Gigabyte Z390 AORUS Master to topowa płyta, która generalnie ma tylko jedno "niedociągnięcie". Jest nim oczywiście cena, bo na topowy model musimy wyłożyć ponad 1000 zł. Dużo? Dużo. Bywały droższe płyty? Bywały.
To naprawdę fajny kawałek hardware'u, ale prawdziwych nowości jest tu jak na lekarstwo - ot, odświeżenie portfolio z nowym chipsetem, który również wiele ciekawego nie wnosi.
W skrócie... płyta oddaje nam do dyspozycji trzy gniazdka M.2 (x4), trzy wzmocnione sloty PCIe x16, obsługę RAM 4133 MHz, audio z DAC, świetnie Wi-Fi Wave 2 (z BT 5.0), sporą ilość portów USB 3.1 Gen2, czy wbudowaną osłonę tylnego panelu.
Dwa gniazdka 8-pin i potężna sekcja zasilania z pewnością pozwolą na doskonałe OC nowych ośmiordzeniowych procesorów Intela dla podstawki LGA 1151. Jak wspomniałem wcześniej, do tematu powrócimy przy okazji premiery nowych Core i7.
I cóż... To świetna, topowa płyta dla entuzjastów. Kosztuje swoje (sugerowana cena to 1210 zł) i jest znakomicie wyposażona. Szukasz najnowszej płyty z chipsetem Z390, która na pierwszym miejscu powinna być wypasiona, a cena interesuje cię najmniej i chcesz maksymalnie podkręcać nadchodzące ośmiordzeniowce Intela - to jest właśnie opcja dla ciebie.
GIGABYTE Z390 AORUS Master - ocena końcowa
- najnowszy chipset Z390
- 12-fazowa sekcja zasilania (2x8-pin)
- wbudowana osłona tylnego panelu i backplate
- obsługa RAM 4133 MHz
- trzy porty M.2 Gen3 x4 z radiatorami
- Wi-Fi Intel CNVI 802.11ac 2x2 Wave 2 (do 1.73 Gb/s) i Bluetooth 5
- doskonałej jakości audio (ALC1220 i ESS SABRE 9118 DAC)
- 5 portów USB 3.1 Gen 2 w tym jeden typu C i możliwość wyprowadzenia na przód obudowy
- zawansowane podświetlenie RGB Fusion
- USB Turbo Charger (do szybkiego ładowania urządzeń przenośnych)
- wysoka cena
Komentarze
6Rozwiązaniem jest wpięcie takiego dysku do przejściówki m.2/PCIE z porządnym radiatorem lub coolerem.
Jednak złączy PCIE brakuje, bo zostały zlikwidowane na rzecz mało użytecznych m.2 na płycie. Tym samym płyty dedykowane teoretycznie do rozbudowanych konfiguracji, w praktyce uniemożliwiają zbudowanie takich konfiguracji.
Na rynku są już pamięci 5000 MHz, a przecież płyty nie kupuje się na jeden rok.