Microsoft nie przestaje rozwijać systemu Windows 11. Już wkrótce doczekamy się prawdopodobnie ciekawych funkcji, które zwiększą naszą produktywność i wygodę.
Windows 11 ujrzał już światło dzienne i zdążył trafić na niemałą liczbę komputerów. To jednak wcale nie oznacza, że Microsoft uznał prace nad nim za zakończone. Podobnie jak w przypadku Windows 10 zamierza regularnie udostępniać aktualizacje, w ramach których nie tylko poprawiać będzie się bezpieczeństwo, ale też docierać będą nowe funkcje.
W Windows 11 wyciszanie mikrofonu stanie się prostsze
Jedną z najnowszych funkcji, jaką odnajdujemy w ostatniej kompilacji testowej, jest możliwość wyciszania mikrofonu bezpośrednio z poziomu paska zadań – podobnie jak można wyciszyć głośniki. Praktyczna opcja, szczególnie w czasach pracy i nauki zdalnej (czy raczej hybrydowej).
Ikonka mikrofonu pojawi się na pasku zadań automatycznie, kiedy tylko rozpoczniemy udział w rozmowie. Jedno kliknięcie jej spowoduje wyciszenie mikrofonu, kolejne – aktywuje go.
Na razie funkcja działa tylko z platformą Microsoft Teams (która jest zresztą częścią systemu Windows 11), ale niewykluczone, że w przyszłości kompatybilność zostanie rozszerzona o kolejne aplikacje.
Przełączaj grupy okien poprzez Alt + Tab
Kolejną nowinką jest możliwość przełączania grup okien w równie prosty sposób, co przełączanie pojedynczych aplikacji. Krótko mówiąc: taka opcja pojawi się w interfejsie aktywowanym kombinacją klawiszy Alt + Tab.
Działa to tak prosto, jak to możliwe. Korzystając ze skrótu Alt + Tab będzie można się przełączać nie tylko pomiędzy aplikacjami, ale też ich grupami. Będzie to miało sens przede wszystkim dla osób, które dbając o produktywność chcą szybko przeskakiwać z jednej grupy programów na drugą.
Ta funkcja trafi do systemu Windows 11 na początku przyszłego roku, a wyciszanie mikrofonu być może jeszcze w tym.
Źródło: Softpedia, Microsoft, informacja własna
Komentarze
23Czekam kiedy wreszcie ktoś wpadnie na to, żeby w Teamsach zminimalizować górną belkę z tytułem oraz kilkoma ikonkami aby nie marnować wielkiego pasa na całą szerokość ekranu, albo móc ją odpiąć i przenieść np. na drugi ekran/monitor. Naprawdę jeśli nie jest się osobą prezentującą, a jedynie uczestniczy w zebraniu, nie trzeba co i rusz, włączać/wyłączać mikrofonu, udostępniać ekranu, czy opuszczać zebrania.
Skąd u autora taka pewność. Czy wszystkie nowe funkcje serwowane przez Microsoft w systemie Windows zwiększą naszą produktywność i wygodę? Szczerze wątpię.
Moją produktywność i wygodę zwiększa pasek / panel umieszczony na bocznej krawędzi ekranu. Czy ta funkcja zostanie przywrócona (we wcześniejszych Windowsach, np. 7 i 10 była obecna)?
Moją produktywność także zwiększają karty w menadżerze plików. Czy Microsoft w końcu je doda do swojego Exloratora?
A tu mamy bieda funkcje, jak wyciszanie mikrofonu i przełączanie grup okien. Slabizna.
Chyba raczej małą, biorąc pod uwagę zasięg jaki ma ten system (prawie 90% desktopów na świecie). A ile z nich ma zainstalowanych Windows 11? 10%?