ASMR to popularna metoda stymulacji dźwiękami, której rozprowadzaniem zajmuje się wiele kanałów na platformie YouTube. Okazuje się, że część materiałów może naruszać zasady serwisu dotyczące treści „satysfakcjonujących seksualnie".
Mruczenie kotka wprost do mózgu środka, czyli co to ASMR
ASMR to skrót od angielskiego Autonomous Sensory Meridian Response, czyli samoistna odpowiedź meridianów czuciowych. Jest to zjawisko przyjemnego mrowienia w okolicach ramion, szyi, głowy i kręgosłupa, wywoływane przez wizualne, dotykowe, zapachowe lub słuchowe bodźce zewnętrzne. Właśnie te ostatnie są wykorzystywane w nagrywanych przy pomocy czułych mikrofonów filmach na YouTube. Materiały te odtwarza istna rzesza ludzi z całego świata, wkładając słuchawki, zamykając oczy i odcinając się od swoich problemów. Stymulujące dźwięki mogą być różnorodne od czesania włosów, poprzez gładzenie skórzanych przedmiotów, stukania paznokciami w drewno, dźwięku czyszczenia butów albo dźwięku pracujących w salonie fryzjerskim nożyczek, aż po szeptanie nam do ucha miłych słówek.
Nisza ASMR jest ogromna i na samym tylko YouTube istnieje około 500 tys. kanałów zajmujących się tą tematyką, zawierających około 25 milionów filmów. Hashtag #asmr przyciągnął 460 milionów wyświetleń na TikToku. W tym ogromnym zestawie tematów można znaleźć podgatunek nazywany „zmysłowym ASMR", który zawiera w sobie zestawy dźwięków okraszone podtekstem seksualnym. Są to między innymi odgłosy lizania, pocałunków lub wykonywania masażu ciała z olejkiem. Takie doznania są skierowane do widza, który poza odprężeniem szuka w ASMR też dreszczyku emocji i bodźca wyzwalającego seksualną fantazję. No i właśnie tutaj przyczepił się YouTube ze swoim regulaminem.
Erotycznie nacechowany ASMR łamie regulamin
Ogłoszenie z września tego roku dotyczące zmiany zasad w regulaminie YouTube zaczyna przynosić owoce, ponieważ wielu twórców w tej dziedzinie otrzymało już powiadomienia o koniecznym ograniczeniu wiekowym przy dostępie do ich filmów.
[YouTube] wzmocnił zasady, aby lepiej identyfikować i trafniej podejmować działania w zakresie treści ASMR, które mogą być satysfakcjonujące seksualnie [...] Filmy ASMR z dźwiękami seksualnymi mogą podlegać ograniczeniom wiekowym lub zostać usunięte z platformy.
Zmysłowe filmy ASMR na YouTube niezaprzeczalnie mają pewien element sprośności, jednak jak niemal wszystko także sprośność może być skalowana. Jeśli chcielibyśmy usunąć z platformy wszystko, co zawiera jakikolwiek erotyczny podtekst, baza filmów zmniejszyłaby się dramatycznie. Nie wspominając już, o większości filmów lub programów rozrywkowych. Dlatego też wielu twórców uważa, że ich materiały nie powinny być traktowane w ten sposób przez serwis. Inna sprawa, że łagodne treści na kanale YouTube mogą być tylko billboardem i zaproszeniem do miejsca, gdzie dany autor publikuje cięższe materiały niż tylko ASMR, na przykład do profilu na OnlyFans (tutaj sprawdzisz czym jest OnlyFans). Platforma nie zezwala w swoim regulaminie na umieszczanie linków prowadzących do treści internetowych, które naruszają jej własne wytyczne.
Sprawie nie pomaga też to, że filmy ASMR często są traktowane jako fetysz, a to już jest jednoznacznie interpretowane przez platformę jako treść o charakterze seksualnym. Aktualnie pozycja tego rodzaju performensu jest przedmiotem debaty, ale raczej nie należy się spodziewać jej prostego i jednoznacznego zakończenia, bo twórcy ASMR bazują na sztuce sugestii i nigdy nie przyznają, że ich treści mogą być czysto seksualne, gdyż takie działanie może się wiązać ze zbanowaniem filmów i usunięciem kont. Z drugiej jednak strony, jeśli platforma obciążyłaby te treści dużymi restrykcjami, autorzy tych bardziej pikantnych filmów mogą zawsze przenieść się w miejsca bardziej dedykowane szukaniu satysfakcji seksualnej (lub i tak już tam są). Google pilnuje, by platforma pozostała miejscem przyjaznym dla widzów w różnym wieku, co widzieliśmy niedawno, kiedy YouTube zablokował oficjalne konto serwisu Pornhub.
Źródło: wikipedia, theverge
Komentarze
14Jest na takie zachowania określenie znane od setek lat: Zoofilia...
A co YT, jak nie wiadomo o co chodzi , zawsze chodzi o pieniądze.
Idąc tym tokiem myślenia to powinni purytańsko ocenzurować całą zawartość youtuba, bo tu gołe stopy, tu ramię, a tu olaboga nawet kostkę gdzieś można zobaczyć, a to wiadomo znane fetysze przecież. A filmy z kotami i zoofile ?
Telewizja, Telewizory crt, odtwarzacze VHS, zwykle telefony na kabel w domach a komórki z małym wyświetlaczem tylko do dzwonienia i SMS.
Zakazać całkowicie produkcji smartfonów i domowych komputerów, tzw smart tv i tych innych Smart gowien!