Ciekawostką jest sposób instalowania sterowników w pececie. Do drukarki HP nie dołącza żadnej płyty z oprogramowaniem. Wszystko, co jest niezbędne, znajdziemy w pamięci wbudowanej w urządzenie. Po podłączeniu A646 do komputera wykrywany jest USB CD-ROM i rozpoczyna się automatyczna instalacja oprogramowania. To zresztą nie należy do zbytnio rozbudowanych.
Sterownik drukarki jest uproszczony. To najlepszy dowód na to, że sprzęt jest przeznaczony do użytku bez podłączania do komputera.
Koszty i jakość druku
Drukarka korzysta z zasobnika HP 110 CB304AE, którego oficjalna cena to 99 zł, a najniższa jaką można znaleźć w internecie - 72 zł. Wydajność tego zasobnika to wg HP 55 zdjęć 10x15, co daje koszt druku 1,3 zł za zdjęcie + cena papieru. Taki zakup niespecjalnie się opłaca, biorąc pod uwagę, że za 188 zł (cena oficjalna), a w sieci za 137 zł można kupić Photo Pack Q8898AE zawierający zasobnik o podwyższonej pojemności (wystarcza na 140 zdjęć) i 140 arkuszy 10x15 papieru fotograficznego. Daje to koszt niecałej złotówki już z wliczoną ceną papieru.
Jak już zapewne zauważyliście, A646 nie używa tuszu czarnego, składa ten kolor z trzech podstawowych barw. Trzeba przyznać, że efekty pracy są zaskakująco dobre. Kolory oddawane są poprawnie, nawet mimo braku czarnego tuszu skala szarości jest dobra. Zdjęcia nie są zbytnio wyostrzone. Detale rysowane są dokładnie, tusz nie jest rozmazywany. Jeśli jesteś fotoamatorem, będziesz zadowolony. Jeśli zaś wymagasz od zdjęć perfekcyjnej jakości – niestety się rozczarujesz. Jednobarwne powierzchnie o barwach złożonych, np. ludzka skóra, niebo, na którym jest mało detali, przy bliższym przyjrzeniu się nie wyglądają najlepiej – widoczny jest kolorowy raster i niekiedy ślady przejścia głowicy.
Efekty optymalizacji zdjęcia niekiedy znacząco poprawiają jego wygląd (górne zdjęcie jest poprawione, dolne to oryginał), ale niekiedy całkowicie je psują.
Photosmart A646 ropatrywana w kategoriach jakości/możliwości i ceny nie wypada ciekawie, sprzęt tej klasy powinien kosztować nie więcej niż 200-300 zł. Jest to jednak gadżet, a takie kosztują znacznie więcej niż regularny sprzęt. Jeśli ktoś nie jest zawodowcem a chce drukować zdjęcia bez potrzeby angażowania komputera, może pomyśleć nad kupnem takiego urządzenia. Tym bardziej, że jego obsługa nie sprawi mu trudności.