Wszystko mam w jednym urządzeniu. Nie wyobrażam sobie dziś prowadzić działalności bez niego.
Jakiś czas temu wpadliśmy na pomysł otwarcia swojej własnej firmy. Jako że zarówno ja jak i moja połówka od lat związani byliśmy z gastronomią, właśnie taką branże obraliśmy na nasz pierwszy interes. Dziś nasza knajpka, Para z Gara, ma już prawie dwa lata.
Otwierając własna działalność gospodarczą, spadają na nas obowiązki, którymi do tej pory nie zaprzątaliśmy sobie głowy będąc u kogoś zatrudnionym. Oprócz samego gotowania i obsługi klientów, bardzo ważnym elementem jest prężne działanie w reklamie oraz załatwianie szeroko pojętej roboty papierkowej, jak płacenie rachunków, rozliczanie faktur oraz załatwianie wszelkiej maści pozwoleń i badań. W takich działaniach niezbędnym narzędziem, jakie towarzyszy mi każdego dnia jest smartfon.
* Wszystkie trendy umieściliśmy w jednym magazynie dostępnym na ISSUU
Całe biuro w smartfonie
Nasza knajpka jest bardzo mała. Upychając wszystko na małej powierzchni zaplecza, ostatnia rzeczą jaką chciałbym jeszcze tam wpychać, jest biurko na laptop. Dlatego właśnie kieszonkowy komputer to podstawa mojej codziennej pracy. Z racji tego, że oprócz zarządzania całą firmą, gotujemy i mamy styczność z parą i wodą, na moje główne narzędzie pracy wybrałem wodoodpornego Sony Xperia Z3, któremu nie groźnie są mokre ręce.
Planowanie
W Parze z Gara nie mamy stałego menu więc każdego dnia nabywamy towar na bieżąco. Dzięki temu nasze potrawy są zawsze świeże. Każdego ranka przeglądamy więc ulotki i oferty pobliskich sklepów za pomocą aplikacji Qpony. To gwarantuje, że każdy produkt kupię w dobrej cenie, mogę zaplanować trasę zakupów tak, aby była efektywna, bo wiadomo, czas to pieniądz.
Płatności
Dzięki funkcji NFC za każdy zakup mogę zapłacić zbliżeniowo smartfonem. Mobilne płatności są w ofercie prawie wszystkich większych banków i wydaje mi się, że w nadchodzącym roku ciężko będzie znaleźć bank, który takiej usługi nie oferuje.
Wodoodporność
Wodoodporność bardzo się przydaje, gdyż mając styczność z wodą, bardzo łatwo uszkodzić zwykły smartfon. Nawet te kilka sekund robi różnicę, gdy musimy przestawić się z trybu kucharskiego na biznesowy. Chwytam swoją Xperię mokrą dłonią i nie przejmuje się, czy przy następnym połączeniu telefon będzie jeszcze działał. Tak zakończył swój żywot mój poprzedni Galaxy S3 - właśnie w zlewie, gdy przez nieuwagę wypadł mi z mokrej dłoni.
Mój następny kieszonkowy komputer musi być wodoszczelny, a zważywszy ze jest to trend, który podchwytują obecnie wszyscy producenci telefonów, od Apple poprzez Samsunga, na Sony kończąc, będę miał w czym wybierać.
Fotografowanie i edytowanie
Aparat również pełni ważną rolę w naszej działalności, gdyż nasze propozycje dań zapisujemy kredą na dużej tablicy umieszczonej przed lokalem. Robimy zdjęcie i wrzucamy na Facebooka, aby nasi klienci mogli zapoznać się z nasza bieżącą ofertą.
Fotografujemy dania, obrabiamy w edytorze Snapseed i za pomocą jednego kliknięcia umieszczamy na portalu społecznościowym. Aparaty w telefonach z roku na rok stają się mądrzejsze, robią coraz ładniejsze fotki, które nierzadko same kadrują i poddają obróbce, aby kolory jak najlepiej eksponowały fotografowany obiekt.
Nie wyobrażam sobie, abym codziennie musiał przepisywać nasze menu ręcznie na stronę, lub robił to zwykłym aparatem cyfrowym.
Kontakty, kalendarz, rezerwacje
Sparowanie smartfonu z dyskiem i aplikacjami Google daje mi łatwy dostęp do danych, w których przechowujemy oferty, bazę klientów oraz kalendarz z rezerwacjami. Już podczas rozmowy z klientem można zapisać rezerwację lokalu na imprezę, szybko sprawdzić wolne terminy oraz podesłać naszą propozycję menu.
Wszystko mam w jednym urządzeniu, nie muszę biegać do biura. Telefon przypomina mi też o spotkaniach, terminach płatności oraz zbliżających się imprezach i nie wyobrażam sobie, że w moim zabieganiu, musiałbym kiedyś polegać na swojej pamięci.
Marketing i reklama
Para z Gara nie ma strony www i nasza reklama opiera się głównie na social mediach. Dzięki temu, że mam wszystko w swoim smartfonie, mogę w każdej chwili zlecić nową kampanię reklamową lub zmodyfikować istniejącą. Nie muszę nigdzie iść ani dzwonić, a wszystko załatwiam paroma kliknięciami na dotykowym ekranie.
Biznes bez smartfona?
To może zabrzmi jak banał, ale bez smartfonu nie mógłbym prowadzić działalności, lub byłoby to bardzo utrudnione. W czasach, gdy każdy jest i tak mocno przytwierdzony do ekranu telefonu przeglądając zdjęcia kotków, wiele osób zapomina, że to bardzo potężne narzędzie biznesowe. Polegając na zapisywaniu wszystkiego na papierze, bardzo szybko zgubiłbym się w stercie notatek i rachunków, a za sprawą smartfona, praca mikroprzedsiębiorcy staje się o wiele łatwiejsza.
Mój kolejny smartfon?
Jako że przywykłem do marki Sony, jednym z kandydatów na mój następny telefon, jest z pewnością nadchodzący model Xperia XZ. Jest ona wodoszczelna, ma spory ekran, a jej nakładka jest prosta i piekielnie szybka. Dodatkowo bardzo leży mi styl serii Xperia, który jest elegancki i pasuje zarówno do marynarki jak i do t-shirta. Dużym plusem jest także nowy aparat pozwalający robić świetnej jakości zdjęcia oraz nagrywać filmy w 900 klatkach na sekundę. Jako iż raz na jakiś czas umieszczamy na stronie także filmy, są to naprawdę mocne atuty.
Z drugiej strony kusząco wygląda też Samsung Galaxy S8. Urody na pewno nie można temu urządzeniu odmówić, a na dodatek spełnia wszystkie warunki mojego następnego telefonu. Lekka niepewnością napawa mnie tylko zaginęły ekran i ewentualny koszt jego wymiany. Niestety mam opinie delikatnego pechowca i często moje telefony lądują na ziemi. No ale od czego jest ubezpieczenie.
Trzecim kandydatem jest LG G6. Podobnie jak reszta telefonów, także i ten jest w pełni wodo i kurzo odporny oraz posiadają bardzo dobry aparat oraz duży i czytelny wyświetlacz.
Trochę szkoda, że w G6 LG odeszło od modułów, które były wizytówka G5, ale dodana w stosunku do poprzednika wodoszczelność, w pełni rekompensuje mi ten brak.
W tematyce smartfony polecamy również:
Komentarze
3