„Crysisa”, wg wielu użytkowników można bardziej określić wymagającym benchmarkiem, aniżeli wciągającym na długie godziny First Person Shooterem. Patrząc przecież na wydajność CryEngine w środowisku DX10, trudno tu nie zgodzić się z takimi opiniami.
Już przy użyciu API DX9c, widać przewagę nowego GTX'a nad resztą naszej testowanej stawki. Przy uaktywnieniu wygładzania krawędzi, 5-8kl/s przewagi nad GeForce 9800GX2, to już znacząca przepaść.
W systemie Windows Vista (choć przecież nie tylko) można uaktywnić „natywny” wg Cryteka tryb generowania grafiki poprzez API DirectX10. Tu wydajność drastycznie spada, aż do poziomu granicy płynności, którą ustala się na 30kl/s.
W Crysisie jednak, taka średnia nie zapewnia żadnej przyjemności rozgrywki, a co najwyżej wpływa na ciśnienie krwi, oraz frustrację. Tym niemniej w rozdzielczości 1680x1050, 30 klatek na sekundę „pęka” dopiero na podkręconym GTX 280. W dalszym ciągu więc dosyć fatalnie. CrossFire dwóch kart HD4850 także poniżej oczekiwań; tryb ten wydaje się działać, jednak jak do tej pory cechuje się niewystarczającą skalowalnością przy CPU taktowanym prawie 3GHz zegarem.