Firma Chieftec, założona w 1990 jest bardzo znaną i cenioną marką wśród wielu posiadaczy komputerów stacjonarnych. Swoją opinię wyrobiła sobie dzięki bardzo dobrej jakości obudowom, zasilaczom i wentylatorom. Oferta produktowa obudów jest obecnie podzielona na pięć serii: Uni, Mesh, Bravo, Smart oraz Gaming.
Specyfikacja techniczna |
Wygląd |
Montaż |
Testy |
Podsumowanie |
Choć zapewne wielu z was uważa, że obudowa jest najmniej istotnym elementem naszego komputera, to właśnie ona i jej właściwości zapewnią optymalny obieg powietrza, co znacznie przedłuża okres żywotności pracujących w niej podzespołów. W źle wentylowanej obudowie nawet chłodzenie typu dobrze znanego Mugen 2 nie da rady schłodzić CPU, ponieważ ciepło odebrane przez radiator nie będzie odprowadzane w wystarczającym stopniu poza obudowę, a wewnątrz niej zapanują takie temperatury, że będziemy mogli coś sobie tam upiec.
Jak obudowa spisuje się w codziennym użytkowaniu? Jak wygląda montaż? Co z cyrkulacją powietrza wewnątrz obudowy? Na te oraz inne pytania postaram się odpowiedzieć w tej recenzji, porównując Chieftec DF-02B-B-OP do mojej starej obudowy Qoltec.
Specyfikacja techniczna |
Kod Producenta | DF-02B-B-OP |
Typ obudowy | Midi Tower ATX |
Akceptowalny format płyty głównej | mATX / ATX |
PFC | Nie |
Ilość zatok 5,25 " (zewnętrznych) | 4 |
Ilość zatok 3,5 " (zewnętrznych) | 1 |
Ilość zatok 3,5 " (wewnętrznych) | 5 |
Ilość slotów rozszerzeń | 7 |
Gniazdo USB na panelu przednim | 2 |
Gniazdo mikrofonowe na panelu przednim | 1 |
Gniazdo słuchawkowe na panelu przednim | 1 |
Wysokość | 430mm |
Szerokość | 200mm |
Głębokość | 487mm |
Ilość miejsc na dodatkowe wentylatory | 5 |
Miejsca na dodatkowe wentylatory (opis) | 1 x 120mm (Tył) / 1 x 120mm (Front) / 1 x 120mm (Dół) / 2 x 120mm (Panel boczny) |
AIR-DUCT | Nie |
Czujnik otwarcia obudowy | Nie |
Kolor obudowy | Czarny |
Rodzaj materiału | SECC (0,6mm) |
Waga | 7,35Kg |
Wygląd |
Chieftec DF-02B-B-OP łączy w sobie zalety nowoczesnych obudów z wdziękiem tradycyjnych. Przedni panel obudowy został wykonany w całości z plastiku, a zaślepki i kratka wentylatora została wykonana z metalowej siatki mesh.
Klapka znajdująca się w dolnej części obudowy jest otwierana a w środku znajdziemy filtr powietrza, który został umieszczony przed plastikowym grillem. Dwa magnesy umieszczone w dolnej części panelu przedniego przyciągają dwie śrubki klapki. Jest to rozwiązanie dość proste, ale przydaje się, gdyż klapka nie będzie się samoistnie uchylać. Niestety w egzemplarzu, jaki otrzymałem prawy magnes nie spełnia swojego zadania i nie przyciąga śrubki. Jakby tego było mało filtr powietrza średnio co 3 otwarcia kratki sam wypada, ponieważ nie jest w żaden sposób przymocowany do plastikowego grilla.
bez filtra (widoczny plastikowy grill) | Filtr na swoim miejscu |
Tak na prawdę to nie wiadomo dlaczego ta klapka jest otwierana, ponieważ filtr nie wymaga częstej wymiany, a gdybyśmy chcieli zamontować wiatrak to i tak trzeba go montować po zdjęciu całego panelu przedniego. Gdyby się jeszcze otwierała pod kątem 90 stopni to moglibyśmy wykorzystać ją jako podstawkę pod kubek z czymś do picia, niestety każda próba postawienia czegokolwiek na klapce kończyła się fiaskiem.
Nad kratką wentylacyjną znajdziemy zaślepkę zatoki 3,5". Po zdjęciu zaślepki ujrzałem dziwnie zdarty plastik. Na myśl nasunęła mi się momentalnie myśl, że jeden z monterów przy składaniu obudowy uderzył zębami w plastik
Wyżej znajdziemy panel I/O, który bogactwem gniazd nie powala. Znajdziemy tam tylko dwa gniazda USB 2.0, dwa gniazda jack, przycisk reset i włącznik. Gniazda jack są w kolorze czarnym, co znacznie utrudnia podłączenie sprzętu przy słabym świetle. Żeby było jeszcze śmieszniej słuchawki podłączone do gniazda jack bez przerwy buczą a nawet lekkie dotknięcie wtyczki włożonej w gniazdo wywoła głośne charczenie. Z mikrofonem jest podobnie. Bardzo irytuje także mały przycisk reset. Ktoś, kto ma duże palce będzie musiał sobie pomóc np. długopisem czy ołówkiem, ale można to traktować jako zabezpieczenie przed przypadkowym zresetowaniem komputera.
Zaślepki zatok 5,25" na pierwszy rzut oka wyglądają bardzo solidnie, jednak przy dokładnych oględzinach zobaczyłem, że są źle spasowane (jedna wchodzi za głęboko, zaś druga wystaje), co zdecydowanie psuje wygląd obudowy. W dodatku czwarta zaślepka (licząc od góry) po lekkim pchnięciu wchodzi do wewnątrz obudowy. Aby ją wypchać na swoje miejsce, trzeba zdjąć cały przedni panel.
Górna część obudowy jest również chropowata i czarna. Niestety producent nie przewidział żadnego otworu wentylacyjnego odprowadzającego nagrzane powietrze znad procesora, lub miejsca na chłodnicę wodnego chłodzenia.
Boczne ścianki obudowy są chropowate i polakierowane na czarno. Obie ścianki są solidne i nie wyginają się, mimo iż na lewej ściance znajdują się otwory na dwa wentylatory 120mm. I przyszedł czas na kolejną wadę tego egzemplarza. Prawą ścianka prawdopodobnie jest źle spasowana i po domknięciu (co tez jest nie lada wyczynem), znaczna jej część odstaje od reszty obudowy.
To jeszcze nie koniec wad prawej ścianki. Znalazłem również dwa zacieki po malowaniu, które są widoczne na zdjęciu. Niby nie są duże, jednak jak każda wada, obniża znacznie wartość produktu
Przejdźmy teraz do tyłu obudowy w którym wyjątkowo nie mam się do czego przyczepić. Może poza wyłamywanymi śledziami. Poza tym nie ma tu nic nadzwyczajnego. Zasilacz na dole obudowy, 2 otwory na węże od chłodnicy oraz miejsce na 120mm wentylator.
Na spodzie obudowy znajdziemy cztery gumowe 15mm nóżki na których stoi obudowa, oraz 2 otwory wentylacyjne. Jeden otwór jest zarezerwowany dla zasilacza, a drugi dla dodatkowego wentylatora 120mm, co powinno zapewnić dobrą wentylację. Niestety producent nie dołączył do zestawu żadnego dodatkowego filtra powietrza.
Montaż |
Po otwarciu obudowy zobaczyłem luźno leżące, poobijane kartonowe pudełko z wiszącą u jego boku taśmą klejącą, ale po tym co widziałem przy ocenie wyglądu już nic nie było w stanie mnie zaskoczyć. Wewnątrz pudełka znajduje się cały komplet śrubek (do przymocowania płyty głównej oraz kart rozszerzeń), trzy rodzaje szyn montażowych, speaker (który podłączamy, jeżeli płyta nie ma zintegrowanego) oraz zaślepka którą możemy zasłonić sobie dziurę po wyłamanym śledziu z tyłu obudowy. Zaślepka jest w kolorze srebrnym, przez co kolorystycznie zupełnie nie pasuje do obudowy i sprawia wrażenie jakby była z innego modelu.
Płytę montuje się na dość cienkiej metalowej ściance, która pod wpływem nacisku wygina się we wszystkie strony. Strach pomyśleć co by było po zainstalowaniu pół kilogramowego coolera na procesorze.
Po zamontowaniu płyty zabrałem się za napęd optyczny. Do montażu napędu używa się plastikowych niebieskich szyn, które jako jedyne są podzielone lewe i prawe. Ich bolce bardzo gładko wchodzą w miejsca w odpowiednie miejsca w napędach, jednak aby instalacja nie była za prosta, równie gładko wypadają. Przed włożeniem napędu w zatokę 5,25" należy już tylko zdjąć przedni panel, wyciągnąć zaślepkę z przedniego panelu i wyłamać kawałek metalowej zaślepki. Po wykonaniu tych czynności i włożeniu napędu, okazuje się, że napęd rusza się w górę i w dół. Prawdziwy problem pojawia się przy odczytywaniu czy nagrywaniu płyty za pomocą takiego napędu. W trakcie nagrywania płyty DVD, nagrywarka wraz z płytą tak niemiłosiernie wibrowały, że w trosce o sprzęt anulowałem nagrywanie płyty.
Kolejnym etapem montażu była instalacja dysku. Dysk montuje się czerwonymi szynami (podobnymi do tych użytych przy montażu czytnika kart). Szyny, jako jedyne wchodzą ciężko w otwory i pewnie się w nich trzymają. Koszyczek z zatokami 3,5" możemy wyjąć odkręcając jedną śrubę zwalniając zatrzask. Bardzo zaskoczył mnie fakt, że dysk pewnie się trzyma w zatoce (takie coś nie zdarzyło się od początku testów tej obudowy). Niestety minus znalazłem także tutaj. Dysk można montować tylko gniazdami w kierunku lewej ścianki obudowy. Po podłączeniu kabli SATA lewa ścianka stosunkowo mocno ociera i dociska kable wpięte do dysku, co po pewnym czasie może doprowadzić do ich uszkodzenia.
Następnie zabrałem się za montaż czytnika kart w zewnętrznej zatoce 3,5". Do instalacji używa się także plastikowych tyle, że czerwonych szyn, które dzielą się na większe (do montażu dysków) oraz mniejsze (urządzenia w zewnętrznej zatoce 3,5"). Poza użytymi szynami montaż przebiega tak samo jak w przypadku napędu i zatoki 5.25". Czytnik kart znalazł się na swoim miejscu okazało się, że i w tym przypadku szyny montażowe nie spełniają swojego zadania i czytnik rusza się znacznie w przód i w tył.
Testy |
Wszystkie testy zostały przeprowadzone na poniższej platformie testowej.
Procesor | AMD Athlon 64 x2 5200+ podkręcony do 3,2GHz |
Płyta główna | MSI K9AGM3-F |
Pamięć RAM | GoodRAM DDR2 1x 2 GB 800 MHz |
Dysk HDD | Western Digital WD3200AAJS 00B4A0 |
Karta graficzna | Galaxy GeForce 8600GT 1024MB |
Zasilacz | Qoltec SilentLine Q400 400W |
System operacyjny | Windows 7 Home Premium 64-bit |
Sterowniki GPU | nVIDIA ForceWare 296.10 |
Postanowiłem, że porównam ją do mojej kilkuletniej obudowy Qoltec (niestety nie mam pojęcia jaki to dokładnie model)
Jeżeli chodzi o chłodzenie to Chieftec DF-02B-B-OP nie posiada w zestawie absolutnie żadnych wentylatorów, podczas gdy w tym samym przedziale cenowym konkurencja daje przynajmniej jeden.
W chieftec'u za ścianką do mocowania płyty głównej można schować większość okablowania, dzięki czemu możemy ułatwić cyrkulację powietrza. W qoltec'u nie ma takiej możliwości.
Wszystkie pomiary temperatur zostały wokonane przy temperaturze powietrza około 22°C. Poniższe wykresy przedstawiają temperatury podzespołów w spoczynku i w stresie w dwóch wcześniej zaprezentowanych obudowach.
Test procesora polegał na obciążeniu procesora za pomocą programu OCCT przez 40min. Program przedstawiał wyniki na wykresie i to z niego zostały odczytane ostateczne, najwyższe wyniki.
Następny test to sprawdzenie temperatur uzyskanych przez rdzeń karty 8600GT w danych obudowach. Test polegał na obciążeniu procesora graficznego przez około 20min, ze stałą kontrolą temperatury.
Ostatni test polegał na kopiowaniu plików o łącznej wadze około 16GB, i stałej kontroli temperatur. Tak jak we wcześniejszych testach tak i tutaj zostały zamieszczone największe temperatury uzyskane w stresie oraz najmniejsze w spoczynku.
Jak pokazują wykresy nie widać diametralnej różnicy przy chłodzeniu podzespołów w testowanych obudowach, jednak po zamontowaniu kilku wiatraków w obudowie Chieftec, różnica zrobiłaby się zdecydowanie większa.
Podsumowanie |
"Każdy produkt ma jakieś wady, a test i recenzja jest głównie po to by je wykryć..." Słowa czytelnika PhobosX, towarzyszyły mi przez całą procedurę testową obudowy. Być może niektórych elementów się za bardzo "czepiałem", jednak, jeżeli klient płaci za markowy produkt wręcz legendarnej firmy to wymaga sprzętu pozbawionego wad.
Egzemplarz, jaki otrzymałem nie był najlepszej jakości, jednak ku mojemu zaskoczeniu redakcja benchmark.pl postanowiła przesłać mi egzemplarz wolny od wad (oczywiście według Chieftec) pomimo, iż wcześniej dostałem wiadomość, że redakcja nie posiada kolejnej obudowy którą mogłaby mi wysłać. Nowy egzemplarz w porównaniu do starego jest tylko poprawnie polakierowany, ma działające gniazda jack na przednim panelu, oraz jedna z jego zaślepek zatoki 5,25" nie wchodzi już do wnętrza obudowy.
Monter który składał testowaną obudowę musiał składać również tą "wolną od wad", gdyż pod zaślepką 3,5" wyraźnie widać jego "znak rozpoznawczy" w postaci odbitych zębów.
Co ciekawe, kartonowe pudełko z częściami montażowymi tym razem leżało sobie luzem bez bezbarwnej taśmy klejącej wiszącej u jego boku (jak to było w przypadku testowanego egzemplarza). Jednak jak to mawiają niektórzy ludzie "w przyrodzie nic nie zginie" tak i tu owa taśma przyklejona była do kratki wentylacyjnej z tyłu obudowy.
Po zdjęciu przedniego panelu w celu skontrolowania zaślepek ujrzałem dość niechlujnie przyklejone tak zwanym "klejem na gorąco" magnesy klapki przedniego panelu.
Prawa ścianka nadal nie jest dobrze spasowana, dość mocno odstaje i aby ją domknąć trzeba wykazać się nie lada sprytem.
Tego modelu zdecydowanie nikomu nie polecam. System montażu dysku, czy napędu na szynach tylko przeszkadza. Osobiście zdecydowanie wolałbym jakby napęd optyczny był przykręcony śrubami i trzymał się pewnie, niż był montowany na szynach i wibrował przy nagrywaniu płyt. Jest to o tyle niebezpieczne, że uszkodzona płyta wprawiona w wibracje przy dużej prędkości obrotowej może się rozerwać w napędzie. Do tego wszystkie wady omawianego modelu sprawiają, że produkt na pewno nie jest wart swojej ceny.
Chieftec DF-02B-B-OP | ||
Plusy: Minusy: Cena w dniu publikacji: ok. 220 zł |
Dziękuje redakcji benchmark.pl za sprzęt do testów
Komentarze
16(+)