Test wydajnego laptopa do gier Acer Helios 500 z dużym 17,3-calowym ekranem o odświeżaniu 144Hz, technologią Nvidia G-Sync, mocnymi podzespołami z Intel Core i7 i Geforce GTX 1070 chłodzonymi autorskim systemem AeroBlade 3D i wygodną klawiaturą z programowalnymi klawiszami.
wysoka wydajność ogólna i w grach; wyświetlacz z odświeżaniem 144 Hz i Nvidia G-Sync; cicha praca układu chłodzenia; niskie temperatury obudowy; wygodna klawiatura; programowalne klawisze; łatwy dostęp do podzespołów; dwa złącza USB 3.1 typ C / Thunderbolt 3
Minusybrak czytnika kart pamięci; krótki czas pracy na baterii
Testowanie laptopów do gier to naprawdę przyjemność. Zazwyczaj w moje ręce trafiają warianty w mocnej (lub nawet najmocniejszej) konfiguracji, co pozwala odkryć i pokazać pełen potencjał tkwiący w tych nietuzinkowych maszynach. Oczywiście zawsze przy tej okazji pojawiają się teksty, że tego typu laptopy są za drogie, że co to za mobilność, skoro laptop waży 4 kg, że lepiej złożyć w tej cenie konkretnego peceta.
Nie podważam żadnego z tych argumentów, ale jednocześnie mocno stoję na stanowisku, że laptopy gamingowe zdecydowanie mają sens, mają miejsce dla siebie na rynku komputerów, a co najważniejsze, rzeczywistość to potwierdza. Modele te cieszą się sporym zainteresowaniem, które zresztą cały czas rośnie. Wystarczy rzucić okiem na sklepowe półki, czy przejrzeć ofertę w internecie, aby przekonać się, że popyt i podaż stoją na wysokim poziomie.
Acer Helios 500 to przykład laptopa, którego z racji swoich rozmiarów trudno nazwać mobilnym. Nie zmienia to jednak faktu, że wciąż łatwiej z nim podróżować niż z pecetem. Jego wydajność natomiast w niczym mu już nie ustępuje. Odpowiadają za to naprawdę mocne podzespoły, które w zupełności wystarczą do tego, aby ze spokojem grać w najnowsze tytuły, bez oglądania się na opcje graficzne. Wystarczy wybrać najwyższe i już.
Laptop ten obecny jest już jakiś czas na rynku, więc w sieci bez problemu można znaleźć już jego recenzje. Ponieważ są one zdecydowanie pozytywne, postanowiłem sprawdzić wyjątkowo dokładnie, czy Acer Helios 500 faktycznie jest aż tak dobry, jak o nim mówią.
Specyfikacja techniczna Acer Helios 500:
Model | Acer Predator Helios 500 (NH.Q3NEP.010) |
Cena w dniu testu | 8690 zł |
Gwarancja | 2 lata |
System operacyjny | Windows 10 |
Klawiatura | wyspowa, podświetlana |
Touchpad | matowy, gładki |
Ekran | » 17,3", 1920x1080 » IPS, matowy, 144 Hz » Nvidia G-Sync » maksymalny kąt odchylenia ekranu - 140 stopni |
Procesor | » Intel Core i7-8750H » 6 rdzeni/12 wątków » 2,2 GHz (4,1 GHz w trybie Turbo) 9 MB cache » technologia 14 nm, TDP 45W |
Pamięć | » RAM: 16 GB, DDR4, 2400 MHz » maksymalnie: 64 GB |
Karta graficzna | » Intel HD Graphics 630 » Nvidia Geforce GTX 1070, 8 GB GDDR5 |
Dysk twardy | » 256 GB SSD model: NVMe HFS256Gd9MNE-620 » 1000 GB HDD, 5400 RPM model: ST1000LM035 |
Napęd optyczny | brak |
Bateria | 74 Wh, 4810 mAh |
Wymiary | 43 cm x 30 cm x 3.9 cm |
Waga | 3,78 kg |
Materiały pokrycia obudowy | » pokrywa - matowa, tworzywo sztuczne » ramka ekranu - matowa, tworzywo sztuczne » panel roboczy - matowy, tworzywo sztuczne » spód i boki - matowe, tworzywo sztuczne |
Komunikacja bezprzewodowa | » Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac (Killer E2500) » Bluetooth 5.0 |
Złącza | » 3x USB 3.1 » 2x USB typ C / Thunderbolt 3 » 1x HDMI » 1x Display Port » 1x RJ45 » gniazdo słuchawkowe » gniazdo mikrofonowe |
Dodatkowe funkcje i oprogramowanie | » głośniki stereo + subwoofer, kamerka internetowa, złącze Kensington |
Wygląd i jakość wykonania
Jeśli ktoś miałby jakiekolwiek wątpliwości co do tego, czy ma do czynienia z laptopem do gier, wystarczy jeden rzut oka, aby się ich pozbyć. Acer Predator Helios 500 (już sama nazwa powinna zresztą wystarczyć do ustalenia przeznaczenia notebooka), jest wielki, ciężki i ostatnie co o nim można powiedzieć, to to, że ma smukłą obudowę. Nic z tych rzeczy, Helios 500 waży 3,8 kg i mierzy prawie 4 cm grubości.
Zdecydowanie nie jest to laptop, który można zabrać na uczelnię, aby sporządzić notatki na wykładzie. Jego mobilność oznacza raczej możliwość przeniesienia go z salonu do pokoju lub spakowanie do torby, aby zabrać na weekendowy wyjazd. Ważne jednak abyście nie zrozumieli mnie źle. To nie jest wada tego laptopa, ale świadomie wybrana przez projektantów forma. Innymi słowy, klasyczne "it's not a bug, it's a feature!".
Dlaczego nie jest to wadą? Jak już na początku wspomniałem, a tabela ze specyfikacją tylko to potwierdza, testowany model wyposażony jest w naprawdę mocne podzespoły. Podzespoły, które generują naprawdę sporą ilość ciepła, z którą układ chłodzenia musi sobie sprawnie radzić. Grubsza obudowa oznacza więcej miejsca w środku, a co za tym idzie, umożliwia zastosowanie wydajniej pracujących wentylatorów i efektywniejsze rozprowadzanie gorącego powietrza.
Poza tym cała konstrukcja jest naprawdę solidna i wytrzymała. Panel roboczy nie poddaje się naciskowi nawet sporej siły. Delikatne uginanie jest widoczne na środku klawiatury, ale w żaden sposób nie obniża komfortu użytkowania. Pokrywa ekranu, mimo że dość gruba (mierzy ok. 1 cm) jest już mniej sztywna i stosunkowo łatwo ją wygiąć. Na szczęście nacisk na ten element nie powoduje powstawaniu artefaktów na wyświetlaczu, co oznacza, że dobrze chroni on matrycę, przed mechanicznymi uszkodzeniami.
Sam ekran osadzony jest na dwóch zawiasach pozwalających na jego odchylenie do ok. 140 stopni. Zawiasy pracują poprawnie, płynnie, a jednocześnie zapobiegając nadmiernemu chybotaniu ekranu np. przy otwieraniu lub przenoszeniu laptopa.
Aby dostać się do podzespołów laptopa, trzeba odkręcić spód obudowy. Uzyskamy w ten sposób dostęp do slotów pamięci RAM, dysków SSD M.2, zatoki na dysk 2,5 cala oraz akumulatora.
Wentylatory ukryte są pod dodatkową osłoną, którą trzeba odkręcić, aby je odsłonić.
Złącza
Chociaż konkretne rozmiary laptopa sugerują także przebogaty zestaw złączy, to jednak wszystkiego na bocznych krawędziach nie znajdziemy. A konkretnie zabrakło czytnika kart pamięci, co jest tym bardziej zaskakujące, że miejsca nań jest aż nadto. Cóż, poza tym niedopatrzeniem, cała reszta jest już bez zarzutu.
Na lewym boku umieszczono gniazdo sieciowe RJ45, klasyczne USB 3.0 oraz dwa porty USB 3.1 typu C. Co ważne, są to porty drugiej generacji, wspierające standard Thunderbolt 3.
Na prawej krawędzi znajdziemy kolejne dwa porty USB 3.0, a także gniazdo słuchawkowe i mikrofonowe.
Wyjścia wideo oraz gniazdo zasilania znajdują się na tylnej krawędzi. Umieszczono tutaj po jednym, pełnowymiarowym porcie HDMI oraz Display Port.
Ogólnie rzecz biorąc, jest nieźle. Szkoda tylko, że nie ma wspomnianego wyżej czytnika kart.
Klawiatura i touchpad
Jak sprawdza się klawiatura laptopa? Okazuje się, że naprawdę dobrze. Skok klawiszy jest głęboki, dobrze wyczuwalny, a przy tym cichy. Klawisze WASD są wyróżnione kolorem, podobnie jak strzałki, które ponadto są odseparowane od pozostałych klawiszy. Nie zabrakło tutaj nawet panelu numerycznego. Jest tutaj oczywiście także podświetlenie, którego kolor można regulować w poszczególnych strefach klawiatury.
Nad standardową klawiaturą znajdują się jeszcze dodatkowe klawisze, które standardowo mają przypisane funkcje np. wyłączania touchpada, przełączania trybu grafiki, obsługi układu chłodzenia, czy funkcji makr. Można im oczywiście przypisać także inne funkcje wedle własnego uznania.
Zwrócę jeszcze uwagę na dużą ilość miejsca w dolnej części panelu roboczego, na której opierają się dłonie. Zapewnia to duży komfort zarówno grania, jak i pisania na komputerze.
Touchpad nie jest najważniejszym elementem laptopa do gier, ze względu na to, że gracze i tak zawsze wybierają myszkę. Gładzik zastosowany w Heliosie jest standardowych rozmiarów. Powierzchnia płytki sensorycznej jest matowa, gładka, dobrze odczytuje dotyk i ruch palców. Obsługuje rzecz jasna gesty. Nie mam większych uwag do jego elementu.
Przyciski są oddzielone od touchpada. Ich skok jest głęboki i dość cichy.
Głośniki
Acer może pochwalić się niezłym systemem audio, na który składają się dwa głośniki stereo oraz subwoofer (takie są zalety większych rozmiarów obudowy, można upchnąć we wnętrzu więcej przydatnych rozwiązań). Jakość dźwięku jest naprawdę dobra, a przy tym głośność maksymalna pozwala na obycie się bez słuchawek, czy dodatkowych głośników.
Jeśli chodzi o brzmienie, to zarówno wysokie, jak i niskie tony są wyraźnie słyszalne, brzmienie głębokie i nasycone. Oglądanie filmów, słuchanie muzyki, czy oczywiście granie, będzie więc naprawdę przyjemne.
Na kolejnych stronach znajdziesz szczegółowe wyniki testów wydajności, kultury pracy, wytrzymałości baterii oraz test ekranu.