90 sekund do północy - zagłada jeszcze nigdy w historii nie była tak blisko
Zegar Zagłady jest metaforycznym przedstawieniem tego, jak blisko jako gatunek jesteśmy od globalnej apokalipsy. Od czasu jego stworzenia naukowcy ustawiali go w różnych konfiguracjach, jednak nigdy jeszcze do północy nie pozostało tak niewiele sekund, jak teraz.
Biuletyn Naukowców Atomowych
Zegar Zagłady, na którego tarczy północ reprezentuje różnie rozumianą, lecz zupełnie realną zagładę całego gatunku ludzkiego, pojawił się po raz pierwszy na okładce Biuletynu Naukowców Atomowych w 1947 roku. Magazyn ten jest wydawany przez organizację non-profit, założoną częściowo przez naukowców biorących udział w Projekcie Manhattan, którzy czuli potrzebę publicznego mówienia o zagrożeniach związanych z bronią atomową po bombardowaniach miast Hiroshima i Nagasaki. Zegar zaprojektowała artystka Martyl Langsdorf, której mąż, fizyk Aleksander Langsdorf należał do założycieli Biuletynu.
Przez lata wskazówki na Zegarze pokazywały różną ilość czasu pozostałego do metaforycznego końca naszego świata (północy). Kiedy Biuletym był zakładany, wskazywał on godzinę 23:53:00, by już 5 lat później wskazać niebezpiecznie bliską tragedii 23:58:00, lecz później wskazówki oddaliły się. Kolejne niebezpieczne zbliżenie do północy (23:57:00) miało miejsce w zimnowojennych warunkach 1984 roku, po których nastąpiło kolejne zluzowanie sytuacji.
Prezes zarządu Biuletynu Naukowców Atomowych, doktor Leonard Reiser, cofa wskazówkę Zegara Zagłady na 17 minut przed północą. 26 listopada 1991, miesiąc później rozwiązany został Związek Radziecki. (źródło: Chicago Tribune)
Od 2015 roku wskazówka Zegara Zagłady sukcesywnie przybliża się do północy. W 2017 zegar wskazywał godzinę 23:57:30, rok później 23:58:00. Ostatnie jego posunięcie wskazówek do przodu miało miejsce w 2020 roku, kiedy wskazał 23:58:20. Teraz utraciliśmy kilka dodatkowych cennych sekund.
Zegar zagłady pokazał 90 sekund do północy
23:58:30 wskazuje Zegar Zagłady u progu 2023 roku. Naukowcy jako największy czynnik wpływający na obecną sytuację wskazują trwający konflikt na Ukrainie (co wydaje się znamienne, jako że po raz pierwszy w historii oświadczenie wyjaśniające stan wskazania zegara pojawiło się na stronie Biuletynu w językach angielskim, rosyjskim i ukraińskim).
Inwazja Rosji na Ukrainę zwiększyła ryzyko użycia broni nuklearnej, podniosła też widmo użycia broni biologicznej i chemicznej, sparaliżowała światową reakcję na zmiany klimatyczne i utrudniła międzynarodowe wysiłki na rzecz rozwiązania innych globalnych problemów [...]
O czasie, jaki wskazuje Zegar Zagłady, decyduje Rada ds. Nauki i Bezpieczeństwa Biuletynu wraz z wkładem Rady Sponsorów, w skład której wchodzi 11 tegorocznych laureatów Nagrody Nobla. Poza samymi zagrożeniami wynikającymi z działań wojennych i użyciem broni masowego rażenia Rada bierze pod uwagę też inne kwestie narażające nas jako ludzkość, takie jak szerząca się dezinformacja oraz wpływ spalania paliw kopalnych na klimat (tutaj zobaczysz, w jaki sposób naukowcy starają się zabezpieczyć odrodzenie naszej planety, gdyby wskazówki kiedyś w końcu zatrzymały się na cyfrze 12).
Źródło: thebulletin.org, theverge
Komentarze
24koniec świata przeżyłem. Od Nostradamusa, baby yagi i Jackowskiego.
Świrusów nigdy nie brakowało co straszyli zagladami. Tak było jest i będzie. Ludzi trzeba straszyć a od tych co się boja można wyciągać pieniądze i żyć z fajfusem do góry nic nie robiąc tylko wymyślając kolejne nic nie znaczące teorie o końcach świata.