Ok, ale żeby wykorzystać Intel Compute Card, trzeba go do czegoś podłączyć. Jak na razie nie dysponujemy żadnym sprzętem (np. monitorem, czy TV) wyposażonym w złącze umożliwiające podłączenia Compute Card. Posiłkujemy się więc stacją dokującą, nazwaną - uwaga - Intel Compute Dock. No tak. Kto by się spodziewał ;-).
Razem ze stacją dokującą dostajemy zasilacz z różnymi końcówkami (US, UK, Australia i Europa) oraz mocowanie VESA.
Z tyłu stacji dokującej znajdziemy cały komplet złącz. Od lewej: gniazdko zasilania, dwa porty USB 3.0, port LAN, wyjście obrazu mini DisplayPort, wyjście obrazu HDMI oraz blokada Kensington.
Z kolei z przodu znajdziemy wejście na kartę (po prawej znajduje się przycisk dotykowy wysuwający kartę, który podświetla się dopiero po włączeniu urządzenia), trzeci port USB 3.0 oraz włącznik.
Stacja dokująca chłodzona jest aktywnie - jest w niej zainstalowany wentylatorek, który momentami jest doskonale słyszalny.
Po podłączeniu stacji dokującej do gniazdka sieciowego oraz po włożeniu karty Compute Card urządzenie uruchomi się automatycznie.
Start systemu Windows 10 Pro 64-bit od momentu włożenia karty do stacji dokującej, do wyświetleniu pulpitu Windows to około 27 sekund.
Pora sprawdzić co potrafi to maleństwo!
