Gwiezdne Wojny przybywają do świata Disney Infinity, a wraz z nimi masa figurek kultowych już bohaterów. Daj dziecku pada i chwytaj drugiego, przygody czekają.
- figurki z Gwiezdnych Wojen!,; - nowe światy, przygody i wyzwania,; - bogatsze możliwości Placu Zabaw,; - idealna gra do wspólnej zabawy z dzieckiem
Minusy- do odkrycia wszystkiego potrzebne są kolejne figurki,; - bardzo prosta rozgrywka
Ponoć Gwiezdne Wojny kształtują pokolenia. I coś w tym jest, bo kiedy jako 9-latek z wypiekami na twarzy szedłem z tatą na „Imperium kontratakuje” nawet nie przypuszczałem, że 30 lat później ten sam dreszcz emocji będę oglądać na twarzach moich dzieci. I to za każdym razem, gdy tylko na ekranie pojawi się charakterystyczne logo.
Młode pokolenie pragnie jednak nie tylko oglądać, ale też brać czynny udział wydarzeniach, a nawet samemu je kreować. I zapewne dlatego Disney Infinity 3.0 potrafi zrobić na dzieciach tak duże wrażenie łącząc w sobie grę, prawdziwe figurki ulubionych postaci i niewiarygodną swobodę tworzenia. Co najważniejsze jednak do rozpoczęcia zabawy potrzebny jest tu tylko zestaw startowy i wchodzący w jego skład czytnik. Z jego pomocą figurki naszych pierwszych bohaterów – Anakina Skywalkera i Ahsoki Tano ożyją w grze i będą tam wraz z nami zdobywać doświadczenie. A jeśli to dla nas za mało zawsze możemy sięgnąć po inne, sprzedawane osobno kultowe postaci grając nimi w dowolnym z gwiezdnowojennych światów.
Czy będzie to tańczący z mieczem świetlnym Yoda, włochaty Chewbacca czy złowieszczy Darth Vader ojciec i syn mogą połączyć swoje siły i we dwójkę, stawić czoła emocjonującym przygodom czy to w Zmierzchu Republiki czy w jednym z dwóch pozostałych światów Gwiezdnych Wojen. Ale nie tylko tam, bo nową odsłonę Disney Infinity możemy wzbogacić jeszcze o świat i postacie z filmu „W głowie się nie mieści” oraz z uniwersum Marvela, z opancerzonym Iron Manem w roli głównej.
Otworem stoi tu przed nami zresztą całe bogactwo bohaterów i światów Disneya. Szczególnie w trybie Placu Zabaw, w którym spotkać się mogą absolutnie wszystkie postacie, także te z wcześniejszych wydań gry. Oprócz szeregu przeróżnych aktywności – od latania pojazdami, poprzez wyścigi, po urządzanie domu i zabawę w farmera, z ich pomocą możemy tu budować też własne misje, a nawet projektować całe nowe światy i gry. Radość tworzenia dodatkowo podkręca jeszcze opcja dzielenia się swoimi dokonaniami z innymi graczami, co samo w sobie stanowi też niezłą motywację do działania. I to na tyle mocną, że mój starszy syn po rozegraniu kilku stworzonych i udostępnionych scenariuszy sam zapragnął zbudować coś w świecie Gwiezdnych Wojen. Wcześniej jednak musi odblokować w grze nowe elementy i zabawki. Ja zaś sięgając po drugiego pada chętnie mu w tym pomogę, bo przecież nie ma nic lepszego niż dzielenie radości z własnymi dziećmi.
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!