Prawdopodobnie codziennie z niej korzystasz, ale czy wiesz jak działa wyszukiwarka Google i na czym tak naprawdę polega jej funkcjonalność?
Kilkadziesiąt tysięcy wyszukiwań w każdej sekundzie to liczba, która pokazuje, jak ważną rolę odgrywa dziś Google. Fakt, że co siódme hasło jest czymś, czego nikt nigdy wcześniej nie wpisał w pole wyszukiwania, pozwala z kolei zrozumieć, że internetowe narzędzie nie ma łatwego zadania. Ale co się w ogóle dzieje po wciśnięciu przycisku Enter i jak to się dzieje, że odnajdujemy to, czego szukamy?
Na youtube’owym kanale Google pojawił się 5-minutowy filmik, który odpowiada na pytanie o to, jak działa wyszukiwarka. Co dzieje się w tle, by na pierwszym planie mogły pojawić się wyniki wyszukiwania, dzięki którym poznajemy odpowiedzi na wszystkie nurtujące nas pytania (no, może prawie wszystkie)…
Masz 5 minut? Tyle wystarczy, by dowiedzieć się, jak działa wyszukiwarka Google:
Google to taka biblioteka, w której znajduje się więcej informacji niż we wszystkich pozostałych
O Google można pomyśleć jak o największej bibliotece na świecie (ba, jej zasoby są większe niż wszystkich bibliotek razem wziętych), w której znajdują się najważniejsze dzieła, jakie kiedykolwiek stworzył człowiek ...tyle tylko, że internetowej. Za każdym razem, gdy wpisujemy coś w pole wyszukiwania, algorytmy Google przeglądają dostępne katalogi, by odnaleźć w nich wszystkie pasujące pozycje (bo – ustalmy to – szukając czegoś w Google, nie przeszukujemy Internetu, lecz googlowski indeks stron). To jest krok pierwszy.
Krok drugi polega na uporządkowaniu tych pozycji: od najbardziej do najmniej pasujących. Na jakiej podstawie? Algorytmy Google starają się określić, czego tak naprawdę szukamy, opierając się nie tylko na samym haśle, ale też na przykład na języku czy naszej lokalizacji. Przy ustalaniu kolejności wyświetlania stron biorą tez pod uwagę wiarygodność, użyteczność (ocenianą na podstawie popularności i linkowania) czy aktualność przedstawionych informacji.
...bo futbol nie zawsze znaczy to samo.
Skąd wyszukiwarka wie, co pokazać? Cóż… nie wie, ale się domyśla
Algorytmy analizują słowa – Google stara się zrozumieć, jakie jest znaczenie haseł, które wpisaliśmy do wyszukiwarki, bez trudu radzi sobie z literówkami, szuka synonimów, określa je i koncentruje się na słowach kluczowych i stara się dostrzec kontekst. W zależności od wielu zmiennych przypisuje poszczególnym czynnikom określoną wagę i tak oto po chwili naszym oczom ukazuje się lista wyników.
Choć treści w Internecie jest coraz więcej, z każdym miesiącem wyniki wyszukiwania stają się coraz dokładniejsze. Jak to możliwe? Sekret tkwi w nieustannym udoskonalaniu produktu poprzez eksperymenty i testy z udziałem ludzkiego zespołu. Jak oceniacie jego pracę? Czy zauważacie wzrost jakości w doborze wyświetlanych stron?
Źródło: Google, inf. własna
Warto zobaczyć również:
- Google ułatwia nam zachowanie prywatności
- Elon Musk już tweetuje przez „satelitarny Internet” - reszta świata wkrótce do niego dołączy
- Google Chrome 78 to przeglądarka dla nocnych marków - zobacz co nowego
Komentarze
7