Dell Inspiron 15 5570 - wideorecenzja
Jeśli zamiasz czytać wolisz obejrzeć recenzję w formie wideo, to zapraszam, jestem na to przygotowany!
Dell Inspiron 15 5570 to przykład rozsądnie wycenionego laptopa, który dobrze sprawdzi się w różnych zastosowaniach. Dzięki dużemu ekranowi o przekątnej 15,6 cala z powodzeniem będzie można z niego korzystać zarówno w biurze jak i w domu. Praca na popularnych aplikacjach, oglądanie filmów, czy przeglądanie internetu będzie wygodne.
Wprawdzie wyświetlacz nie jest z topowej półki i ma swoje wady (niska jasność i wąskie kąty widzenia), to jednak rozdzielczość Full HD sprawia, że wyświetlany obraz jest szczegółowy. Warto też podkreślić że matryca jest pokryta powłoką antyrefleksyjną, co zapobiega powstawaniu odblasków.
Dużym atutem laptopa jest klawiatura - pełnowymiarowa i z panelem numerycznym. Wprawdzie brakuje podświetlenia, ale za to pisanie jest komfortowe, klawisze mają dobrze wyczuwalny skok i pracują cicho. Także touchpad jest funkcjonalny, precyzyjny i sporych rozmiarów, więc korzystanie z niego jest wygodne.
Podzespoły laptopa są wystarczająco wydajne, aby poradzić sobie z większością aplikacji i programów używanych w biurze i domowym zaciszu, a dedykowana karta graficzna jest w stanie obsłużyć starsze tytuły gier. Najczęściej w rozdzielczości 1366x768 pikseli, ale za to w 30 klatkach na sekundę. Trzeba jednak pamiętać, że nie jest to laptop dla graczy, więc jego możliwości na tym polu i tak są bonusem.
Cena laptopa w tej konfiguracji ustalona została na 2900 zł. Jest ona adekwatna do jego możliwości i tego, co oferuje. Jedynym realnym mankamentem jest dla mnie brak dysku SSD, ale ponieważ nośniki te wyraźnie potaniały, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby zainwestować w takowy. Zapewniam, że wówczas Dell Inspiron 15 5570 będzie mógł rozwinąć skrzydła.
Ocena końcowa:
- uniwersalny i dobrze wyceniony laptop
- wygodna klawiatura
- zadowalający czas pracy na baterii
- duża liczba złączy (w tym USB typu C)
- wyświetlacz o rozdzielczości Full HD...
- ...ale o niskiej jasności i wąskich kątach widzenia
- brak podświetlenia klawiszy
- brak dysku SSD w testowanej konfiguracji
Komentarze
10Do tego dziwne strzelanie w środku obudowy jak włączałem wymagający program jak np Format Factory do konwersji wideo!!! Ten kto ma ten laptop to potwierdzi to!!!
A co pomogło? Wywalenie w pizdu Wingrozy 10 i instalacja Lubuntu 17.10!!!
Wreszcie ten laptop zaczął działać bez żadnego mulenia i mielenia dyskiem!!!
Chociaż dzisiaj żałuję że go kupiłem bo wtedy byłem zapatrzony w Wingroze 10 ale przekonałem s ię na własne oczy co to za szajs i jaki to jest poroniony system!!!
Mogłem już kupić tego Kiano z biedronki za prawie dwa tysiące mniej i po wywaleniu Wingrozy 10 i instalacji Lubuntu 17.10 też by chodził jak rakieta!!!
Tyle pieniędzy poszło w błoto!!! Chociaż całe szczęście że część przeznaczyłem z zasiłków socjalnych jakie co miesiąc dostaje!!!
lenovo ideapad 320 15