Arctic Cooling Freezer 7 PRO - test chłodzenia (radiator)

Chłodzenie - jak często zapominamy o tym, że nasz domowy "pecet" wymaga odpowiedniego chłodzenia - takiego, które zdoła utrzymać długą żywotność podzespołów oraz pozwoli na zabezpieczenie części przed przepaleniem. Na rynku jest bardzo wiele dostępnych różnego rodzaju wiatraków, coolerów, czy chłodzeń wodnych, ja spośród wielu dostępnych możliwości wybrałem chlodzenie firmy Arctic Cooling, o nazwie Freezer 7 PRO. Radiator wraz z wiatrakiem ma za zadanie chłodzić procesor, jednak do moich testów wykorzystam tylko radiator, z uwagi na niską wydajność standardowego wiatraka. Zapraszam do testu!

Żeberka radiatora połączone są z podstawką chłodzenia za pomocą trzech miedzianych rurek heat pipe, podstawka również wykonana jest z miedzi. Poniżej zamieszczam schemat, w jaki sposób chłodzenie zamontowane jest w mojej obudowie:

Obudowa to Antec Thee Hundred, a zaznaczone na schemacie wiatraki to:

120mm - Scythe Slip Stream 1200rpm

140mm - TriCool 1500rpm

Powietrze z wiatraczków jest skierowane do wnętrza obudowy, wypróbowałem już wiele możliwości i ta jest najwydajniejsza.

Zestaw testowy:

• Procesor - Intel Core 2 Duo E6400 2.13Ghz, 3.2Ghz oraz 3.8Ghz, vcore ~1.3V oraz ~1.55V
• Płyta Główna - Foxconn P35A-S
• Ram - Kingston DDR2 800MHz
• Obudowa - Antec Three Hundred
• Chłodzenie - Radiator z AC Freezer 7 PRO, Scythe Slip Stream 1200rpm oraz TriCool 1500rpm
• Zasilacz - Ever Silver 480W

Reszta podzespołów nie jest chyba aż tak znacząca w tym przypadku :)

A więc do dzieła! Zacznijmy od testu chłodzenia przy taktowaniu procesora 2.13Ghz, czyli standardowa prędkość. Napięcie bez zmian.

Wykres prezentuje temperaturę procesora w stanie spoczynku (pulpit), oraz pod obciążeniem (OCCT 3 godziny). Jak widać na powyższym wykresie, temperatury są naprawdę bardzo niskie i nie ma nawet co się bać o to, że procesor ulegnie uszkodzeniu. Apetyt rośnie w miarę jedzenia, tak więc postanowiłem podkręcić procesor i sprawdzić jak bardzo sytuacja ulegnie zmianie.

Taktowanie 3.2Ghz, napięcie bez zmian.

Różnica w temperaturze? Niewielka. Za to różnica w wydajności procesora porażająca :) Mój egzemplarz procesora E6400 da się podkręcić do 3.2Ghz bez zmiany napięcia, dlatego też temperatury nie zmieniły sie znacząco w porównaniu z taktowanie standardowym (2.13Ghz). Czas na ostateczny test, tym razem o wiele bardziej wymagające ustawienie :)

Taktowanie 3.8Ghz, napięcie 1.55V.

Wynik dla mnie bardzo dobry jak na cooler w tej cenie. Warto dodać, iż napięcie 1.55V jest naprawdę bardzo wysokim napięciem dla procesora, mimo tego chłodzenie poradziło sobie nawet w najtrudniejszych warunkach, temperatura nie przekroczyła 70 stopni, co jest dopuszczalną granicą. Procesor wykorzystany w testach jest to stara już konstrukcja, wykonana w wymiarze technologicznym 65nm, dlatego też ciągnie więcej prądu i osiąga większe temperatury niż procesory wykonane w 55nm i 45nm. Jest to jednak argument na korzyść chłodzenia, ponieważ świadczy to o tym, że w nowszych procesorach temperatury byłyby jeszcze niższe (mowię tu o procesorach dwurdzeniowych).

Podsumowanie:

Chłodzenie jak najbardziej spełnia swoje zadanie, utrzymuje procesor w bezpiecznych temperaturach i zapobiega przegrzewaniu się jego. Przypomnę, że w testach zastosowany był tylko radiator od calego zestawu AC Freezer 7 PRO, a wiatraki chłodzące radiator to Scythe Slip Stream 1200rpm oraz TriCool 1500rpm, skierowane strumieniem powietrza do wewnątrz obudowy. Chłodzenie nadaje się nie tylko do zastosowań domowych i biurowych, ale spełnia również swoją rolę przy dużym OC, stając się tym samym bardzo atrakcyjną ofertą za przystępną cenę.

Plusy:

• wydajność
• cisza (zależy od wiatraków)
• łatwy montaż w obudowie
• cena

Minusy:

• Hmm..... ;) W tej cenie nie widzę żadnych rażących minusów

Cena: około 70 zł