Call of Duty 2 - Czyli wojna po raz drugi

Call of Duty 2 ujrzało światło dzienne 25 października 2005 roku. Od tamtego czasu powstało wiele lepszych lub gorszych strzelanek, osadzonych w realiach II wojny światowej. Call of Duty 2 cechują niezapomniane zwroty akcji, oraz ciekawie wyreżyserowane sceny, które zapadły w pamięci nie jednemu graczowi. Weźmy na przykład misję w Normandii. Ludzie toną w wodzie, płoną w zdezelowanych łodziach, wszędzie świszczą pociski i rykoszety.
 

FABUŁA

Gra znowu przenosi nas w czasy II wojny światowej. Tym razem działania będą prowadzone w latach 1941 - 1945. Będziemy dzierżyć w dłoniach los żołnierzy z USA, Rosji oraz Wielkiej Brytanii. W każdej z trzech kampanii będziemy prowadzić do zwycięstwa innych wojaków. W kampanii rosyjskiej będzie nim Vasili Kosołow, w amerykańskiej Bill Taylor, a w brytyjskiej John Davis. Misje są bardzo dobrze dopracowane, szkoda tylko że o wszystkim decydują wcześniej zaprojektowane skrypty, chociaż bez nich gra nie byłaby tak przesączona akcją i emocjami.
 

 DŹWIĘKI I MUZYKA

Odgłosy zostały idealnie dopasowane do broni, oraz sytuacji które dzieją się na ekranie. Każda broń po oddaniu strzału wydaje inny, specyficzny dźwięk, a granaty wybuchają z wielkim hukiem. Odgłosy latających samolotów, oraz jeżdżących pojazdów również spisują się bardzo dobrze. Wszystkie te odgłosy na zwykłych głośnikach wydają się przeciętne, lecz gdy ja ze zwykłego zestawu 2.1 przerzuciłem się na głośniki Creative T6100 5.1 z porządną kartą dźwiękową, włączam Call of Duty 2 głównie dla odgłosów broni, oraz wybuchających granatów. Na dodatek klimat budują krzyki oraz komendy wydawane w różnych językach. Dzięki temu wszystkiemu czujemy się jak na prawdziwej wojnie.

WYMAGANIA SPRZĘTOWE:

Wymagania minimalne:

Procesor: 1,4 GHz (Celeron/Duron)

Pamięć RAM: 512 MB RAM

Grafika: ATI Radeon 9200/GeForce 4

Wymagania zalecane:

Procesor: 2,5 GHz (Athlon XP/Pentium 4)

Pamięć RAM: 1 GB RAM

Grafika: ATI Radeon 9800 XT/GeForce FX 5900

Gra jak na obecne czasy, powinna chodzić płynnie u przeciętnego kowalskiego. Nawet jak na 2005 rok, wymagania nie były aż tak bardzo wyżyłowane, i gra chodziła płynnie, chociaż nie w najwyższych detalach, na prawie każdym średniej klasy sprzęcie.
 

GRAFIKA

Zmodyfikowany silnik Quake 3 bardzo dobrze renderuje grafikę w drugiej odsłonie Call of Duty. Grafika wykorzystuje biblioteki DirectX 9 oraz Directx 7, dzięki czemu uruchomienie gry na słabszych konfiguracjach sprzętowych nie powinno być wystarczającym problemem. Grafika jest bardzo dopieszczona oraz szczegółowa. Wybuchy również wyglądają bardzo dobrze. Wszystkie plusy na temat grafiki psują trochę sceny żywcem wyjęte z pierwszej części Call of Duty. Mowa o bardzo sztywno padających ciałach naszych przeciwników. Przy niektórych scenach można naprawdę nieźle się uśmiać. Nie zmienia to faktu, że jak na 2005 rok Call of Duty 2 było grą bardzo zaawansowaną graficznie. Dym który powstawał po wybuchu granatów wyglądał bardzo realistycznie, warunki pogodowe również były bardzo dobrze odwzorowane przez grafików. Na szczególne uznanie zasługuję misja, w której większość zabawy spędzamy na dworze, podczas ostrej ulewy z błyskawicami. Programiści zadbali również o takie szczegóły, jak dym wydobywający się po strzale z lufy czołgu, czy tumany kurzu ciągnące się za pojazdami. Call of Duty 2 nie zestarzało się bardzo przez te 5 lat. Grafika prezentuje dobry poziom, w porównaniu do niektórych dzisiejszych shooterów.

Maksymalne ustawienia graficzne:

Minimalne ustawienia graficzne:

Maksymalne ustawienia graficzne:

Minimalne ustawienia graficzne:

Maksymalne ustawienia graficzne:

Minimalne ustawienia graficzne:

Jak widać powyżej, grafikę między najwyższymi a najmniejszymi detalami, dzieli duża przepaść.

ROZGRYWKA JEDNOOSOBOWA

Tryb single player w Call of Duty 2 jest dla mnie najlepszym ze wszystkich odsłon Call of Duty. Misje są bardzo zróżnicowane, a działania wojenne w których bierzemy udział obejmują sporą część świata. Z zimnej Rosji przechodzimy do słynnej Normandii by później walczyć w skąpanej słońcem Tunezji. Akcja cały czas toczy się szybko, i zawsze mamy wiele do zrobienia. Wrogowie na wzajem osłaniają się ogniem, chowają się za osłonami, oraz dobrze wykorzystują granaty. Mamy trochę większą swobodę działania niż w pierwszej odsłonie Call of Duty, lecz to co robimy nie będzie tak bezgranicznie rozbudowane jak w ARMA 2 lub Operation Flashpoint 2. W grze nie zabraknie broni. Mamy dostęp do wielu pukawek, od małego Webleya czy Colta, do Thompsona, MP 40 czy wyrzutni rakiet. Dużo miodziku do rozgrywki dodają często wypowiadane zdania oraz krzyki rannych żołnierzy.

ROZGRYWKA WIELOOSOBOWA

Gdy zdecydujemy że czas zacząć grę w trybie wieloosobowym, będziemy mile zaskoczeni. Multi zostało bardzo dobrze zaprojektowane, w internecie krąży wiele modów oraz dodatków które dodają grze atrakcyjności i świeżości. Mapy są bardzo dobrze zaprojektowane, dzięki czemu gra jest bardzo obfita w akcje. Rzadko zdarza się również to, że zostajemy zabijani przez graczy posiadających wall hacka lub inne cheaty. Widocznie postanowili psuć zabawę ludziom w innych grach, lub na szczęście na nich nie natrafiłem. Sam czasami gram w Call of Duty 2 przez sieć, ponieważ męczy mnie wyszukiwanie wolnych miejsc, i brak dedykowanych serwerów które w Call of Duty 2 są, lecz w Modern Warfare 2 nie. Rozgrywka w sieci wciąga, chociaż brak w niej ulepszania broni i perków, które są dostępne w nowszych odsłonach serii. Do wyboru mamy szeroki wachlarz bardzo realistycznie odwzorowanych broni, które używane były w okresie II wojny światowej.

TESTY

Call of Duty 2 testowałem na platformie testowej :

Postanowiłem zrobić jeszcze jeden test na bardzo starej maszynie. Wyniki nie są zbyt zadowalające, na dodatek grafika wyglądała gorzej niż w pierwszej części Call of Duty. Przekonajcie się sami sami.

Druga platforma testowa to stary, wysłużony sprzęt, który swoje lata ma już dawno za sobą:

PODSUMOWANIE

Call of Duty 2 nadal jest dobą pozycją, którą warto pozyskać chociażby dla trybu wieloosobowego. Misje są bardzo zróżnicowane oraz dopracowane, a grafika nie odstaje bardzo od dzisiejszych produkcji. Na pewno nie raz powrócicie do Normandii, Stalinigradu lub Tunezji ponieważ są to etapy które zapadły w pamięci nie jednemu graczowi. Do minusów zaliczyć można nieco sztuczne animacje wojaków, oraz ograniczone poruszanie się po niektórych mapach w trybie jednoosobowym. Następnym aspektem, który przemawia za kupnem drugiej odsłony Call of Duty jest cena. Grę używaną, możemy dostać w granicach 20 - 30 złotych. Jest to nie wielki wydatek jak na grę z tak dobrym trybem single, jak i multi.