Asus ZenFone 3 Max (ZC553KL) to niedrogi smartfon z bardzo dobrą baterią, wyświetlaczem Full HD, dobrym aparatem, czytnikiem linii papilarnych i dual SIM.
dobry czas pracy; dual SIM (nano + micro, hybrydowy); łączność 4G LTE; szybki skaner linii papilarnych; bardzo dobra jakość zdjęć z aparatu tylnego; szybki i celny autofokus; funkcja powerbanka; 3 GB pamięci RAM; 32 GB pamięci wbudowanej (+ microSD do 128 GB); filtr światła niebieskiego (tryb nocny);
Minusyniepodświetlane przyciski dotykowe; zbyt wiele niepotrzebnych aplikacji w systemie;
Zamieszanie z nazwami
Pod nazwą Asus ZenFone 3 Max sprzedawane są dwa smartfony, które dość mocno różnią się od siebie. W tej recenzji opisuję model ZenFone 3 Max (ZC553KL), który w wielu sklepach występuje pod nazwą ZenFone 3 Max Laser.
Nie należy mylić go z modelem ZenFone 3 Max (ZC520TL), który pod niektórymi względami jest znacznie gorszy. Zapłacimy za niego około 200 zł mniej niż za ZC553KL, ale ma wyświetlacz HD zamiast Full HD, słabszy procesor oraz gorsze aparaty. Właśnie z tego ostatniego powodu droższy model wyróżniony jest słowem „Laser” dodanym na końcu nazwy. Jego aparat tylny ma bowiem system ustawiania ostrości oparty m.in. na dalmierzu na podczerwień, który w materiałach marketingowych zwany jest laserem.
Bałagan w nazewnictwie? Owszem i to większy niż mogłoby się wydawać, bo są jeszcze takie modele jak ZenFone 3, ZenFone 3 Deluxe, ZenFone 3 Ultra, ZenFone 3 Zoom, ZenFone Max, ZenFone 3s Max… trudno to ogarnąć rozumem. Taka fragmentacja jest myląca dla potencjalnych nabywców i zdecydowanie nie pomaga w podjęciu decyzji o zakupie.
Sprawdźmy zatem co oferuje model ZC553KL, czyli Asus ZenFone 3 Max Laser.
Asus ZenFone 3 Max (ZC553KL) – test
Obudowa
ZenFone 3 Max Laser ma jedną zasadniczą cechę, która go wyróżnia – dużą baterię o pojemności 4100 mAh. Smartfon jest dość ciężki - z dwiema kartami SIM na pokładzie waży 172 g. Obudowa nie jest jednak bardzo gruba (8,5 mm w centralnym punkcie).
Tył wykonano w większości z aluminium pokrytego warstwą matowego lakieru. Jedynie na górze i dole widoczne są plastikowe części przykrywające anteny łączności bezprzewodowej. Odporność na zarysowania jest przeciętna, drobnych rysek nie widać wcale, ale te większe rzucają się w oczy.
Krawędzie boczne obudowy są zaokrąglone więc smartfona trzyma się całkiem wygodnie. Tylny aparat nie wystaje poza obudowę ani trochę. Wręcz przeciwnie – jest nieco zagłębiony, dzięki czemu ryzyko jego zarysowania jest małe. W zagłębieniu leży też podwójna lampa błyskowa i tak zwany „laser” wspierający działanie autofokusa.
Pod aparatem umieszczono czytnik linii papilarnych, którego działanie oceniam pozytywnie. Co prawda nie jest tak szybki jak czytniki w smartfonach Huawei i Xiaomi, ale działa całkiem w porządku.
Z przodu mamy szkło 2,5D czyli delikatnie zaokrąglone na krawędziach. Zostają na nim wyraźne smugi, które na szczęście dość łatwo schodzą po przetarciu nawet o koszulkę. Pod szkłem widać delikatnie siateczkę „digitizera” czyli warstwy wykrywającej dotyk. Ramki po bokach wyświetlacza mają około 4 mm szerokości. Pod ekranem umieszczono trzy przyciski dotykowe, niepodświetlane.
Na krawędzi dolnej jest klasyczny port micro USB oraz dość głośnik (przeciętnej jakości i dość niskiej donośności). Na lewym boku znajdziemy szufladkę na dwie karty SIM (micro+nano lub alternatywnie micro SIM + microSD). Wyjście słuchawkowe umieszczono na górze.
4/5
Czas pracy na baterii
- typowo: 2 dni
- maksymalnie: 2,5 dnia
- średni SOT: 6-6,5 godziny (2x SIM, głównie LTE), 7-8 godzin (1x SIM, głównie Wi-Fi)
- pojemność: 4100 mAh
- łatwa wymiana baterii: nie
Asus ZenFone 3 Max (ZC553KL) działa dość długo na baterii. Jedno ładowanie wystarcza zazwyczaj na 2 pełne dni, a przy łagodnym używaniu można ten czas wydłużyć o pół dnia. Zawdzięczamy to nie tylko pokaźnemu akumulatorowi, ale też dobrej optymalizacji.
Co prawda model ZC520TL potrafi działać jeszcze dłużej na jednym ładowaniu, ale jego wyświetlacz ma mniejszą rozdzielczość, a procesor jest słabszy. W praktyce nieco droższy ZenFone 3 Max (ZC553KL) robi znacznie lepsze wrażenie w czasie codziennej obsługi.
Smartfon ma funkcję powerbanka – z jego akumulatorka mozemy naładować innego smartfona przy wykorzystaniu przejściówki micro USB OTG. Baterię ładujemy od zera do pełna w niecałe 3 godziny za pomocą dołączonej ładowarki 2A.
4,5/5
Wyświetlacz
- rozdzielczość: 1080x1920 px
- typ: IPS LCD, 5,5 cala
- jasność w trybie ręcznym: 400 cd/m2
- jasność w trybie automatycznym: 400 cd/m2
- obsługa w okularach polaryzacyjnych: dość wygodna (niezbyt duże przebarwienia)
ZenFone 3 Max Laser ma dość duży, 5,5-calowy wyświetlacz o rozdzielczości Full HD. Jakość obrazu jest dobra. Przede wszystkim docenić należy bardzo dobrą szczegółowość – nawet najdrobniejsze szczegóły zdjęć są ostre, a tekst wyraźny.
Kąty widzenia są w porządku, barwy są wystarczająco nasycone, ale kontrast jest przeciętny (znacznie gorszy niż w konkurencyjnym Lenovo P2, który ma wyświetlacz AMOLED). Jasność podświetlenia w granicach 400 cd/m2 jest w zupełności wystarczająca nawet w jasnych pomieszczeniach, ale w oświetleniu słonecznym może okazać się odrobinę za niska.
3,5/5
System
- pamięć RAM: 3 GB
- pamięć wewnętrzna: 32 GB (realnie maks. 22,5 GB)
W czasie testu smartfon miał system Android 6.0.1 z interfejsem ZenUI. Optymalizacja stoi na niezłym poziomie więc smartfon zazwyczaj działa szybko i obsługuje się go komfortowo. Pamięć wbudowana ma całkiem niezłą (jak na tę klasę cenową) szybkość zapisu danych 146 MB/s i odczytu 266 MB/s. Dzięki temu aplikacje uruchamiają się i działają sprawnie.
Zazwyczaj nie ma problemu z otwieraniem kilku programów jednocześnie. Drobne przyhaczenia się zdarzają, ale w czasie kilku tygodni i zaśmieceniu praktycznie całej dostępnej pamięci nie zauważyłem, by smartfon radykalnie zwolnił. Nie byłem jednak w stanie ocenić jak zachowuje się po kilku czy kilkunastu miesiącach.
Funkcje które warto wyróżnić:
- Aktualizacja ZenUI – Możliwość szybkiej i prostej aktualizacji interfejsu ZenUI niezależnie od aktualizacji systemowych. Można aktualizować też pojedyncze aplikacje ZenUI.
- Filtr światła niebieskiego – Jest to tak zwany tryb nocny lub tryb czytania w którym wyświetlacz zmienia barwę na bardziej żółtą, by nie męczyć nadmiernie wzroku w czasie obsługi nocą / w ciemnym pomieszczeniu.
- Gesty dotykowe i gesty ruchu – Można dwukrotnie dotknąć ekran by go wybudzić lub zablokować. Można też nakreślić litery by uruchomić jakąś aplikację – np. „C” by włączyć aparat lub „Z” by włączyć galerię. Są też gesty ruchu – np. potrząśnięcie smartfonem spowoduje zapisanie zrzutu ekranowego.
- Mobilny menedżer – Czyszczenie i optymalizacja systemu. Umożliwia też blokowanie powiadomień z wybranych aplikacji, kontrolowanie uprawnień i skanowanie w poszukiwaniu złośliwych aplikacji.
- SHARE Link – Łatwe przesyłanie i odbieranie plików między smartfonami.
- WebStorage – 5 GB darmowej przestrzeni w chmurze dla plików użytkownika. Jest też
- MiniMovie – Bardzo prosty program do montażu filmów i nakładania efektów.
- Dual SIM – Obsługa dwóch numerów telefonicznych jednocześnie (micro+nano SIM)
- Czytnik linii papilarnych – Funkcje odblokowywania, odbierania połączeń i wykonywania zdjęć aparatem.
- Inne aplikacje – W systemie zainstalowano fabrycznie sporo dodatkowych programów, takich jak: Instagram, Facebook, Messenger, TripAdvisor, Puffin Browser, Amazon Kindle, ZenCircle i kilka innych. Nie wszystkie z nich są przydatne na co dzień, więc można je określić jako aplikacje śmieciowe.
4/5
3DMark Unlimited
Przykładowe zdjęcia
- aparat tylny: 16 Mpx, filmy Full HD (1920x1080 px)
- aparat przedni: 8 Mpx
- stabilizacja optyczna: brak
- lampa LED: tak (podwójna)
Asus ZenFone 3 Max (ZC553KL) bardzo pozytywnie zaskakuje jakością zdjęć. Zdjęcia wykonane w słoneczny dzień mogą konkurować z tymi wykonanymi przez smartfony o połowę droższe. Szczegółowość jest naprawdę niezła, kolory naturalne, a kontrast dobry. W klasie cenowej poniżej 1000 zł ten ZenFone nie ma się czego wstydzić. Wręcz przeciwnie – może śmiało stanowić wzór dla innych producentów.
Autofokus z detekcją fazy, wspierany przez prosty dalmierz na podczerwień jest dość szybki i precyzyjny. Innymi słowy ostrość ustawiana jest tam gdzie należy, bez większych opóźnień.
Filmy też wyglądają dobrze w tej klasie cenowej. Mamy tutaj nagrania Full HD o przepływności około 19-20 Mb/s i płynności 30 kl./s. Obraz jest dość szczegółowy, a kolory zbliżone do rzeczywistych. Ponarzekać można jedynie na dość słabą jakość dźwięku w filmach.
4,5/5
Inne informacje:
- Dual SIM: tak (hybrydowy, micro+nano)
- 4G LTE: tak
- Miejsce dla microSD: tak
- Czytnik linii papilarnych: tak
- Funkcja pilota uniwersalnego (IR): nie
- NFC: nie
- Radio FM: tak
- Szybkie ładowanie: nie
- Bezprzewodowe ładowanie: nie
- Jakość i moc głośnika: 2/5
- Jakość dźwięku z wyjścia słuchawkowego: 4/5
Asus ZenFone 3 Max Laser (ZC553KL) - nasza ocena
- Obudowa:
dobry - Czas pracy na baterii:
dobry plus - Wyświetlacz:
dostateczny plus - System:
dobry - Przykładowe zdjęcia:
dobry plus
Dobry czas pracy, dobry aparat i bardzo dobry czytnik linii papilarnych to najważniejsze zalety Asusa ZenFone 3 Max Laser, ale nie jedyne. Pomimo zastosowania dużej baterii obudowa pozostała wystarczająco poręczna. Jest ona dobrze wykonana i dość elegancka. Smartfon w większości sytuacji działa sprawnie i obsługuje się go przyjemnie. Zdecydowanie jest to jeden z lepszych smartfonów za mniej niż 1000 zł.
Jeśli jesteście w stanie wydać trochę więcej, to lepszym pomysłem będzie zakup Lenovo P2 z jeszcze lepszą baterią i wyświetlaczem AMOLED Full HD.
Komentarze
10Posiadam takowego i myske nad zmiana, ale nie wiem czy warto roczny telefon zmieniac :)
Ile ASUS zaoszczędził na kosztach produkcji vs ilu klientów będzie szukało innego smartfona.
Jest jednak duże ALE. Nie chcę robić antyreklamy, jest to moja prywatna subiektywna opinia wyrobiona przez posiadanie wielu smartfonów od różnych producentów. Smartfony od Asus są podobnie jak te od Motoroli (po przejęciu przez google a następnie przez Lenovo) i wielu innych producentów po prostu liche. Widać że na czymś trzeba było zaoszczędzić i były to materiały użyte do produkcji. Nie mowa tylko i wyłącznie plastiku na pleckach a o całym telefonie łącznie z użytym szkłem(odporność na potłuczenia i zarysowania) i całym wnętrzem telefonu(walnięty głośnik po krótkim użytkowaniu jednego z telefonów od Asus). Wielu producentów wie że takie rzeczy nie wyjdą w krótkiej recenzji i oszczędzają kosztem użytkownika który posiada ten telefon dłużej niż miesiąc. A potem latanina po serwisach z nadzieją uznania gwarancji.