600 osób trafiło na bruk
Pamiętacie informację z listopada zeszłego roku? Pisaliśmy wówczas, że World of WarCraft stracił już 2 miliony graczy. Okazuje się, że to jeszcze nie koniec złych wieści.
Z 12 milionów w 2010 roku, ilość subskrybentów zmalała aktualnie do 10,2 miliona. Blizzard podjął decyzję o zwolnieniu 600 pracowników, którzy zajmowali się dotąd World of Warcraft w pełnym wymiarze czasu. Oznacza to redukcję zespołu o 12 %.
Prezes Blizzarda, Mike Morhaine, pożegnał pracowników i życzył im szczęścia.
Większość ludzi, którzy zostaną wysłani na zieloną trawkę to pracownicy obsługi klienta i sprzedaży. Jedynie 60 osób zajmowało się rozwojem samej gry. Blizzard twierdzi, ze redukcja etatów nie wpłynie na dalsze plany rozwojowe związane z WoWem.
Prezes firmy, Mike Morhaine tak wypowiedział się w powyższej sprawie, cyt.”W ciągu ostatnich lat znacznie rozwinęliśmy naszą firmę i zainwestowaliśmy w wiele rozwiązań, aby poprawić obsługę naszej globalnej społeczności. Jednakowoż rozwój Blizzarda nierozerwalnie wiąże się też z koniecznością pewnych, trudnych decyzji, aby sprostać zmieniającym się potrzebom naszej firmy. Mimo że zdajemy sobie z tego sprawę, zwolnienie części naszego zespołu nie jest przez to łatwiejsze. Jesteśmy wdzięczni ludziom, z którymi mieliśmy okazję pracować, jesteśmy z nich dumni i życzymy im wszystkiego dobrego.” - powiedział Morhaine.
My również żegnamy tę armię pracowników i jednocześnie zastanawiamy się, kiedy dołączą do nich inni. Oczywiście WoW nadal jest potężny ale trzeba przyznać, że w dobie coraz większej liczby produkcji cRPG w trybie massive multiplayer online, które oferowane są „za darmo”, model sprzedaży z comiesięcznymi płatnościami staje się cokolwiek przestarzały.
Tymczasem czekamy na czwarty dodatek do World of Warcraft.
Czy pandopodobne stworki uratują przebój Blizzarda? Zobaczymy.
Więcej o grach:
- Darksiders II: data premiery gry i bonus za preorder
- Lineage II: gra w system free-to-play odniosła spektakularny sukces
- Star Wars: The Old Republic: gra ma ponad 1,7 mln subskrybentów
- Total War Shogun 2: Zmierzch Samurajów – data premiery ujawniona
- Alan Wake: gra w wersji pudełkowej - będzie w Polsce?
Źródło: rockpapershotgun
Komentarze
110Ja tam wole jak kazdy placi i ma rowne szanse niz gry w ktorych jak zaplacisz to masz 2x lepsza postac, a nie placicsz to sie mecz.
W WoWie przynajmniej wszyscy sa rowni.
Po za tym abonament to uczciwa forma zaplaty. Wole placic 30zl miesiecznie niz wydac 250zl raz za gre ktora mi sie znudzi po 2 miesiacach.
Nie jestem fanem MMO. W WoWa gralem 2 miesiace i dalem sobie spokoj.
Ale co nie zmienia faktu, ze wole abonament niz niesprawiedliwy system mikroplatnosci, czy jednorazowa kwota ponad 200zl za gre.
"Na zakończenie przypomnijmy, że do tej pory w firmie Blizzard Entertainment pracowało ok. 4700 osób, co oznacza, że zatrudnienie straci ok. 13 procent załogi."
"Planowane zwolnienia nie obejmą nikogo spośród osób należących do zespołu odpowiedzialnego za grę MMO World of Warcraft."
To dwie sprzeczne rzeczy wymienione w wyżej napisanym artykule. WTF? -.-
Mało tego moim zdaniem dodatek do WoWa jest aktualnie robiony Diablo3 jest ukończone i to tu raczej zwolnienia by dotyczyły. Powstaje dlaczego wtedy Dioblo nie jest dostępne dla graczy, otóż raczej każdy zna historie ze diablo nie może być wprowadzone w Korei dlatego tez Blizzard przesuwa premierę do czasu wyjaśnienia.
Prosze tu jest komunikat prasowy Blizzarda dotyczacy zwolnien:
http://investor.activision.com/releasedetail.cfm?ReleaseID=652807
Na przyszłość niech autor tekstu niech sie lepiej doinformuje za nim coś nabazgroli.
Podobno mnóstwo ludzi straciło przez tę grę wszystko-tzn.porzucona szkoła,praca,koledzy i pieniądze.
Gdy tylko gra "wygaśnie" jak gril po imprezie to fani zostaną z niczym.
po 1 - w oficjalnym oświadczeniu nie ma nic o tym że strata subskrybentów spowodowała decyzje o zwolnieniu tych 600 osób
po 2 - jak już piszecie o tych stratach graczy to może wypadało by wspomnieć że ostatni raport wskazał spadek tylko o 100k
a nie tylko "Okazuje się, że to jeszcze nie koniec złych wieści."
w czasie gry premierę miał SWTOR w które podobno gra 2mln osób przy tak starej grze spadek o 100k to raczej dobra wiadomość ....
Pograles malo i Ci sie znudzila gra - zaplacisz za nia malo.
Jestes napalonym graczem i grasz od lat - to placisz lacznie duzo.
Placisz proporcjonalnie do tego ile grasz.
Oni tworząc gry kompletnie się nie zastanawiają nad nowymi koncepcjami, jeśli wg nich zmienić wygląd z "lodowej" planety na "płomienną" ma przynieść zyski, to chyba się grubo pomylili. Ciągle widać to samo, zmienili system postrzegania talentów, wow. Zamiast zabłysnąć czymś nowym to kolejny dodatek znowu będzie taki sam, 3 kolejne dungeony, nowy wygląd i myślą, że takim sposobem zaciekawią gracza na kolejny rok.
0 inwencji twórczej, klepanka z roku na rok.
Masa informacji wyssanych z palca i niewiarygodnych.
Wow ssie i to ssie na maxa wiem bo gram z 6 lat.
Jedna alternatywa dla wow atm jest moim zdaniem rift a nie swor. Wybaczcie ale gralem we wszystkie i czuje sie do tej pory oszukany przez Wydawcow Swora poniewaz zaplacilem za gre nie kompletna i zbugowana starsznie. Fabula spoko ale jak ktos lubi end game to prosze, to jest uwstecznianie sie.
Jestem fanem gier Blizzarda no oprócz SC, ale chcialbm zeby GW2 okazało sie dobra gra i zassało graczy WoWa.. mysle ze wtedy by szybciej by wziel isie za prace WCIV a po nim pewnie nowa odsłona WoWa na lepszym silniku :) Cóż to tylko moja marzenia i nie koniecznie sie tak stanie ale miło by było :)