Rząd chce, by w niedziele sklepy były pozamykane. Społeczeństwo jest podzielone. Co Polacy uważają na temat tego projektu?
Przedstawiona przez Prawo i Sprawiedliwość propozycja wprowadzenia zakazu handlu w niedziele to obecnie jeden z wywołujących największe kontrowersje tematów. Społeczeństwo jest podzielone – zarówno jeśli chodzi o polityków, przedsiębiorców, jak i pracowników czy konsumentów.
Kto chce zakazu handlu w niedzielę?
Jak wynika z badania przeprowadzonego przez IQS prawie każdy z nas słyszał o projekcie zakazu. Przypomnijmy jednak, że chodzi o to, by sklepy sieciowe nie mogły być otwierane w niedziele, a małe sklepiki lokalne mogły prowadzić działalność w tym dniu wyłącznie jeśli za kasą stanie właściciel lub członek jego rodziny.
Rząd chce wprowadzenia ustawy w trosce o prawo pracowników do odpoczynku i spędzenia niedzieli z rodziną. Przedsiębiorcy są podzieleni – jedni zgadzają się z PiS-em, drudzy zauważają, że w niedziele często notują bardzo wysokie przychody i dodają, że przecież ekspedientki w zamian za pracę w weekend otrzymują dzień wolny w innym dniu tygodnia.
Pracownicy w dużej mierze przychylają się temu drugiemu stanowisku, tym bardziej że obawiają się, że wprowadzenie zakazu może doprowadzić do zwolnień. Sami konsumenci zaś, przeważnie zapracowani (szczególnie w Polsce) cenią sobie możliwość zrobienia zakupów w weekend, a do chodzenia po sklepach w niedziele przyznaje się ponad połowa z nas.
Polacy o pomyśle zakazu
Agencja badawcza IQS sprawdziła, jak o pomyśle Prawa i Sprawiedliwości wyrażają się Polacy. Poniższa infografika przedstawia wyniki przeprowadzonego w ubiegłym miesiącu badania:
Źródło: IQS
Komentarze
106Kolesie chyba nie macie pojecia o czym mowicie.
Oczywiscie, ze pomysl jest na plus, tylko wykonanie bedzie dodupne, jak wszystko u nas. W niemczech na ten przyklad, caly handel staje w niedziele. Dalej Wegry, we Wloszech hipermarkety i wiekszosc spozywczakow osiedlowych, potem Gruzja, itp. Tylko ich na to stac i nie uprawia sie u nich wilczego kapitalizmu. U nas w mysl zasady polak polakowi wilkiem, jezeli ustawa taka wejdzie odbije sie to na gospodarce, bo chytre siecowki, w ktorych pracuja chytre polaki, tych mniejszych, jednak tak samo chytrych, polaczkow pozwalniaja. Nie zeby chytrosc byla zla, ale do wlasnego gniazda i golab nie sra, a tu wiadomo jak bedzie. Ustawa nic nie da, tak jak nic nie dal program 500+ oprocz pogorszenia sytuacji i tak ciezkiej.
Podkreslam jednak, sam pomysl sluszny i pochwalam.
Moja optymalizacja jest taka, że elektronikę kupuję w Saturnie, bo mam go pod domem, a jak nie to zamawiam większość przez Amazona i ebaya. Amazon Prima przysyła przesyłkę na drugi dzień jak się zamówi do 18 i jest otwarty 24h na dobę. Ubrania czasami kupię, chociaż większe zakupy robię najczęściej jak jestem w Polsce w Warszawie zwykle właśnie w niedzielę, bo tylko wtedy mam czas.
Gdyby niemieckie lokalne sklepy miały się opierać teraz na takim kliencie jak ja to by dawno zbankrutowały, zresztą wiele ich właśnie pada i próbuje się przenieść do internetu. Zakaz handlu w niedziele bardzo mocno się do tego przyczynia. Czasami w niedzielę chodzi się po mieście, wszystko jest zamknięte i nie wiadomo nawet jak ten czas wykorzystać.
A co do tego, że jest to dobre dla sprzedawców? Jest wiele zawodów w których trzeba też pracować w weekendy. Miałem kumpelę, która pracował w restauracji w Paryżu. 5 dni w tygodniu, wolny poniedziałek i wtorek, a tak to praca od 16 do 4 rano. Dziewczyna nie miała znajomych, życia, bo kiedy ona miała wolne to wszyscy pracowali i odwrotnie. To co mamy zrobić, pozamykać wszystkie restauracje również? A co potem?
Jak dla mnie pomysł zupełnie nieudany. Możliwość kupienia czegoś w niedziele w Polsce jest dla mnie ogromnym plusem w porównaniu do tego co się dzieje lokalnie w Monachium. Nie tylko plusem, ale i sposobem na to, że sporo pieniędzy zostawiam w polskich sklepach, a nie w niemieckich.
Z prawnego punktu widzenia orzecznictwo sądowe nie pozostawia tu pola to interpretacji. Sobota i niedziela są ustawowo dniami wolnymi od pracy, ale jeśli ktoś chce pracować z własnej i nieprzymuszonej woli nie należy mu tego zabraniać. Wręcz przeciwnie należy pochwalić. Co innego ludzie zatrudnieni na śmieciówkach. To jest totalne bagno i z tym należy walczyć a zostawić handel w niedzielę samym zainteresowanym.
Niestety reszta społeczeństwa, ta która płaci podatki, robi to w weekend.
Może rząd powinien powstrzymać swoje dewocje? Nie podoba mi się fundamentalizm religijny w żadnej postaci. Polski kościół katolicki wyjątkiem nie jest.
A zakaz handlu on-line w niedzielę byłby czystym debilizmem.
Chodzimy do sklepu w Niedziele bo możemy. Nie dlatego że potrzebujemy, tylko dla tego że możemy. Jak będą markety zamknięte w niedziele, to będziemy chodzić w sobotę. Nic się w ogólnym rozrachunku nie zmieni, bo co mamy skonsumować jako konsumenci i tak skonsumujemy. Tu się nic nie zmieni.
Mamy wolną amerykankę i totalne olewanie kodeksu pracy. W tym i szukanie wszelkich niedopowiedzeń. Np wynagrodzenie za pracę w dzień wolny powinno być za większą stawkę plus obowiązkowy dzień wolny - dostajesz dzień wolny i masz się cieszyć. Podobnie z systemem 12h. Liczą ci ile godzi w miesiącu masz pracować i za każdą płacą ci normalnie. Niestety ale taki system mógł być tylko możliwy na zasadzie 8+2+2 czyli 8*100%+2*150%+2*200%. Ale sobie to obeszli przez ogólna ilość godzin i mówią ze jest OK. Jeszcze większy kryminał jar w transporcie. Jak się wczytasz w kodeks to znajdziesz coś takiego jak roczny limit nadgodzin. W transporcie kierowcy robią go w miesiąc.
Gania się nas jak niewolników i maja w d. parawo. Również w d. mają go instytucje które są powołane do kontroli przestrzegania prawa, a to oznacza, że można nas ganiać jeszcze bardziej.
Ale czemu się dziwić.
Sprawa bieżąca, doskonale ilustrująca jakość osób zajmujących się prawem w naszym kraju, czyli związanymi z TK. Prosty czytelny punkt konstytucji definiujący TK - TK składa się z 15 sędziów TK. To co tworzy np 6-ciu sędziów TK? Napewno nie TK, bo ten ma zdefiniowaną ilość głów w konstytucji. Do orzekania jest ich potrzeba 15-tu. Natomiast nigdzie nie ma ograniczenia ilości sędziów TK. I tak jedna i druga strona sporu prezentuje poziom osób kwestionujących 1+1=2.
A poza tym kto sponsoruje ten projekt zakazu ? Koncerny paliwowe? Hipermarkety powstaną na stacjach benzynowych ? To zaraz będą kolejki do tankowania bo do kasy będą stać nie tylko ci tankujący ale wszyscy zakupowicze (bo gdzie indziej zamknięte! To przyszli na stację chleb kupić).
I znowu celem ograniczenia jest zubożenie społeczeństwa wymuszające zakupy na stacjach gdzie jest 1.5 - 2 razy drożej. A ceny pewnie pójdą jeszcze w górę jak inne sklepy będą ustawowo zamknięte.
Byłem na wczasach w Italii i jak było święto narodowe to nawet stacje benzynowe (!!!) były zamknięte.
Proste - wiesz że bedzie niedziela/święto - nic nie będzie otwarte - zrób zakupy wcześniej.
druga sprawa taki dzień daje dużo możliwości społecznych,jak teraz spotkać się z rodziną,ze znajomymi w tygodniu?jak zrobić to żeby wszyscy znajomi mieli ten sam dzień wolny?
albo jeden albo drugi pracuje.
w niedziele tak samo,nie da się spotkać,albo w sobotę na impreze?jak? jak w niedziele na rano do pracy?
w polsce od kiedy mamy 7 dniowy tryb pracy. społeczeństwo sie troche rozpadło, nikt nikogo nie rozumie?
a wy tylko że ktoś traci,innym słowy inny zyska,a ludzie będą i tak robili zakupy.
Oooo... a może wyjdą do parku zamiast na spacery do galerii czy innych marketów, na rower a nie do hipermarketu pochodzić, to jakaś masakra, wiec proszę niech osoby nie pracujące w hipermarketach się nie wypowiadać że to zły pomysł, no chyba że wam zależy tylko na kasie,żyjecie sami z mamą jeszcze w domu w wieku 30 lat, nie macie rodzin i nie zależy wam na znajomych.
Zobaczcie co z nami zrobili, jak byśmy pracowali dla własnej firmy i jakieś wielkie pieniądze z tego mieli. Samoluby
wymień różnice miedzy PiS a NSDAP
Jeśli jednak ktoś chce tyrać w niedzielę, jego wybór :)
A są tu jeszcze zwolennicy (pewnie 12-letki korwiniści) takiej postaci rzeczy.Życzę wam wszystkiego dobrego na drodze późniejszego zatrudnienia "wojownicy wolnego rynku"
DAJCIE TYLKO LUDZIOM UCZCIWE PIENIĄDZE za ta pracę !!!!
sobota x2, niedziela x3 (święta "dni wolne" od pracy x3) , stawka nocna +30% od 22 do 6 rano !
I nikt nie będzie płakał.
Kto ma zrobić 40H w tygodniu zrobi sobie pon-pt , kto che więcej kasy , tyraj w weekendy, to samo nocki !
NIECH NIE ZABIERAJĄ LUDZIOM PRACY, TYLKO UCZCIWIE ZA NIĄ PŁACĄ !!!