"Obrzydliwe zachowanie Google". Dlaczego YouTube nagle spowolnił?
Niektórzy z użytkowników YouTube zaczęli narzekać na nieprawidłowe działanie serwisu i widoczne opóźnienia podczas ładowania filmów. Wydawało się, że problem leży w jednej z przeglądarek, ale prawda okazuje się inna.
YouTube to jedno z najpopularniejszych miejsc w internecie, w związku z czym nie mogą dziwić szybko i licznie pojawiające się komentarze na temat występujących tam nietypowych zjawisk. Widoczne opóźnienia podczas ładowania filmów były szeroko komentowane m.in. na forum reddit, gdzie publikowano też nagrania pokazujące istotę problemu.
"Obrzydliwe zachowanie Google"
To właśnie tam można zobaczyć komentarze mówiące o "obrzydliwym zachowaniu Google". Wydawało się, że występujący problem dotyczy przede wszystkim przeglądarki Firefox. Dość szybko wyjaśniło się jednak, że to nie Firefox spowalnia YouTube, ale blokery reklam.
W ostatnich tygodniach Google zmieniło swoje podejście do tego typu dodatków popularnych wśród wielu internautów. Na YouTube rozpoczęła się walka z AdBlockami, która przybiera coraz to nowe formy. Ok. pięciosekundowe opóźnienie pojawiające się przed załadowaniem strony z materiałem wideo faktycznie występuje, co potwierdzili pracownicy czuwający na rozwojem YouTube. Jak dodają, jest to część wysiłków firmy mająca na celu "zdjęcie blokerów reklam ze wszystkich platform".
"W ubiegłym tygodniu użytkownicy korzystający z blokerów reklam mogli doświadczyć nieoptymalnego działania serwisu, co obejmowało opóźnienia w ładowaniu filmów, niezależnie od przeglądarki, z której korzystają. Wyłączenie blokera reklam powinno rozwiązać problem, chociaż użytkownicy mogą nadal doświadczać tymczasowego opóźnienia w ładowaniu dopóki ich przeglądarka nie zostanie odświeżona" - napisał menedżer komunikacji w YouTube Christopher Lawton w wiadomości dla serwisu The Verge.
Problemy występują u losowych użytkowników
Lawton powiedział również, że użytkownicy powinni przygotować się na to, że opisywane zjawisko nie zniknie. Tym bardziej, że metody wykrywania blokerów reklam przez YouTube są systematycznie ulepszane.
Na ten moment wydaje się, że również w tym przypadku mowa o rozwiązaniu, które dotyka losowo wybranych użytkowników serwisu. Podobnie było gdy zaczęto wyświetlać plansze informujące o konieczności wyłączenia AdBlocka zamiast docelowego filmu.
Komentarze
28Musimy być ruchem oporu.
To, co jest moim zdaniem obrzydliwym zachowaniem Google, to jest demonetyzacja filmów. Teoretycznie chodzi o to, że reklamodawcy by nie chcieli być kojarzeni z danym filmem. No ale jak mam premuim, to twórca filmu który oglądam powinien te swoje ułamki grosza dostać niezależnie od widzimisię Youtube'a.