ASUS ROG Maximus X HERO to bardzo dobra, bardzo dobrze dopracowana i bardzo dobrze wyglądająca płyta główna przeznaczona dla procesorów Intel Coffee Lake. W zasadzie jej jedyną wadą jest właściwie tylko cena (około 1200 zł), no i jak zwykle przyczepię się do braku Wi-Fi w standardzie. Przy takiej kwocie to aż nie wypada, by zabrakło tego drobnego, acz istotnego szczegółu.
Przypomnijmy, że płyta jest wyposażona w dwa porty USB 3.1 Gen 2 (A i C) z możliwością wyprowadzenia trzeciego takiego portu na przód obudowy. Są dwa gniazdka M.2, w tym jedno z radiatorem. Jest dobre audio (kodek SupremeFX S1220, konwerter cyfrowo-analogowy ESS Sabre Hi-Fi ES9023P i wzmacniacz operacyjny Texas Instruments RC4580) i wzmacniane sloty PCI Express. Jest obsługa SLI (2-way) i CFX (3-way). Jest kupa technologii dla gracza i miłośnika OC. Wszystko dopracowane do najmniejszego szczegółu. Fabrycznie instalowana osłona tylnego panelu ma jeszcze lepiej chronić przed wyładowaniami elektrostatycznymi (do 12kV).
Jest tu i sterowane podświetlenie LED AURA, ale nie ma efektu choinki noworocznej i wygląda to po prostu znakomicie.
ASUS ROG Maximus X HERO to świetna podstawa komputera hardcorowego gracza lub entuzjasty. Cała reszta nie zapłaci 1200 zł za płytę i poszuka tańszych modeli, których przecież na rynku nie brakuje.
Ocena końcowa - ASUS ROG Maximus X HERO
- świetna jakość wykonania
- dwa gniazdka M.2
- dwa porty USB 3.1 Gen 2 (A i C) + możliwość wyprowadzenia trzeciego
- wzmocnione sloty PCIe
- obsługa 3-way CFX i 2-way SLI
- dobre audio
- osłona tylnego panelu zintegrowana z płytą główną
- podświetlenie AURA
- brak Wi-Fi w standardzie
- wysoka cena
Komentarze
12Płacić 1200zł za płytę która obsłuży tylko jedną generację procesorów. To już lepiej dołożyć parę stówek i kupić coś na x299 i mieć możliwość wymiany procka w przyszłości.
Redakcjo, błagam... Asus Z97 Deluxe miał na dzień dobry 10 (dziesięć!) portów USB na backplate + dodatkowe na płycie, do tego wifi na pokładzie (o 2xLAN nie wspominając, bo M.2 oczywiście też już tam było).
I jeszcze nazywają to płytą dla graczy i entuzjastów...
Zwykły użytkownik podłączy sobie mus, czyli klawiaturę (USB)+ myszkę (USB) i dwóch portów nie ma. I gdzie ten biedny gracz/entuzjasta ma sobie jeszcze podłączyć:
- nadajnik do pada (1xUSB)
- nadajnik do słuchawek (1xUSB)
- bezprzewodową klawiaturę i mysz (niech będzie zestaw 1xUSB)
- dodatkowy dysk zewnętrzny, albo nie daj Boże dwa (2xUSB)
- pendrive (1xUSB)
- kabel do połączania/ładowania telefonu (1xUSB)
- nadajnik bt (1xUSB)
i inne...
Brak tak podstawowych rzeczy jak porty USB w płycie za 1200zł to nieporozumienie i takim samym nieporozumieniem jest nazywanie tej konstrukcji "przemyślaną".
Owszem, są HUBy USB, można kupić obudowę z 4 portami USB ale nie o to przecież chodzi. Miejsca z tyłu jeszcze trochę jest. Tak trudno dołożyć tam moduł z 4xUSB?
Mam wrażenie, że z każdą kolejną generacją płyty Asusa są coraz bardziej ubogie, a cena... rośnie.