Portal Sympatia.pl powstał w jednym konkretnym celu - by ułatwić znalezienie drugiej połówki. Choć wydaje się to trochę zabawne, to jednak wiele osób poznaje innych przez internet i co potwierdzają statystyki, wielu z nich znajduje w ten sposób swoją miłość. Może nie od razu, jednak wśród przeszło 3 milionów zarejestrowanych użytkowników powinniśmy znaleźć swoją wybrankę/wybranka. Szanse są spore.
Zasada jest prosta: serwis pozwala na założenie konta, umieszczenie zdjęcia i uzupełnienie go o dane dotyczące wyglądu i zainteresowań. Inni użytkownicy poprzez różne opcje mogą się kontaktować się z nami, zadawać pytania, itd.
Najważniejsze cechy: |
Dzięki Sympatia.pl możemy znaleźć swoją drugą połówkę
Ciekawa jest zakładka Cafe. Pozwala na porozmawianie z wieloma osobami, co być może zakończy się przejściem do rozmowy prywatnej z jedną z nich.
Przydatna jest też zakładka Imprezy. Zawiera listę różnych zabaw dla singli, na których osoby nie preferujące kontaktu internetowego mogą rozejrzeć się za swoją drugą połówką. Jest to też dobra szansa na porozmawianie na żywo z poznaną już w portalu osobą.
W profilu możemy zamieszczać informacje co do wyglądu i zainteresowań
Portal Sympatia ma własny komunikator internetowy zintegrowany z serwisem. Dzięki temu z turowej rozmowy możemy szybko przejść na pogawędkę w czasie rzeczywistym.
Komunikator nie jest bardzo mocno rozbudowany, jednak jeśli ktoś nam się spodoba, to przechodzi się na rozmowę za pośrednictwem np. Gadu-Gadu, a stąd już do zakochania tylko jeden krok. ;-)
Ciekawą rzeczą jest Flircik - oficjalny komunikator Sympatii
Sympatia.pl została stworzona specjalnie dla samotnych osób, które chcą poznawać innych singli, nie ukrywając przy tym, że szukają prawdziwego partnera. A patrząc na statystyki serwisu, wielu internautom takie coś się udało i teraz od dawna są już szczęśliwą parą.
Niektórym z nas wydaje się, że człowiek w internecie jest zupełnie kimś innym i takie przedsięwzięcie nie ma sensu. Jednak przed ekranem monitora z reguły łatwiej się otworzyć przed drugą osobą, a potem jest już z górki. :-)