Dell Inspiron 13 - solidny, konwertowalny i z piórkiem

Ocena benchmark.pl

• 4,5/5

Plusy

jakość wykonania, cztery tryby ustawienia ekranu, wbudowane piórko do obsługi ekranu dotykowego, dobra wydajność, pełnowymiarowe HDMI, długość pracy na baterii, dobrze wyważona cena

Minusy

spora waga, niezbyt wygodna klawiatura

Komparator

Ranking laptopów

zobacz wyniki

Dell Inspiron 13 7348 to klasyczny (jeśli można użyć tego słowa w kontekście stosunkowo nowej kategorii urządzeń) laptop konwertowalny. Nie da się ukryć, że twórcy inspirowali się rozwiązaniami zastosowanymi w konkurencyjnym Lenovo Yoga – głównie chodzi o sposób przekształcania laptopa w tryb tabletu. Czerpanie z dobrych źródeł niekoniecznie musi być czymś złym, szczególnie że Inspiron 13 7348 ma sporo własnych interesujących rozwiązań. Pora przyjrzeć się im bliżej.

Dane techniczne:

Wygląd i jakość wykonania

Pierwszym, co rzuca się w oczy jest świetna jakość wykonania. Wprawdzie producent nie podaje dokładnie z jakich materiałów obudowa została wykonana, ale jest to tworzywo sztuczne o gumowanej fakturze. Dzięki takiej mieszance laptop bardzo dobrze trzyma się w dłoni, nie ma żadnych obaw, że nagle wyślizgnie się z rąk. Jest to szczególnie istotne jeśli chcemy w pełni wykorzystać jego konwertowalność i możliwość pracy w różnych trybach ustawienia ekranu. Matowa powierzchnia jest przyjemna w dotyku, a w dodatku nie widać na niej odcisków palców, co jest dużym plusem.

Stylistyka nowego Della bardzo przypadła mi do gustu. Obudowa jest solidna, nie ugina się pod naciskiem, poszczególne jej elementy są ponadto dobrze spasowane. Elegancka, srebrna kolorystyka i brak efektownych, a zbędnych ozdobników sprawiają, że Inspiron 13 śmiało można zabrać na biznesowe spotkanie. Jestem pewien, że zrobi pozytywne wrażenie. Szczególnie spodobało mi się zaokrąglona przednia krawędź laptopa. Dzięki temu prostemu zabiegowi znacznie poprawia się komfort pisania. Znika bowiem problem ostrych krawędzi wcinających się w nadgarstki. Aż dziwne, że nikt na to wcześniej nie wpadł.

Inspiron 13 waży całkiem sporo jak na urządzenie w swojej kategorii, bo aż 1,67 kg, co przy Lenovo Yoga 3 Pro ważącym niespełna 1.2 kg, stanowi prawdziwą wagę ciężką. Obudowa nie należy też do najcieńszych – 20 mm grubości (Yoga 3 Pro mierzy 13 mm). Czy to źle? I tak i nie. Z jednej strony mobilność urządzenia może na tym ucierpieć, ale z drugiej obudowa sprawia zdecydowanie solidniejsze wrażenie. Nie ma obaw o jego trwałość i wytrzymałość.

Kluczową kwestią w przypadku tego modelu jest jego konwertowalność. Przekształcanie laptopa w tablet jest możliwe dzięki zastosowaniu specjalnych zawiasów, które umożliwiają obrócenie ekranu o 360 stopni.

Zawiasy działają płynnie, a jednocześnie utrzymują ekran w ustalonej pozycji. Nawet przy przenoszeniu laptopa z miejsca na miejsce nie zmieni się jego nachylenie. Podobnie jak w przypadku Lenovo Yoga, ekran można ustawić w kilku trybach.

Tryb kinowy przyda się w sytuacji kiedy chcemy obejrzeć filmik, zdjęcia, czy prezentację. Ułatwia także korzystanie z dotykowego ekranu jeśli ustawimy laptopa na biurku lub kolanach.

Z tryb namiotu najlepiej korzystać jeśli masz potrzebę używania laptopa na stojąco – np. podczas prezentacji. Odchylenie ekranu w ten sposób pozwala na zawieszenie laptopa na ramieniu i jego obsługę poprzez panel dotykowy.

Aby uzyskać tryb tabletu trzeba obrócić ekran o pełne 360 stopni. Uzyskujemy w ten sposób 13-calowy tablet z pełnym Windowsem 8.1.

W momencie kiedy ekran zostanie odchylony o więcej niż 180 stopni, klawiatura jest blokowana. Zapobiega to przypadkowemu wciskaniu klawiszy.

Ekran dotykowy sprawuje się bardzo dobrze. Do jego obsługi można także użyć piórka, które ukryte jest na prawej krawędzi obudowy.

To bardzo miły i praktyczny dodatek, którego próżno szukać w modelach konkurencji. Duży plus dla Della za takie rozwiązanie, dzięki któremu praca w trybie tabletu zyskuje nowy wymiar.

Złącza

Jak na konwertowalnego laptopa Dell Inspiron 13 wypada całkiem nieźle pod względem liczby portów. Do dyspozycji mamy aż trzy porty USB (w tym dwa w standardzie 3.0), pełnowymiarowe złącze HDMI, gniazdo audio, czytnik kart pamięci oraz wspomniany wcześniej wbudowany rysik. Na prawej krawędzi umieszczono ponadto przycisk Power oraz klawisz regulacji głośności.

Klawiatura i touchpad

Klawiatura laptopa cechuje się wyjątkowo płytkim skokiem. Jeśli jesteś przyzwyczajony do bardziej sprężystych klawiszy, to przyzwyczajenie się zajmie ci trochę czasu. Zdecydowanie nie jest to najwygodniejsza klawiatura z jaką mieliśmy do czynienia. Plusem jest obecność podświetlenia, ale to już w zasadzie standard.

Touchpad z kolei działa poprawnie. Matowa płytka sensoryczna dobrze odczytuje dotyk. Przyciski są zintegrowane z płytką i działają cicho i precyzyjnie.

Głośniki

Umieszczono je na bocznych krawędziach obudowy. Dźwięk jest czysty i stosunkowo głośny. Linia basu jest natomiast bardzo słabo słyszalna, ale to akurat jest przypadłością wszystkich ultrabooków. Do słuchania muzyki znacznie lepiej wykorzystać słuchawki.

Na kolejnych stronach znajdziesz szczegółowe wyniki testów wydajności, kultury pracy, wytrzymałości baterii oraz test ekranu.