownicy systemu Windows 10 to przede wszystkim ci, którzy dokonali aktualizacji z Windows 7. Posiadaczy urządzeń z tym ostatnim wciąż jest jednak więcej.
A czy ci, którzy mają „Dziesiątkę”, chętnie ją aktualizują? Statystyki pokazują, że nie jest z tym tak najgorzej. Aktualnie co piąte urządzenie ma już zainstalowane Fall Creators Update, więcej niż trzy na pięć – Creators Update, a 13,6 proc. – Anniversary Update.
Na jakim etapie Wy jesteście? Macie Windows 10? A jeśli tak, to w jakiej wersji?
Źródło: ghacks, statcounter
Komentarze
23Co do samego OS'a - z XP'eka z trudem przesiadłem się na 7kę z racji przyzwyczajenia, jednak zostałem przy nim ze względu na lekkość, możliwości i rzadkość występowania blue-screenów (chyba faktycznie najlepszy system do tej pory), miałem możliwość zmiany na 8, 8.1 czy 10 ale muszę czuć różnicę i wielką potrzebę zmiany, a nie na siłę wciskane directx'y i inne pierdoły do życia mi nie potrzebne - tak, korzystałem zarówno z 8 jak i 8.1, na początku nie pasował mi brak "startu", ociężałość systemu czy te cholerne kafelki. Windows 10 jest nadal ociężałym systemem do którego bez ssd'eka nie podchodź.
Fakt faktem - taka jest kolej rzeczy - wreszcie na 10kę lub kolejny z OSów przejdziemy - ale myślę że tak szybko jak z XP'ekiem 7ka sobie poradziła - tak szybko 10ka/następca z 7ką sobie nie poradzi.