Malutki wyświetlacz smartwatcha nie zapewnia zbyt wysokiego poziomu komfortu. Samsung znalazł jednak, być może, rozwiązanie.
Smartwatche to świetne gadżety, które mogą w przyszłości zastąpić zegarki oraz częściowo uniezależnić nas od samego smartfona. Największym problemem jest obecnie niezbyt intuicyjna (a już na pewno niezbyt wygodna) obsługa spowodowana niewielkim wyświetlaczem. Firma Samsung ma jednak pomysł, jak można by wykrzesać potencjał drzemiący w tych małych urządzeniach.
Rozwiązaniem proponowanym przez firmę Samsung w jednym z patentów jest wirtualny interfejs użytkownika rzucany za pomocą lasera na nadgarstek i wierzch dłoni lub przedramię. Nie tylko sam obraz będzie wyświetlany na powierzchni ciała, ale też przenoszone na nią będą dotykowe „przyciski”. To zaś oznacza komfortowe wybieranie opcji i numerów oraz wygodę użytkowania w ogóle.
Jednak funkcjonalność tego rozwiązania wybiega znacznie dalej. Z opisu patentowego wynika, że tego typu interfejs mógłby także być kompatybilny z zestawami VR i AR, a nawet pełnić funkcję klawiatury komputerowej czy urządzenia mobilnego.
Taki wirtualny interfejs użytkownika mógłby zarówno dublować obraz wyświetlany na tarczy zegarka, jak i go uzupełniać. Liczba potencjalnych zastosowań wydaje się ogromna. Oczywiście sam fakt złożenia patentu nie oznacza, że technologia ta już istnieje (i działa). Niemniej zapowiada się to świetnie.
Zobaczcie poniżej kilka rozwiązań proponowanych we wniosku patentowym:
Źródło: The Next Web
Komentarze
5Słyszeliście o Circet?
http://next.gazeta.pl/internet/1,104530,17035117,Ekran_smartfona_wyswietlany_na_naszej_rece___to_obiecuje.html
Dwa lata temu pisali o czymś podobnym.
Jak dla mnie różnicy nie ma czy robi to opaska czy zegarek.
Ktoś chyba podpier... komuś pomysł :D