Helo TC firmy Griffin Technology to helikopter, który może być sterowany zdalnie wprost ze smartfona lub tabletu z systemem Android lub iOS. Na pierwszy rzut oka śmigłowiec może sprawiać wrażenie zwykłej zabawki, ale tak naprawdę jest to całkiem ciekawy obiekt latający, dzięki któremu użytkownik może nauczyć się skomplikowanej sztuki pilotażu. ;-)
Do kontroli helikoptera posłużył nam iPad 3, do którego wpiąć musieliśmy nadajnik podczerwieni mieszczący w sobie cztery baterie AAA. Równie dobrze możemy jednak użyć iPoda Touch lub smartfona z systemem iOS (v4.0 lub nowszym) oraz Android (v2.2 lub nowszym). Sam śmigłowiec mieści w sobie mały akumulatorek o pojemności 150 mAh, który wystarcza na 8-10 minut ciągłego lotu - to wartość typowa dla zdalnie sterowanych śmigłowców w tej klasie cenowej.
Kontrola przez podczerwień nie jest najlepszym rozwiązaniem, bo w momencie gdy helikopter nie widzi nadajnika, nie otrzymuje żadnych sygnałów i nie jesteśmy nim w stanie sterować. Dlatego model rekomendujemy do używania w dużych pomieszczeniach lub ewentualnie pod gołym niebem, ale pod warunkiem, że nie odlecimy zbyt daleko, a wiatr nie jest zbyt mocny (śmigłowiec jest lekki, więc każdy podmuch ma wyraźny wpływ).
Oprogramowanie ściągamy bezpłatnie z App Store lub Google Play. Interfejs graficzny jest bardzo przejrzysty, a kontrolki duże (szczególnie na ekranie tabletu) i rozmieszczone we właściwych miejscach.
W ustawieniach wybrać możemy jeden z trzech kanałów transmisji danych - przydatne w momencie, gdy w pobliżu znajdują się inne osoby korzystające z podobnego helikoptera lub innego źródła sygnału IR. Wybrać możemy też metodę sterowania - poprzez ruch całym kontrolerem (np. smartfonem) lub przy wykorzystaniu interfejsu dźojstika.
Pod kontrolerem kierunku widoczne są dwa klawisze odpowiedzialne za odpalanie pocisków umieszczonych po bokach kadłuba. W ten sposób prowadzić możemy miniaturowe pojedynki powietrzne z innymi użytkownikami. Standardowy tryb pracy pozwala wykorzystać tylko połowę ciągu, ale w każdej chwili możemy odblokować tryb ekspercki, w którym szaleć możemy do woli. Oprogramowanie pozwala też nagrywać krótkie manewry, które potem zostaną automatycznie wykonane przez śmigłowiec.
Statek powietrzny ma dwa śmigła główne, obracające się w przeciwnych kierunkach (aby nie okręcał się sam śmigłowiec). Ruch w przód oraz w tył możliwy jest dzięki dodatkowemu śmigłu, które unosi lub opuszcza ogon - ta czynność jest prosta i nie wymaga większych umiejętności. Trochę trudniej robi się, gdy trzeba zakręcić. Ruch dżojstikiem np. w prawo powoduje obrót helikoptera wokół swojej osi pionowej - dopiero gdy nos odwrócimy we właściwym kierunku możemy skierować machinę latającą do przodu. ;-)
Helo TC Assault kosztuje około 220 zł i może zaoferować sporo rozrywki - zwłaszcza w gronie przyjaciół.
Komentarze
21A tak serio, to zabawka nawet fajna, ale wydaje mi się, że ciężko się nią steruje. W dodatku ta komunikacja na podczerwień ;]
Tak w ogóle to pozazdrościć przedniej zabawy - marzenia z chłopięcych lat czasów komuny
Helikopter fajny i za tą cenę - super. Szkoda tylko, że trzeba mieć smartfona i że tak krótko działa.
Tylko, że w prawdziwym pilotażu helikoptera nie występują lagi sterowania.
A jak jest przy tym sprzęcie?
Niezły bajer a dokładnie to, że helikopterek można sterować I-urządzeniem jak i tymi z andkiem ;)