Test Asus VivoBook Pro 15 – laptopa z aluminiową obudową, 15,6-calowym ekranem FHD, Intel Core i7-7700HQ, grafiką Geforce GTX 1050, 16 GB RAM i dwoma dyskami.
bardzo dobra jakość wykonania; wygodna klawiatura; dobra wydajność ogólna; niezła jakość głośników; dobra kultura pracy; duża liczba złącz...
Minusy...ale tylko jedno USB 3.0; przeciętnej jakości ekran; drogo jak na mainstream
Obserwując ceny nowych laptopów trafiających na rynek na przestrzeni ostatnich lat nietrudno zauważyć, że przesuwa się psychologiczna granica ceny, jaką trzeba za nie zapłacić. Jeszcze do niedawna za solidnego, wydajnego laptopa trzeba było wydać około 3 tysięcy. Teraz jako średnią półkę określa się sprzęt wyceniony raczej na cztery tysiące. Podobnie zresztą wygląda sytuacja na rynku smartfonów, gdzie najnowsze flagowce kosztują ponad cztery, a nawet pięć tysięcy złotych.
Wróćmy jednak do mobilnych komputerów na przykładzie nowych VivoBooków firmy ASUS. Model VivoBook Pro 15 przez samego producenta określany jest właśnie jako mainstreamowy, co w odniesieniu do testowanego przeze mnie modelu kosztującego 5149 złotych budzi pewny zgrzyt. Gwoli sprawiedliwości dodam jednak, że jest to jedna z najdroższych dostępnych konfiguracji. Te podstawowe, z procesorem Intel Core i5 oraz dyskiem HDD dostępne są w cenie poniżej 4 tysięcy, a w wersji z Core i7, za 4399 zł. To już bardziej można określić mianem wspomnianego wcześniej mainstreamu.
Trzeba jednak przyznać, że odświeżona seria VivoBook bardzo zbliżyła się pod względem jakości wykonania i stylistyki do flagowej serii Zenbook, a ta nigdy do tanich nie należała. Zobaczmy więc jak te zmiany sprawdzają się w praktyce, a na początek rzućmy okiem na parametry techniczne.
Specyfikacja techniczna Asus VivoBook Pro 15:
Model | Asus VivoBook Pro 15 N580VD-DM153T (256 GB SSD) |
Cena w dniu testu | 5149 zł |
Gwarancja | 2 lata w systemie Door to Door |
System operacyjny | Windows 10 |
Klawiatura | wyspowa, regulowane podświetlenie |
Touchpad | matowy, gładki |
Ekran | » 15,6", 1920x1080 » TN, antyrefleksyjny » maksymalny kąt odchylenia ekranu - 150 stopni |
Procesor | » Intel Core i7-7700HQ » 4 rdzenie/8 wątki » 2.8 GHz, Turbo 3.8 GHz, 6MB cache » technologia 14 nm, TDP 45W |
Pamięć | » RAM: 16 GB, DDR4, 2133 MHz » max: 16 GB RAM |
Karta graficzna | » Nvidia Geforce GTX 1050, pamięć 4GB DDR5 » Intel HD 630 |
Dysk twardy | » 256 GB, SSD model: Micron 1100 MTFDDAV256TBN » HDD: 1000 GB, 5400 RPM model: ST1000LM035-1RK172 |
Napęd optyczny | brak |
Bateria | 47 Wh |
Wymiary | 38 x 26 x 1.9 cm |
Waga | 2,3 kg |
Materiały pokrycia obudowy | » pokrywa - matowa, aluminium » ramka ekranu - matowa, tworzywo sztuczne » panel roboczy - matowy, aluminium » spód i boki - matowe, tworzywo sztuczne |
Komunikacja bezprzewodowa | » Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac » Bluetooth 4.2 |
Złącza | » 1x USB 3.0 » 1x USB 3.1 typ C / Thunderbolt » 2x USB 2.0 » 1x RJ-45 » 1x HDMI » czytnik kart pamięci » gniazdo audio |
Dodatkowe funkcje i oprogramowanie | » kamerka internetowa 1 Mpix » złącze blokady Kensington » oprogramowanie: ASUS: Battery Help Charging, Install, Live Update, Splendid Utility, GiftBox, ZenLink |
Wygląd i jakość wykonania
Jak przed chwilą wspomniałem, stylistyka nowych VivoBooków jednoznacznie nawiązuje do serii ZenBook. Oznacza to nie tylko znaczące odchudzenie konstrukcji i zachowanie smukłości i lekkości obudowy, ale także (a w zasadzie przede wszystkim) wykonanie obudowy z aluminium. Zarówno pokrywa ekranu, jak i jednostka zasadnicza są metalowe, jedynie spód obudowy jest wykonany z tworzywa sztucznego, chociaż na pierwszy rzut oka może się wydawać, że i tutaj zastosowano aluminium.
VivoBook prezentuje się naprawdę bardzo dobrze. Niewymuszona elegancja, szczotkowane aluminium w lekko złotym kolorze, zaokrąglone krawędzie zdecydowanie mogą się podobać. Dlatego jeśli komuś zależy na tym, aby jego laptop nie tylko wyposażony był w mocne podzespoły, ale też wyglądał odpowiednio dobrze, VivoBook może okazać się trafnym wyborem.
Laptop waży 2,3 kg, co w przypadku laptopów z ekranem o takiej przekątnej jest dobrym wynikiem i nie ogranicza jego mobilności. Wszystkie elementy obudowy są dobrze ze sobą spasowane, a matowa powierzchnia nie ma tendencji do przyciągania odcisków palców, ani kurzu, co ułatwia utrzymanie laptopa w czystości.
Tym, co nieco burzy tak stylowy design są jedynie dość szerokie ramki wokół ekranu, ale ostatecznie można na to przymknąć oko. Same ramki wykonano z matowego, czarnego tworzywa sztucznego.
Panel roboczy jest solidny i trudno wywrzeć na nim nacisk nawet używając sporej siły. Z pokrywą ekranu jest nieco inaczej. Naciśnięcie na tylną powierzchnię powoduje zakłócenia wyświetlanego obrazu. Mimo to, nie miałem w trakcie testów obaw o jakość zastosowanych materiałów, ani o ich wytrzymałość. VivoBook cały czas sprawiał wrażenie solidnego i trwałego. Dlatego nie miałem żadnych obaw przed spakowaniem go do plecaka i zabraniem ze sobą.
Zwłaszcza, że laptop waży 2,3 kg, co w przypadku laptopów z ekranem o takiej przekątnej jest dobrym wynikiem i nie ogranicza jego mobilności.
Ekran osadzony jest na pojedynczym długim zawiasie. Działa on płynnie, a zarazem dobrze utrzymuje wyświetlacz w ustalonej pozycji. Można go odchylić do ok. 150 stopni, co jest wystarczającym zakresem, pozwalającym na wygodną pracę zarówno kiedy laptop ustawiony jest na biurku, jak i gdy trzymamy go na kolanach.
Złącza
Przy tak smukłej obudowie, zwłaszcza jak na 15,6-calowego laptopa, obawiałem się nieco o liczbę dostępnych złącz. Na szczęście nie było ku temu podstaw. Z lewej strony mamy do dyspozycji pełnowymiarowe HDMI, USB 3.0, USB typu C oraz gniazdo sieciowe RJ45.
Po przeciwnej stronie mamy ponadto czytnik kart pamięci, gniazdo słuchawkowe, złącze blokady Kensington oraz dwa kolejne porty USB (niestety tylko w standardzie 2.0).
Klawiatura i touchpad
Klawisze pracują cicho, poza spacją. Ich skok, mimo że płytki, jest dobrze wyczuwalny, dzięki czemu pisanie jest wygodne i komfortowe. Faktura tworzywa z jakiego są wykonane jest przyjemna w dotyku. Bardzo szybko przyzwyczaiłem się do układu klawiszy i bez problemu zacząłem pisać bezwzrokowo, co z racji charakteru mojej pracy jest kluczowe.
Klawiatura jest podświetlana, z możliwością regulacji intensywności. Nie zabrakło nawet panelu numerycznego, chociaż konieczne było zmniejszenie rozmiaru tych klawiszy.
Touchpad jest standardowych rozmiarów. Gładka powierzchnia dobrze odczytuje dotyk i ruch palca. Touchpad obsługuje gesty i multitouch. Przyciski są zintegrowane z płytką sensoryczną. Ich klik jest cichy.
Głośniki
System audio w laptopie przygotowany został przez firmę Harman / Kardon. Głośniki stereo umieszczone są na spodzie obudowy i zapewniają odpowiednią głośność i dobrą jakość dźwięku. Jest wyraźny, czysty, nawet niskie tony są słyszalne. Jedynie przy maksymalnej głośności jakość delikatnie się obniża, ale wystarczy delikatnie zmniejszyć jej poziom, aby wszystko wróciło do normy.
Zainstalowana na laptopie aplikacja Audio Wizard pozwala na zmianę profilu dźwięku i wybór jednego z gotowych ustawień, m.in. muzyka, film oraz gry. Poszczególne tryby mocno się od siebie różnią, więc można bez trudu wybrać ten najbardziej odpowiadający naszym preferencjom.
Na kolejnych stronach znajdziesz szczegółowe wyniki testów wydajności, kultury pracy, wytrzymałości baterii oraz test ekranu.