HP ENVY 13 x360 - w końcu laptop z AMD Ryzen i dobrym czasem pracy na baterii
Testujemy konwertowalnego laptopa HP 13 ENVY x360 z systemem operacyjnym Windows 10 i podzespołami AMD. Oferują one dobrą wydajność, atrakcyjną relację ceny do możliwości oraz jak się okazuje, całkiem przyzwoite czasy pracy na jednym ładowaniu.
atrakcyjna stylistyka; niewielkie rozmiary i dobra jakość wykonania; poprawiony czas pracy na baterii (w stosunku do AMD Ryzen 5 2500U); wygodna i podświetlana klawiatura; ekran IPS z dobrym odwzorowaniem kolorów; czytnik linii papilarnych; przystępna relacja ceny do możliwości
Minusymała liczba złączy; wydajność graficzna nie zachwyca
Konkurencja pomiędzy procesorami Intel i AMD coraz bardziej się rozkręca, szczególnie po tak dobrym przyjęciu przez użytkowników układów AMD Ryzen. Okazało się, że jest życie poza niebieskim światem Intela, a użytkownicy laptopów nie muszą koniecznie wybierać spośród oferty tylko jednego producenta.
HP ENVY 13 x360 to doskonały tego przykład. Na pokładzie znalazły się tutaj właśnie podzespoły AMD, a konkretnie procesor AMD Ryzen 5 3500U, czyli czterordzeniowy układ z hiperwątkowaniem. W odróżnieniu od poprzedniej generacji (Ryzen 5 2500U) podniesione zostało tutaj taktowanie.
Popracowano również nad efektywnością energetyczną, co oznacza po prostu, że laptop dłużej pracuje na baterii. A uważni czytelnicy z pewnością wiedzą, że był to jeden z podstawowych zarzutów stawianych tamtym procesorom. Skoro więc pierwszy spoiler mamy już za sobą, czas przyjrzeć się bliżej temu konwertowalnemu laptopowi.
Specyfikacja techniczna HP ENVY 13 x360
Model | HP ENVY x360 13-ar0006nw (7QA03EA) |
Cena w dniu testu | 3399 zł |
Gwarancja | 2 lata |
System operacyjny | Windows 10 |
Klawiatura | wyspowa, regulowane podświetlenie |
Touchpad | matowy, gładki |
Ekran | » 13.3", 1920x1080, dotykowy » IPS, błyszcząca » maksymalny kąt odchylenia ekranu - 360 stopni |
Procesor | » AMD Ryzen 5 3500U » 4 rdzenie / Hyper Threading » 2.1 GHz, Turbo 3.7 GHz, 6MB cache » technologia 12 nm, TDP 15W |
Pamięć | » RAM: 8 GB, DDR4 2400 MHz (Dual Channel) » pamięć wlutowana - brak możliwości rozszerzenia |
Karta graficzna | » AMD Radeon Vega 8 |
Dysk twardy | » 256 GB SSD model: NVMe SK hynix BC501 HFM256DJTNG-8310A |
Napęd optyczny | brak |
Bateria | 54 Wh |
Wymiary | 37 cm x 21 cm x 1.6 cm |
Waga | 1.31 kg |
Materiały pokrycia obudowy | » pokrywa - matowa, aluminium » ramka ekranu - matowa, aluminium » panel roboczy - matowy, aluminium » spód i boki - matowe, aluminium |
Komunikacja bezprzewodowa | » Wi-Fi 5 (802.11 a/b/g/n/ac) » Bluetooth 4.2 |
Złącza | » 2x USB 3.1 » 1x USB 3.1 typ C » czytnik kart pamięci microSD » gniazdo audio combo |
Dodatkowe funkcje i oprogramowanie | » kamerka internetowa » głośniki stereo Bang & Olufsen » przyciski regulacji głośności » oprogramowanie: HP Smart, JumpStart, Support Assistant, PC Hardware Diagnostics, Audio Switch, Command Center, System Event Utility |
Wygląd i jakość wykonania
Zanim przejdę do testów wydajnościowych, chciałbym chwilę poświęcić obudowie HP ENVY 13 x360. Jest to bowiem jeden z ładniejszych laptopów konwertowalnych, jakie można aktualnie kupić. Szczególnie w tej półce cenowej. Obudowa została wykonana w całości z aluminium, co nadaj jej sztywności i wytrzymałości.
Cała konstrukcja mierzy zaledwie 16 mm grubości, zdecydowanie jest to więc sprzęt, który można nazwać mobilnym i który łatwo zabierać ze sobą. Waga laptopa do 1,31 kg - tutaj mogłoby być odrobinę lepiej (tzn. lżej), ale jest to wciąż dobry wynik.
Mocnym plusem ENVY 13 x360 jest stylistyka. Obudowa nie jest klasycznie srebrna ani czarna, więc zdecydowanie wyróżnia się na tle innych laptopów. Matowa powierzchnia prezentuje się naprawdę elegancko i stylowo, wręcz prestiżowo. Co ważne, jest też łatwa do utrzymania w czystości, dzięki temu, że odciski palców nie są mocno widoczne.
Ekran osadzony jest na dwóch zawiasach, które działają płynnie i pozwalają na obracanie ekranu o 360 stopni. To największy atut laptopów konwertowalnych. Można je w każdej chwili przeobrazić np. w tablet, aby wygodnie przeglądać zdjęcia, internet, czy prezentacje - w zależności od tego, czego aktualnie od laptopa potrzebujemy.
Pracę w taki sposób ułatwia system Windows 10, który wyposażony jest w specjalny tryb tabletu, w którym ekran startowy i aplikacje otwierane są na pełnym ekranie, dzięki czemu ich obsługa dotykiem jest znacznie łatwiejsza.
W trybie tym touchpad i klawiatura są nieaktywne.
Ramki ekranu są i wąskie i szerokie. Te po bokach mierzą po 6 mm, ramka u góry mierzy 14 mm, a u dołu 33 mm. Szczególnie ta ostatnia wartość może zaskakiwać i rozczarować wielu czytających te słowa, ale ma to jedno, proste uzasadnienie.
Jeśli obrócimy ekran o 360 stopni, to konieczne jest pozostawienie pewnej przestrzeni, aby móc pewnie chwycić laptopa, a jednocześnie nie zasłaniać sobie ekranu.
Wyświetlacz pokryty jest powłoką ochronną Gorilla Glass, która zwiększa jego wytrzymałość i odporność na uszkodzenia, ale jednocześnie oznacza obecność błyszczącej, odbijającej otoczenie powierzchni.
Złącza
Ultracienkie obudowy nie pozostawiają wiele miejsca na bogaty zestaw złączy. HP ENVY 13 x360 jest tego przykładem. Na prawym boku mamy do dyspozycji standardowe USB 3.1, USB typu C, czytnik kart pamięci microSD oraz gniazdo zasilania. Dodatkowym elementem jest przełącznik blokujący kamerkę internetową (przyda się w trakcie wideokonferencji).
Po przeciwnej stronie jest jeszcze drugi port USB 3.1 oraz gniazdo słuchawkowe. Tam też umieszczono przycisk zasilania.
To już niestety wszystko. Nie ma więc klasycznego wyjścia wideo, musimy posiłkować się przejściówkami.
Klawiatura i touchpad
To mocny punkt testowanego laptopa. Pisanie na HP ENVY 13 x360 jest przyjemne, wygodne i nie wymaga długiej praktyki, aby przyzwyczaić się do układu klawiszy i ich charakterystyki. Skok klawiszy jest dobrze wyczuwalny i dość twardy, ale nie w stopniu, który byłby męczący na dłuższą metę.
Co ważne, nie zauważyłem, aby w trakcie pisania klawiatura się uginała. Dzieje się to dopiero przy użyciu większej siły w środkowej części klawiatury. Dobrze to świadczy o solidności całej konstrukcji.
Ze względu na rozmiary laptopa nie mamy tutaj wydzielonego panelu numerycznego. Jest za to podświetlenie z dwustopniową regulacją. Górny rząd klawiszy ma domyślnie przypisane odpowiednie funkcje (np. regulacja głośności, czy jasności). Jeśli chcemy skorzystać z funkcji klawiszy F1-F12, konieczne jest przytrzymanie klawisza funkcyjnego FN (można też zamienić tę funkcję w BIOSie i ustawić to na stałe).
Pod klawiszami strzałek jest jeszcze czytnik linii papilarnych.
Gładzik sprawdza się naprawdę dobrze. Nie mam żadnych uwag do jego precyzji ani odczytu dotyku palców. Wszystko działa bez problemu. Jedynie rozmiar płytki sensorycznej może stanowić pewną niedogodność, ale nie było fizycznej możliwości upchnąć tutaj większego touchpada. Jest on więc dość wąski, ale wciąż jako uzupełnienie dotykowego ekranu sprawdza się nieźle.
Przyciski są zintegrowane z gładzikiem. Klik jest wyraźnie wyczuwalny i słyszalny.
Głośniki
System audio sygnowany jest marką Bang&Olufsen. Składają się na niego cztery głośniki - dwa umieszczone na spodzie obudowy (w przedniej części) oraz dwa pod ekranem. Zestaw ten jest w stanie wygenerować dźwięk niezłej jakości, szczególnie jeśli skorzystamy z firmowej aplikacji B&O, w której możemy zmieniać parametry dźwięku oraz wybrać jeden z gotowych profili.
Dźwięk jest głęboki, a brzmienie zaskakująco przyjemne. Także głośność maksymalna jest satysfakcjonująca. Laptop dobrze sprawdzi się więc zarówno w trakcie wideokonferencji, jak i w sytuacji, kiedy chcemy obejrzeć film.
Muszę jednak zaznaczyć w tym miejscu, że lepsza jakość dźwięku jest w klasycznym trybie laptopa. Jeśli obrócimy ekran do trybu tabletu, dźwięk będzie nieco przytłumiony.
Na kolejnych stronach znajdziesz szczegółowe wyniki testów wydajność, kultury pracy, wytrzymałości baterii oraz testu ekranu.