Nowe smartfony Xiaomi wychodzą na światło dzienne naprawdę często. Nie wszystkie budzą jednak równie duże zainteresowanie. W ostatnich dniach producent podgrzewał atmosferę przed prezentacją Xiaomi Mi MIX. Okazuje się, że miał ku temu podstawy.
Xiaomi Mi MIX Alpha z wyjątkowym ekranem
Z chińskim producentem można sympatyzować lub nie, ale wypada zgodzić się ze stwierdzeniem, iż obok Xiaomi Mi MIX Alpha mało kto przejdzie obojętnie. Smartfon wchodzi w skład najbardziej innowacyjnej serii Xiaomi i jednocześnie robi zdecydowanie większe wrażenie niż poprzednicy. Wszystko za sprawą konstrukcji, w zdecydowanej większości mamy tu do czynienia z wyświetlaczem. Pokrywa on nie tylko front, ale także krawędzie boczne, a nawet tylny panel. Zupełnie zrezygnowano z fizycznych przycisków, poza ramą ze stopu tytanu do ekranu dołożono tu jedynie przestrzeń na potrójny aparat fotograficzny.
Oczywiście oprogramowanie i odpowiednie czujniki mają rozpoznawać pozycję smartfona w dłoniach i prezentować treści na odpowiedniej części wyświetlacza, a także płynnie przełączać się w razie konieczności.
Poza wyświetlaczem uwagę przyciąga tutaj także wspomniany aparat fotograficzny, a przede wszystkim główny sensor o rozdzielczości aż 108 Mpix. Poza tym znajdziemy tu jeszcze obiektyw szerokokątny i teleobiektyw. Cały moduł pokryto szkłem szafirowym.
Oczywiście również pozostałe podzespoły należy określać mianem topowych. Xiaomi Mi MIX Alpha został wyposażony w procesor Qualcomm Snapdragon 855 Plus, 12 GB RAM i 512 GB pamięci wewnętrznej UFS3.0. Dochodzi do tego bateria o pojemności 4050 mAh z funkcją szybkiego ładowania 40W oraz wsparcie technologii 5G.
Xiaomi Mi MIX Alpha cena
Producent zaznaczył, że Xiaomi Mi MIX Alpha określany jest jeszcze jako projekt koncepcyjny, ale są plany zmiany takiego stanu rzeczy.
Data rynkowego debiutu nie jest znana, ale ujawniono, że należy spodziewać się ceny 19 999 juanów. W prostym przeliczeniu to około 11 000 złotych.
Źródło: Xiaomi
Komentarze
18Przypomnę tylko, że podobnie reagowano na koncept smartfona niecałe 20 lat temu, a dzisiaj to powszechność.