Huawei P Smart 2019 to dobry telefon do 1000 zł z Androidem 9.0. Działa dość szybko, ma ładną obudowę, duży i jasny wyświetlacz, dobry aparat, dual SIM oraz czytnik linii papilarnych. Czy warto go kupić? Odpowiedź znajdziecie w naszej recenzji Huawei P Smart 2019.
- nowoczesny Android 9.0,; - atrakcyjny wygląd szczególnie w wersji dwukolorowej,; - bardzo poręczna, dobrze wyprofilowana obudowa,; - duży, jasny wyświetlacz Full HD+,; - bardzo mały "notch",; - w tej cenie całkiem dobry aparat z AI,; - procesor z technologią GPU Turbo,; - NFC, dual SIM (hybrydowy), wyjście słuchawkowe 3,5 mm,; - akceptowalny czas pracy na baterii,; - szybki czytnik linii papilarnych,; - funkcja rozpoznawania twarzy.
Minusy- tył obudowy łatwo jest zarysować,; - port microUSB (szkoda, że nie USB typu C),; - szkoda, że tylko 3 GB RAM (powinno być 4 GB),; - przeciętna jakość głośnika.
Huawei P Smart 2019 - test
Muszę przyznać, że już dawno smartfon do 1000 zł nie zrobił na mnie tak dobrego wrażenia jak Huawei P Smart 2019. Czy ma wady? Oczywiście, że tak. Każdy telefon je ma. Mam nadzieję, że nikt z Was nie wierzy w to, że kiedykolwiek znajdzie smartfon w stu procentach idealny. Ale... czasami jest tak, że dany model ma w sobie "to coś", co sprawia, że po prostu dobrze się go używa na co dzień. Dla mnie właśnie taki okazał się Huawei P Smart 2019. Oto moja opinia na jego temat.
Atrakcyjny wygląd
Pierwszym i jednym z najważniejszych powodów dla którego tak bardzo polubiłem P Smart 2019 jest jego obudowa. Do testu wybrałem wersję dwukolorową, z gradientem niebiesko-fioletowym. Jak dla mnie wygląda ona po prostu świetnie.
Jeszcze ważniejszą rzeczą jest to, że obudowę wykonano po prostu genialnie pod względem ergonomii. Jest świetnie zaokrąglona z tyłu i na bokach, więc leży w dłoni bardzo wygodnie. Serio - pod względem komfortu trzymania P Smart 2019 jest w ścisłej czołówce smartfonów klasy średniej.
- Wymiary (wy/sz/gr): 155,2 x 73,4 x 8 mm
- Masa: 160 g
- Materiały: szkło (przód), plastik (tył), aluminium (krawędzie boczne)
- Wodoszczelność: brak
Kolejną zaletą jest niemal niewystający aparat tylny. Owszem czuć pod palcem lekką nierówność około 0,3 mm, ale w praktyce nie ma ona wpływu na nic. Smartfon leżąc np. na blacie biurka nie chybocze się podczas obsługi dotykowej.
Okrągły czytnik linii papilarnych umieszczony z tyłu działa dobrze. Odblokowuje telefon za pierwszym razem właściwie zawsze. Odblokowywanie trwa około sekundę.
Wada też się znajdzie - tył obudowy jest wykonany z błyszczącego plastiku, a nie szkła. Co prawda jest mniej śliski, ale za to o wiele bardziej podatny na zarysowania. Dlatego przyszłym użytkownikom zalecam od razu kupno plecków ochronnych lub folii.
Na lewej krawędzi obudowy nie znajdziemy niczego użytecznego, natomiast na prawej widoczny jest mały przycisk zasilania i blokady ekranu oraz dłuższy klawisz +/- do regulacji głośności.
Na górze mamy hybrydową szyfladkę dual SIM (2x nano SIM lub 1x nano SIM + 1x microSD), a także mikrofon. Na fole z kolei klasyczne wyjście słuchawkowe mini jack 3,5 mm, mikrofon, port micro USB (szkoda, że nie nowocześniejsze USB typu C) i głośnik. Jakość dźwięku z głośnika jest przeciętna - podobna do wielu innych smartfonów klasy średniej i średniej-niższej. Dźwięk jest dość płaski, wysokotonowy i przy wyższej głośności potrafi drażnić uszy.
Wyświetlacz
- Typ wyświetlacza: IPS LCD
- Wielkość: 6,21 cala
- Rozdzielczość: 2340 x 1080 px, proporcje 19,5:9
- Jasność maks.: ok. 500 cd/m2
- HDR: brak
- Obsługa w okularach polaryzacyjnych: bezproblemowa w pionie (małe przyciemnianie), bardzo słaba w poziomie (duże przyciemnianie)
Wyświetlacz jest duży, jasny i szczegółowy. Rozdzielczość Full HD+ przy przekątnej około 6,2 cala daje gęstość ponad 400 pikseli na cal, czyli bardzo dobrą. Mały tekst i drobne szczegóły zdjęć są wyraźne i ostre.
Obsługa telefonu w jasny, słoneczny dzień jest dość wygodna, choć chciałbym zwrócić uwagę na jedną kwestię. Wiele osób od wiosny do jesieni używa okularów przeciwsłonecznych, często z filtrem polaryzacyjnym. Obsługa w pionie nie sprawia problemu, ale w poziomie praktycznie nic nie widać. Zależy to oczywiście od "mocy" filtru polaryzacyjnego (im słabszy, tym mniejszy efekt), ale mimo wszystko problem jest. W samochodzie z założonymi okularami polaryzacyjnymi trzeba używać nawigacji w pionie, bo w poziomie praktycznie się nie da.
Wyświetlacz otoczony jest cienkimi ramkami. Warto wyróżnić bardzo małe wcięcie (notch) w kształcie kropli. Jest mniejsze niż w wielu konkurencyjnych smartfonach i zupełnie nie przeszkadza w czasie obsługi. Po kilku dniach właściwie przestajemy zwracać na nie uwagę.
Maleńka dioda powiadomień jest umieszczona w dolnej ramce.
Rozpoznawanie twarzy
Funkcja odblokowywania telefonu za pomocą twarzy działa dobrze w dzień i przeciętnie wieczorem. Jest o wiele lepsza niż w testowanym Samsungu Galaxy A9 2018, który jest dwukrotnie droższy od Huawei P Smart 2019. Innymi słowy - jest OK.
Czas pracy na baterii
- Czas pracy: typowo 1 dzień, maksymalnie 1,5 dnia
- SOT: 4 - 5,5 godziny
- Pojemność akumulatora: 3400 mAh
- Ładowarka w zestawie: 5V x 2A = 10 W
- Łatwa wymiana baterii: nie
- Bezprzewodowe ładowanie: nie
Akumulator o pojemności około 3400 mAh w czasie moich testów wystarczał zawsze na jeden dzień typowego używania. Telefon odłączony od ładowarki około 7:00 rano o godzinie 23:00 często miał jeszcze 15-20% baterii w zapasie. Jeśli ktoś nie gra i nie korzysta często z aparatu możliwe jest nawet używanie P Smart 2019 przez 1,5 dnia. Typowy czas pełnego ładowania przy użyciu dołączonej ładowarki 10 W to ponad 1,5 godziny.
System
- Wersja systemu: Android 9.0.1
- CPU: Kirin 710, 12 nm, 4x Cortex-A73 2,2 GHz + 4x Cortex-A53 1,7 GHz
- GPU: Mali-G51 MP4 (4 rdzenie)
- RAM: 3 GB
- pamięć masowa: 64 GB (realnie poniżej 50 GB wolnej przestrzeni)
- karta microSD: tak (zamiast jednej karty nano SIM)
- Inne: dual SIM, NFC, Bluetooth 4.2, Wi-Fi „ac” 2,4+5 GHz, micro USB
Android 9.0
Bardzo ważną zaletą Huawei P Smart 2019 jest to, że prosto z opakowania dostajemy nowy system Android 9.0. Nie można tego samego napisać o wielu jego konkurentach w podobnej cenie (a nawet droższych). Androida 9 wciąż nie ma na przykład Samsung Galaxy A7 2018, ani Galaxy A9 2018, a przecież oba są znacznie droższe od Huaweia.
Pamięć masowa i RAM
Smartfon ma 64 GB pamięci, z czego realnie mamy dostęp do około 50 GB, a po aktualizacjach systemu i programów nawet mniej niż 49 GB. To wciąż wystarczająca przestrzeń, szkoda tylko, że jest to pamięć eMMC, a nie UFS. No, ale za mniej niż 1000 zł nie można wymagać wszystkiego.
Pamięć ma odczyt 300 MB/s (44 losowo) i zapis 158 MB/s (78 losowo). Takie wartości wystarczą do w miarę komfortowej obsługi większości popularnych aplikacji i samego systemu.
Zdecydowanie większą wadą, którą muszę wyraźnie podkreślić jest pamięć RAM o pojemności całkowitej 3 GB. To jednak trochę za mało nawet jak na smartfon za niecałe 1000 zł. Zdecydowanie uważam, że powinien on mieć 4 GB RAM. W praktyce chodzi o to, że więcej aplikacji będzie zamykanych gdy z nich wyjdziemy (nie będą przechowywane w pamięci podręcznej w celu szybkiego otwierania/dostępu).
Android 9.0.1 wzbogacony jest o nakładkę graficzną EMUI również 9.0.1. Ma ona wielu zwolenników i przeciwników. Pod względem wyglądu jest powiedzmy "OK". Ważniejsze jest to, że raczej nie będziemy narzekać na funkcjonalność, bo EMUI ma sporo przydatnych opcji systemowych.
Chmura Huawei - 5 GB darmowej przestrzeni na dysku internetowym, w której możemy przechowywać zdjęcia, kontakty, notatki, kalendarz, hasła Wi-Fi, nagrania głosowe, listę zablokowanych numerów, a nawet zwykłe dokumenty do których dostęp możemy mieć przez komputer (Huawei Drive).
Huawei Share - Bardzo prosty i bardzo szybki sposób na bezprzewodowe przesyłanie plików (nawet dużych) między smartfonami Huawei / Honor. Odbywa się to bezpośrednio przez Wi-Fi Direct (brak konieczności połączenia z tym samym routerem Wi-Fi). Ponadto można też przesyłać pliki na komputer, ale tutaj konieczne jest połączenie z tą samą siecią Wi-Fi.
Ustawienia kolorów i ochrona wzroku - W ustawieniach kolorów wyświetlacza można (a moim zdaniem wręcz warto) wybrać ciepłą tonację lub połączenie barw "normalnych" i ciepłej tonacji. Wtedy ekran przybiera przyjemniejszą, mniej niebieską barwę, a obsługa w nocy lub w warunkach delikatnego oświetlenia domowego jest mniej męcząca dla oczu. Opcjonalne można włączyć funkcję ochrony wzroku, ale daje ona mniej przyjemny, żółty odcień.
Nagrywanie ekranu - Spotykana w wielu smartfonach Huawei i Honor funkcja nagrywania filmów z interfejsu. Czasami bywa bardzo przydatna, by łatwo pokazać lub objaśnić coś, bez konieczności pisania lub wykonywania wielu screenshotów.
Dual SIM i NFC - Dual SIM nie jest aktywny, ale można włączyć opcję przekierowywania rozmów z jednej karty na drugą. NFC jak wiadomo przydaje się przede wszystkim do płatności zbliżeniowych w sklepach. Coraz więcej osób z tego korzysta, więc dobrze, że Huawei P Smart 2019 kosztujący 1000 zł taką funkcję oferuje. Przykładowo sporo smartfonów Xiaomi nie ma NFC.
Blokada aplikacji i sejf plików - Blokada aplikacji to prosty sposób na ograniczenie dostępu do wybranych aplikacji w sytuacji, gdy dajemy komuś na chwilę telefon (np. dziecku). Możemy w ten sposób wyłączyć dostęp np. do zdjęć, e-maili, plików na Dysku Google itp. Aby odblokować potrzebne jest rozpoznanie twarzy, odcisku palca lub podanie PIN'u. Z kolei sejf plików to opcja pozwalająca na szyfrowanie dostępu do plików. Nawet po odblokowaniu smartfona trzeba będzie dodatkowo podać hasło.
Aplikacja bliźniacza - Dzięki tej funkcji możecie stworzyć drugą aplikację Facebook na smartfonie i zalogować się w niej na inny profil, niż na pierwszej aplikacji. Przydatne jeśli ktoś ma np. profil prywatny i "oficjalny" lub służbowy i nie chce się przelogowywać ciągle.
Zaplanowane włączanie i wyłączanie - Świetna opcja z której niewiele osób korzysta, a która pozwala zmniejszyć zużycie energii (wydłużyć czas pracy). Po prostu określamy godzinę wyłączenia telefonu wieczorem i włączenia rano, a urządzenie będzie to robiło automatycznie codziennie. Jeśli ktoś lubi, gdy mu się nie przeszkadza w nocy i chce oszczędzać baterię, to jest to funkcja bardzo godna polecenia.
Wydajność
Kirin 710 ma stanowić konkurencję wobec Snapdragona 660 i poniekąd tak jest. Jednak sam układ graficzny Mali-G51 jest mniej wydajny od Adreno 512.
Dlatego by polepszyć komfort grania Huawei stosuje tutaj technologię GPU Turbo, która ma zwiększać możliwości przetwarzania grafiki. Można śmiało napisać, że wpraktyce działa to całkiem dobrze, bo Huawei P Smart 2019 nie łapie zadyszki w czasie grania w większość gier. Owszem, najbardziej wymagający tytuły mogą uruchamiać się na nieco niższych ustawieniach graficznych, ale same gry działają dobrze (płynnie).
Wyniki benchmarków
Parametry telefonu
Bateria
Ocena subiektywna
Wwyniki benchmarków można porównać z innymi telefonami w naszym rankingu smartfonów.