Zapewne niejeden zainteresowany zakupem kamerki sportowej wycofał się z tej decyzji po sprawdzeniu cen najbardziej znanych urządzeń tego typu. Nie trzeba jednak inwestować od razu w topowe rozwiązania - na początek świetnie sprawdzą się tańsze konstrukcje.
Fani aktywnego trybu życia lubią uwieczniać swoje wyczyny na filmach. Do tego celu najlepiej nadają się kamerki sportowe. Te urządzenia nie muszą być koszmarnie drogie, czego najlepszym dowodem jest Cavion Motus 4K Wi-Fi.
Firma Cavion ma już w swoim portfolio kamerki Cavion Motus HD i Cavion Motus Full HD. Wersja HD oferuje możliwość nagrań w 720p i 60 klatkach na sekundę (jest opcja nagrywania w FHD, ale podstawowym trybem jest HD), podczas gdy Full HD w rozdzielczości 1080p, ale tylko 30 klatkach na sekundę (oczywiście wciąż dostępny jest tryb 720p 60 fps).
ALE - wersja FHD ma za to szersze kąty widzenia (160 stopni w porównaniu do 120 wersji HD). Różnice na tym się nie kończą, bowiem wersj FHD została wyposażona między innymi w Wi-Fi oraz obsługę przez smartfona, złącze micro HDMI oraz czytnik kart micro SD (do 32 GB). W obu przypadkach otrzymujemy między innymi wodoodporną obudowę, której wytrzymałość określono na 30 m.
Model Cavion Motus HD można kupić już w cenie około 100 zł, natomiast Full HD w cenie około 200 zł. Ceny to naprawdę zacne! Jasne, że sprzęt w tej klasie cenowej nie będzie się mógł równać pod względem jakości nagrań choćby do najpopularniejszej kamerki sportowej jaką jest GoPro, ale jeśli nas pamięć nie myli obecnie najtańsze wersje GoPro kupimy za około 700 zł, a najdroższe - za ponad 1700 zł. Z czym do ludzi... a nie wspominamy nawet o cenie GoPro Fusion 360.
Nowy model z obsługą rozdzielczości 4K
Dziś możemy zaprezentować kolejną wersję tego urządzenia, a mianowicie Cavion Motus 4K. Największą zmianą w stosunku do wersji FHD jest oczywiście obsługa rozdzielczości UHD / 4K w 30 klatkach na sekundę. Minimalnie wzrosły również kąty widzenia (do 170 stopni). Urządzenie dopiero pojawia się w sklepach i kosztuje około 280 zł. Jak prezentuje się to kamera?
Po lewej stronie kamerki znajdziemy slot kard micro SD, gniazdko micro USB (do ładowania i przesyłania danych) oraz wyjście obrazu micro HDMI.
Po prawej znajdują się dwa przyciski, które ułatwiają nam obsługę kamerki. Oprócz opcji poruszania się po menu, pełnią one funkcję włączania Wi-Fi (górny przycisk) i włączania/wyłączania mikrofonu (dolny przycisk).
Z przodu obok obiektywu znajduje się włącznik, który również pełni funkcję wyboru trybu (nagrywanie wideo, nagrywanie wideo slow motion, robienie zdjęć, przeglądanie zdjęć na karcie i wejście do ustawień).
Z tyłu kamerki znajduje się dwucalowy wyświetlacz, na którym możemy oczywiście zobaczyć podgląd obrazu, czy też uzyskać dostęp do opcji urządzenia. Przycisk na górze służy do rozpoczęcia/zakończenie nagrywania i robienia zdjęć.
Na dole znajdziemy jeszcze wymienną baterię, która wedle producenta ma wystarczać na około 80 minut nagrania. Kamerka wyposażona jest zarówno w mikrofon, jak i głośniczek.
Cavion Motus 4K - co w pudełku?
Okeeeej. Producent nie pożałował na dodatkowym wyposażeniu. Dzięki tym akcesoriom kamerkę zainstalujemy praktycznie wszędzie - czy to na rowerze, na kasku, czy też w samochodzie (kamerka wyposażona jest w tryb rejestratora samochodowego). Oprócz całego stosu uchwytów znajdziemy tu również opaski mocujące, czy irchę do czyszczenia obiektywu.
Cavion Motus 4K - jakość nagrań i zdjęć
To niedrogie urządzenie, więc nie należy spodziewać się cudów. Sprawdziliśmy pliki wynikowe wideo w trzech najważniejszych rozdzielczościach, aby okreslić średni bitrate.
- UHD 30 fps - ok 20-23 Mbit/s
- FHD 60 fps - ponad 30 Mb/s
- HD 120 fps (tryb slow motion, konwertowane do 30 fps) - około 8 Mb/s
W przypadku FHD przepływność jest jak najbardziej przyzwoita, a przy UHD... znośna. Przy nagrywaniu w zwolnionym tempie zdecydowanie przydałaby się wyższa.
Maksymalna jakość zdjęć to 16M (4608 x 3456). Pliki wynikowe (oczywiście w formacie JPEG) mogą zajmować od 3,5 do 5 MB. Oczywiście nie ma szans, by kamerka za niecałe 300 zł robiła zdjęcia jakości choćby zbliżonej do topowych smartfonów, które potrafią kosztować grubo ponad 3000 zł.
Podsumowując...
Jest tu możliwość nagrywania w UHD 30 fps, FHD 60 fps, HD 120 fps (tryb slow motion) i robienia zdjęć, czy time-lapsów. Jakość nagrań nie powala na podłogę, ale umówmy się - w tej cenie (niecałe 300 zł) to i tak bardzo atrakcyjna propozycja. W standardzie otrzymujemy wodoszczelną obudowę i całe mnóstwo różnego rodzaju uchwytów. Możemy również ją wykorzystać jako samochodowy rejestrator, nagrywać w pętli, robić time-lapsy, no i obsługiwać za pomocą smartfona (przez Wi-Fi).
Co widzielibyśmy w kolejnej odsłonie tej kamery? Do dobrego slow motion przydałoby się przynajmniej tryb 240 klatek na sekundę. Zdecydowanie nie obrazilibyśmy się również za tryb 4K / UHD w 60 klatkach na sekundę. Producent mógłby też dodać opcję sterowania kamerką za pomocą smartwatcha, co swego czasu testowaliśmy w kamerce GoPro.
Cavion Motus 4K to tania i przyzwoita kamerka sportowa, która wpasuje się w potrzeby amatorów. Chcesz zacząć przygodę ze sportowymi kamerami, albo kupić takie urządzenie dziecku, któremu udało się jeszcze nie połamać na deskorolce, ale chce koniecznie uwiecznić swoje wyczyny? Ta prosta kamerka to dobry wybór na start.
Dziękujemy firmie E1 Gokart, za możliwość nagrania materiału na halowym torze kartingowym w Poznaniu
Komentarze
2