Bethesda zapowiedziała dodatek, będący fabularnym prequelem The New Order. Mamy pierwszy zwiastun.
Już niemal dziesięć miesięcy minęło od premiery gry Wolfenstein: The New Order. Ostatnia część przygód słynnego B.J. Blazkowicza spotkała się z bardzo ciepłym przyjęciem (pochwał nie szczędził też Robert w swojej recenzji). Już wkrótce będziemy mogli powrócić do tego świata. Firma Bethesda zapowiedziała bowiem Wolfenstein: The Old Blood – samodzielny dodatek do The New Order.
Wolfenstein: The Old Blood przeniesie graczy do roku 1946, a więc dowiemy się co wydarzyło się przed zdarzeniami opowiedzianymi w The New Order. Fabuła przedstawia się następująco: „naziści są o krok od zwycięstwa w drugiej wojnie światowej. W desperackiej próbie, która ma przechylić szalę na korzyść aliantów, B.J. Blazkowicz musi wyruszyć na epicką, dwuczęściową misję do Bawarii”.
W pierwszej części kampanii (Rudi Jäger i legowisko wilków) B.J. Blazkowicz zmierzy się z fanatycznym naczelnikiem więzienia, podczas próby włamania się na zamek Wolfenstein, której celem jest wykradnięcie współrzędnych ośrodka generała Trupiej Główki.
Część druga (Mroczne sekrety Helgi von Schabbs) to natomiast opowieść o przybyciu protagonisty do miasta Wulfburg, gdzie tytułowa nazistowska archeolożka wykopuje tajemnicze artefakty, mogące uwolnić mroczną, starożytną moc.
Nad Wolfenstein: The Old Blood pracuje ekipa MachineGames (ta sama, która tworzyła „podstawkę”). Kierownik produkcji, Jerk Gustafsson, nie ukrywa, że projekt sprawia mu dużo radości. – „Powrót do świata serii Wolfenstein był dla nas świetną zabawą. Z chęcią odkryliśmy przed graczami wydarzenia, które były wstępem do wątku fabularnego z The New Order. Wydaje nam się, że fanom bardzo spodoba się ta historia, świetna akcja oraz, oczywiście, walka z użyciem nowych rodzajów broni”.
Wolfenstein: The Old Blood to dodatek samodzielny, co oznacza, że do zabawy nie potrzebujemy „podstawki”. Trafi on na pecety oraz konsole PlayStation 4 i Xbox One w wersji cyfrowej i pudełkowej (tylko na PC i PS4). Premiera planowana jest na 5 maja bieżącego roku. Cena natomiast wyniesie 19,99 euro.
Źródło: Cenega
Komentarze
16