W kolejnym artykule z cyklu hardcore IT piszemy o technologii Intel Thunderbolt. Czy zastąpi USB? Dowiedz się jak działa i jakie są jej możliwości.
Technologia Intel Thunderbolt (ang. piorun), znana do niedawna pod kodową nazwą LightPeak, zadebiutowała na rynku pod koniec lutego bieżącego roku wraz z premierą notebooków Apple MacBook Pro z procesorami Intel Core i5 oraz Core i7. Te opierają się na architekturze Sandy Bridge.
Thunderbolt umożliwia dwukierunkowy transfer danych, z wykorzystaniem miedzianych przewodów (w przyszłości również światłowodów), z szybkością dochodzącą do 10 Gbit/s. Jak podaje producent, tak duża prędkość transmisji pozwala przesłać pełnometrażowy film w rozdzielczości Full HD (1920x1080 pikseli) w zaledwie... 30 sekund.
Zobacz również: | |
Interfejs Intel Thunderbolt jest technologią szeregowej transmisji danych, który zaprojektowany został z myślą o łączeniu ze sobą różnych urządzeń (np. dysków twardych, nagrywarek Blu-ray, czy kart interfejsów komunikacyjnych) zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz komputera.
Technologia Thunderbolt może być też wykorzystana, podobnie jak złącze FireWire, HDMI czy DisplayPort do transmisji sygnału wideo np. do monitora czy telewizora Full HD, a także do łączenia z komputerem urządzeń audio-wideo, w tym aparatów fotograficznych i kamer wideo.
Co ciekawe, już od samego początku inżynierowie z Intela założyli, że technologia, wtedy jeszcze LighPeak, ma zastąpić wszystkie wykorzystywane obecnie magistrale I/O znajdujące się w komputerze, a służące do przesyłu danych między pecetem a urządzeniami peryferyjnymi. Chodzi o takie magistrale jak USB, FireWire, czy wspomniane wyżej, a wykorzystywane głównie do transmisji sygnału wideo i audio do monitora i telewizora - HDMI, oraz nieco bardziej uniwersalny interfejs cyfrowy DisplayPort.