Windows 7 to kolejna Vista? Szef Apple krytykuje nowe okienka
Podczas wystąpienia na Worldwide Developers Conference 2009 w San Francisco, szef marketingu Apple, Phil Schiller, powiedział, że Windows 7 to kolejna przestarzała odsłona Visty. Po tych słowach zaprezentował wymowny slajd, który wyraźnie zdenerwował szefa Microsoftu.
Przestarzałe elementy "siódemki" to wg. Schillera rejestr systemu, biblioteki DLL, UAC, i defragmentator dysków twardych. Podsumował to słowami: "To po prostu kolejna wersja Visty", po czym dodał, że Mac OS X Snow Leopard to zupełnie nowy produkt. Przypomnijmy, że Apple przedstawił wczoraj nową, odświeżoną wersję systemu operacyjnego dla komputerów Mac.
Nowy Mac OS X
Źródło: IDG, engadget.com
Komentarze
76I mam nadzieję że Microsoft tak zrobi że po premierze cały świat się zdziwi czego dokonali :D :D
Taki z niego nowy system jak z Visty 7 :D pewnie pozmieniali wygląd odrobinę i to wszystko :D zresztą co do defragmentatora, to jest pełno innych programów i nie trzeba korzystać z tego windowsowego :D
Dlatego do momentu wydania RC Windows Seven używałem XP.
Tak naprawdę wydanie Seven, który ma bardzo dobrą prasę to sposób na odbicie się od nieudanej Visty, do której wydanie nawet kolejnego SP z funkcjami dostępnymi w Seven nie zmieniłoby obiegowej opinii, jako bubla.
Choć z jednym się nie zgadzam. Uważam UAC za krok, może nie najwspanialszy, ale zawsze w dobrą stronę.
Dodatkowo czepia się defragmentatora uznaję za demagogię, bo silna defragmentacja jest konsekwencją użytego systemu plików a nie defragmentatora. Ponadto biorąc pod uwagę upowszechnianie się dysków SSD niedługo w ogóle pójdzie w zapomnienie. (za wyjątkiem funkcji TRIM :D)
Tak jak już ktoś tu napisał:"Visty już nic nie uratuje" to całkowita prawda, ludzie mają uraz.Wielkie marzenia i wielkie rozczarowanie.
Bo powiedzmy szczerze:większość ludzi, korzystających z komputerów nie bardzo ma pojęcie po co ta płyta główna i dlaczego płacić 600zł za RAM jak można 200.Po prostu idą, kupują w markecie komputer za 1600zł i myślą że on zrobi wszystko."Skoro wydałem 1600zł to system będzie działał znakomicie, komputer jest przecież nowy!" Teraz to może i by starczył ale rok temu musiałby kosztować 3000zł.
Ludzie się nie znają i to niewiedza stworzyła niechęć do Visty.
A tak na marginesie jakby MS wyrzucił DLL to Apple natychmiast wytoczyło by proces, że kopiują ich rozwiązania lub tym podobne.
Ile było takich spraw?? ;)
Ameryki nie odkryli MS musiał coś wykombinować. Wiec wykombinował.
A co do Apple to niech się tak nie podniecają, też zdradzili PowerPC na rzecz po niekąd paskudnego intela a i sam system to już nie ten system co 15 lat temu. I kolejny OS X też nie wiele wnosi ....
Wiec przygadał kocioł garnkowi ... :)
MS dzięki milionom darmowych beta-testerów, którzy de facto nie mieli wielkiego wyboru, mógł stworzyć co stworzył.
Jak będzie działała 7-ka czas pokaże. Liczy się produkt końcowy, a nie to co jest teraz jako.
Obecnie siędzę na siódemce i bardzo sobie ją cenie, wkurza jedynie fakt, że nie zawsze działa opcja 'zakończ proces' jeśli jakiś program się zawiesi, w XP to było twarde narzędzie, któremu nie oparł się żaden program ;p
A tak nawiasem wiecie co oznacza znaczek Apple ? To, że dostaje sie produkt nie pełno wartościowy xD...
a co do samej wypowiedzi tego kolesia od apple to są wierutne bzdury snowleopard nowym systemem. to przeciez tylko odchudzony leopard. i to taki sam zabieg jak z vistą i 7 u MS
Windows 7 przestarzały, hahahaha, biblioteki dll, LOL, nic głupszego nie mogli wymyślić. Integralny komponent aplikacji od windowsa95 i mieliby całkiem go usunąć w nowej wersji? Śmiech na sali.
Snow leopard to smutny system. Nadal wszystko działa wolniej niż na win7 z taką samą konfiguracją, nawet produkty adobe które niby zawsze działały szybciej na makach. Niech sie ratują jak mogą, bo nie bedą mieli tak łatwo z win7 jak z vistą.
Walić apple i ich użytkowników, wszystkich bez wyjątku.
Teraz postanowiłem wrocic z powrotem do Xp. Mam te 10 wiecej fps`ow w grach ale, komputer sie muli, gry sie zawieszaja i wogole system nie pracuje stabilnie. Czego nie było w przypadku sevena.
Wiec prawdopodobnie wroce do siódemki, do werji RC ktora jest podejrzewam jeszcze lepsza niz beta opublikowana w marcu tego roku.
Pozdro
Windows 7 jest dla Apple sporym zagrozeniem - ma dobre opinie juz od pewnego czasu, kazdy kolejnu build jaki wycieknie (juz nie wnikam czy "przypadkowo" czy nie) rozchodzi sie po torrentach jak cieple buleczki. Nie ma takich problemow w przypadku komputerow z mniejsza iloscia pamieci - zreszta - get real - obecnie 2GB to juz powszechny standard, a sporo osob ma juz 4GB - przy 2GB RAM Vista nie miala juz zadnych problemow. Ludzie nie wnikaja czy Win7 ta taka Vista SP3 lub ile Visty siedzi w Win 7 - ba tak naprawde kogo to obchodzi. Czesc osob twierdzi, ze M$ kaze sobie placic w zasadzie za Service Pack, jakim jest Win 7.
Wlasnie ze nie - Vista z SP2 jest systemem do ktorego trudno sie przyczepic - niestety - ma jedna wade - nazywa sie Vista. I nieistotne, ile jeszcze ServicePackow M$ by wydal, dla ludzi i tak bedzie to "zla i niedobra" Vista. Jedynym sposobem bylo odciecie sie od tej opinii i wypuszczenie "nowego" systemu, ktory sie tak negatywnie nie kojarzy.
A o ile wiem to DX11 bedzie rowniez dla Visty, wiec akurat z tego powodu nie trzeba sie bedzie przesiadac...
@Dzban Jak nie umiesz zainstalować programu pocztowego na Linuksie to mi cię szkoda :P To jest tak samo proste jak na Windowsie...
Mac OS X jest przede wszystkim nowoczesny i wyjorzystuje sprzęt na maxa. Tu nie ma mowy o jakis lagach, przestojach, muleniu dyskiem w idle, itp. Po prostu pełna płynność w trakcie pracy.
Interfejs użytkownika jest fantastyczny, choć niestety dokucza mi brak zaawansowanych konfiguracji. Czasami mam wrażenie, że Apple robił go z przekonaniem, że będą korzystać z niego wyłacznie dzieci lub ludzie nie mający potrzeby głębszej integracji w system.
Natomiast Spaces i Exposee to już dla mnie mus i strasznie się męczę, gdy muszę pracować bez nich np. pod Windowsem. W Gnome czy KDE są przynajmniej niezależne desktopy, ale i tam ma to się nijak do genialności rozwiązań apple.
I rzecz najważniejsze. Mac OS X to przecież Unix pełną gębą, a ściślej BSD. Od wersji 10.5 ma certyfikat Single UNIX Specification, czego do tej pory nie udało się uzyskać nawet żadnemu Linuxowi. Oprócz oprogramowania natywnego dla Mac OS X, mamy więc dostępnych dziesiątki tysięcy programów działających w środowisku Unix i Unix-like (czyli głownie Linux). Nawet nie trzeba niczego kompilować, gdyż istnieje Mac Ports (http://www.macports.org) udostepniający porty ala BSD albo Fink (http://www.finkproject.org) będący odpowiednikiem apt-get w debianach (ubuntu, etc).
Jeśli apple dopieści warstwę "Unixową" swojego systemu, to będzie on dla mnie idealnym narzędziem pracy.
Niestety, ceny sprzetu apple są faktycznie kosmiczne. Pracuję na 8-rdzeniowym Mac pro o wartości ok. 16,000 i czasami myślę sobie, jakiego pieca smontowałbym za tę kwotę :)
Co więcej: nie pamiętam już kiedy ostatni raz coś kompilowałem: z reguły wszystko ma swoje instalatory, chociażby rpm-a.
Jedna sprawa, tak jak Ewa wspomniała jest to produkt robiony przez zapaleńców... ale nie do końca. Wszyscy narzekają na darmowe dystrybucje, aczkolwiek aby ocenić linux-a sprawiedliwie dobrze by było pokusić się o ocenę _płatnej_ dystrybucji - chociażby takiego Red Hat-a. W końcu Windows nie jest dostępny za darmo.
moi drodzy, prawda jest taka że to czy OS czy też sam hardware jest wykorzystywany i działa poprawnie zależy w większej części od samego użytkownika...
skończcie więc narzekać że vista zła, że linux trudny, ze leopard za prosty i weźcie się za swoje umiejętności...
jeśli set tysięcy ludzi może korzystać bez narzekania a Tobie coś nie gra to zastanów się czy to wina systemu, czy może Twoja? :) (ta reguła nie działa w przypadku innych, nie informatycznych systemów ;])
wszystko jest żeby sprzedać i zarobić, i tak jest marketing opracowany. Visty, poniewaz miała baaardzo zła opinie nie opłacało się ratować. Lepiej wydać "nowy" os...
Nie kumam tylko osob przechwalajacych sie jaki oni sprzet zbudowali w cenie Maca/macbooka. Apple to nie hardware tylko lifestyle. Idea. Za to się płaci.