System Windows 8 wyposażono w oprogramowanie, które będzie obsługiwało mechanizmy wykrywania obecności użytkownika i miejsca, w którym się znajduje.
Windows 8 Build 7850 odkrywa przed nami kolejne tajemnice. Użytkownicy przedpremierowej wersji systemu odkryli jego kolejną funkcję, a mianowicie „Detect Human Presence”. W wolnym tłumaczeniu można ją określić jako „Wykrywanie obecności człowieka”.
Warto przeczytać: | |
To może być Menedżer Zadań Windows 8 | |
Windows 8 ze zintegrowanym czytnikiem PDF |
Co prawda nie wiadomo do końca, za co odpowiada ta funkcja, ale prawdopodobnie dzięki niej komputer będzie wiedział w jakiej odległości od komputera się znajdujesz, czy pracujesz na nim i wiele więcej.
Naszym zdaniem wygląda to na rozwiązanie podobne do stosowanego przez Kinect, jednak ściśle powiązane z najnowszym systemem Microsoftu. Zwłaszcza, że znajduje się ono przy takich pozycjach jak akcelerometr, lokalizacja i dopasowanie jasności klawiatury i ekranu.
Dzięki takiej innowacji sterowanie maszyną byłoby jeszcze prostsze niż w chwili obecnej i wymagałoby jedynie minimalnej ingerencji użytkownika. Obsługa komputera za pomocą gestów i naszego zachowania nie stanowiłaby żadnego problemu. Komputer mógłby uruchamiać się po zauważeniu, że się budzimy, a film automatycznie zatrzymywałby się, gdybyśmy w jego trakcie poszli do kuchni po przekąski.
Z całą pewnością byłoby to ciekawe, innowacyjne i przede wszystkim użyteczne rozwiązanie, dzięki któremu Microsoft ze swoim Windowsem byłby duży krok przed konkurencją. Miejmy nadzieję, iż zobaczymy je w finalnej wersji Windows 8.
Źródło: softpedia.com
Polecamy artykuły: | ||
Obudowy komputerowe - poradnik jak wybrać | Connectify - stwórz sieć bez routera | TOP-10 Monitory |
Komentarze
35Dave Bowman: Hello, HAL. Do you read me, HAL?
HAL: Affirmative, Dave. I read you.
Windows 9:
Dave Bowman: Open the pod bay doors, HAL.
HAL: I'm sorry, Dave. I'm afraid I can't do that.
Niestety obawiam się, że będzie podobnie jak z Kinektem - czyli MS zechce nas podglądać przez oko kamery...
Zamiast S,P. Co rok, góra dwa nowy system.
Firma dba o akcjonariuszy.
Jest to takie "zamaskowane" działanie ze strony Microsoftu, gdyż jak wiemy firma ta zapłaciła ogromną karę za chęć wmontowania takiego programu szpiegowskiego w Windows Vista... Teraz program ten będzie miał wiele zastosowań, co pozwala na umieszczenie go w kodzie systemu bez szczególnych konsekwencji...
Jak wiemy nie można zdalnie monitorować komputerów użytkowników, przez co znaczna część posiadanych systemów pochodzi z "szarej strefy"...
No i opłata za tak naprawde kolejny większy service pack dla visty
Wszystko jest kwestią wolnego wyboru.
Jeżeli komuś nie odpowiada możliwość śledzenia użytkownika przez system, nie musi wydawać dodatkowych środków na kamerę, czy też Kinekt. Zresztą nie wyobrażam sobie pracy na komputerze za pomocą gestów. Przecież ani to wygodne, ani potrzebne.
Jeżeli dany produkt nie spełnia naszych oczekiwań, wymagań, przecież nie musimy go kupować. Jeszcze w ubiegłym roku pracowałem na Windows 2000 i nie narzekałem.