Wygląda na to, że wkrótce zniesione zostaną granice w cyfrowym handlu na terenie Unii Europejskiej. To, skąd się kupuje, nie będzie miało znaczenia.
Obecnie sklepy internetowe dyskryminują nabywców ze względu na narodowość. Jeśli nowe przepisy wejdą w życie, to się to zmieni. A jest na to szansa, ponieważ unijni ministrowie od konkurencyjności uzgodnili w tej sprawie wspólne stanowisko.
Dziś sklepy internetowe mogą zawyżać marże i ograniczać oferty produktowe klientom zza granicy. Nie brakuje jednak opinii, że jest to działanie o charakterze dyskryminacyjnym. Władze Unii Europejskiej postanowiły więc zareagować i doprowadzić do (przynajmniej częściowego) zniesienia ograniczeń regionalnych.
Nowe przepisy zakładają, że klienci będą traktowani tak samo, niezależnie od tego czy mieszkają w tym samym kraju, w którym mieści się sklep internetowy, czy też są zza granicy. Zawyżona marża nie będzie wchodzić w grę, a jedyny powód, dla którego ceny będą mogły się różnić, to inna stawka podatku VAT.
Unijni ministrowie zajmujący się konkurencyjnością uzgodnili już wspólne stanowisko. Przed nami jeszcze obrady w Parlamencie Europejskim oraz Komisji Europejskiej. Te rozmowy zaowocować mają ostatecznym kształtem przepisów.
Źródło: Business Insider
Komentarze
9http://wolna-polska.pl/wiadomosci/10-unijnego-oszustwa-2014-05