Zapewne spotkaliście się z sytuacją gdzie producent komputera napisał w instrukcji „czas pracy na baterii 3.5 godziny” ,a w praktyce komputer wytrzymuje 2.5-3.0 godziny. W poradniku opiszę co zrobić ,aby komputer pracował przez czas opisany w instrukcji.
Zacznę od urządzeń pobierających najwięcej energii, poprzez urządzenie peryferyjne i opis konfiguracji ustawień energii w systemie Windows XP i po części Vista.
Ekran
Zacznijmy od matrycy. Jak wiadomo ekran komputera pobiera najwięcej prądu ze wszystkich urządzeń
podczas pracy na baterii, a dokładnie jego podświetlenie. Większość ekranów notebooków jest podświetlane lampami fluorescencyjnymi tylko droższe modele są podświetlane energooszczędnymi diodami LED. Jeśli masz w notebooku podświetlenie diodami to nie masz o co się martwić, pobierają one bardzo mało prądu i nie wpływają tak znacznie na czas pracy na baterii jak lampy. W przypadku lamp ,aby zaoszczędzić na prądzie ściemnij ją do granic możliwości użytkowania. W moim przypadku ściemniam ekran maksymalnie ,gdyż nawet wtedy dobrze na nim widzę. Jeszcze jedną możliwością jest wyłączenie podświetlenia, lecz wtedy ciężko coś zobaczyć. Dlatego tą funkcję zalecam używać gdy np. odchodzimy od komputera na parę minut. Zazwyczaj funkcję tą można aktywować kombinacją klawiszy Fn+klawisz funkcyjny wyłączania podświetlenia matrycy. Posiadam Notebooka Acer i w moim przypadku jest to kombinacja klawiszy Fn+F6. Czas pracy na baterii który uzyskałem przy maksymalnym ściemnieniu matrycy 40 minut.
Sieć bezprzewodowa
Sieć bezprzewodowa pobiera w miarę mało prądu o ile jest dobrze skonfigurowana. W ustawieniach bezprzewodowej karty sieciowej w większości przypadków znajdują się ustawienia energii.
Do wyboru są trzy opcje: wyłączone oszczędzanie energii, normalne i wysokie. Tutaj wybrane ustawienie zależy indywidualnie od komputera. W moim notebooku przy żadnej z funkcji nie widziałem różnicy w utrzymywaniu zasięgu. W notebooku Lenovo przy maksymalnym oszczędzaniu energii musiałem być bliżej routera aby utrzymać 90% zasięgu. Dlatego zalecam korzystać z wi-fi przy sygnale o dużej mocy bo jak się przekonałem przy słabym zasięgu komputer ,aby utrzymać połączenie musi zużyć więcej prądu. Czas pracy jaki uzyskałem przy zasięgu 90% w porównaniu z 30% sygnałem wynosi ok. 20 minut.
Oczywiście aby uzyskać czas podany w instrukcji najlepiej wyłączyć bezprzewodową kartę sieciową. Jeśli w domu używamy routera przewodowego, a wbudowana jest karta bezprzewodowa najlepiej wyłączyć ją w panelu sterowania, aby w ogóle nie pobierała energii. Tak samo Bluetooth. W niektórych notebookach jest przełącznik ręczny na obudowie ,a niektóre go nie posiadają. W takim przypadku najlepiej powyłączać nieużywane urządzenia w panelu sterowania. Zakładam ,że mało kto z użytkowników używa analogowego modemu, również można go wyłączyć.
Urządzenia peryferyjne i wbudowane napędy.
Jak widomo każdemu obeznanemu użytkownikowi komputera każde urządzenie peryferyjne USB pobiera maksymalnie 2.5W prądu. Przykładowo mysz USB pobiera 5V i 250mAh czyli 1.25W. To jest pozornie mało ,ale skraca czas pracy o nawet 10 minut! Każde dodatkowe urządzenie typu Pendrive pobiera podobną ilość energii. A już używanie na baterii takich bajerów jak lampka na pewno o wiele skróci nasza pracę.
Korzystanie z napędu optycznego. Nie zalecam na baterii. No chyba ,że w czasie pracy z małym plikiem gdzie komputer zakręci płyta w celu odczytu i zatrzyma ją. Ale w takiej sytuacja znaczniej lepiej jest skopiować pliki na dysk twardy i nie korzystać z napędu.
Co do nagrywania płyt to też to sprawdziłem. Podczas nagrywania płyty DVD komputer przy 100% stanie baterii pokazywał pozostały czas pracy 1.57godz ,kiedy bez wypalania płyty pokazuje 3.20godz. Wiadomo ,że to co wskazuje system nie jest precyzyjne, ale analizuje on pobór energii. Można więc wnioskować ,że nagrywanie płyt skraca czas pracy o ok. 40%.
Ustawienia zasilania w systemie Windows
Na wydłużenie czasu wpływają też ustawienia karty graficznej. Poniżej przykładowy screen ustawień zarządzania energią zintegrowanym Intel Graphic Media Accelerator X4500.
Niektóre ustawienia nieaktywne ,gdyż pracuje w systemie Windows XP. W systemie Windows Vista Home Premium który był pierwotnie zainstalowany wszystkie ustawienia były aktywne. Co do ustawień graficznych to gdzieś czytałem ,że zmiana interfejsu Windows na klasyczny zwiększa czas pracy. Sam pracuję jak widać na klasycznym, ale interfejs XP na pewno dużo nie skraca. Bardziej bym się obawiał o Vistę, gdzie karta graficzna przez „upiększone” okienka pobiera na pewno dużo prądu. Wyłączenie dźwięków na pewno nieznacznie wpłynie na wydłużenie czasu.
Wyłączenie pliku wymiany z pewnością wydłuży pracę na akumulatorze. Dysk będzie mniej pracował ,a nawet się zatrzyma. Oczywiście ,aby zdecydować na wyłączenie pliku wymiany trzeba mieć odpowiednią ilość pamięci RAM, bo bez sensu coś kombinować jeśli ma się 512MB pamięci operacyjnej. Według mnie minimalna ilość, dzięki której można bezpiecznie wyłączyć plik wymiany wynosi 1GB dla Windowsa XP. Co do Visty to miałem ją przez 2 tygodnie. Przez tydzień z wyłączonym pliku wymiany i dysk mielił mniej, ale zoptymalizowałem system z poradnikiem który znalazłem w Internecie. System pracował stabilnie, a posiadam 3GB pamięci RAM. Przy wyłączaniu pliku stronicowania system może pokazać ostrzeżenie, lecz niema sensu się nim przejmować. Pracuję bez pliku wymiany 4 miesiące w XP i widzę tylko taką różnicę ,że dysk pracuje mniej albo w ogóle się wyłączą przy pracy np. w Wordzie.
Podsumowując ,aby jak najdłużej pracować na akumulatorze nie należy go obciążać. Najlepiej powyłączać karty sieciowe, dźwięki, ściemnić ekran i używać aplikacje biurowe. Jak się przekonałem sam da się tak pracować. Np. pisząc ten artykuł miałem zastosowane wszystkie wymienione powyżej rady. Tym sposobem bateria wytrzymuje mi tyle ile podał producent czyli trzy godziny.
Dodam jeszcze radę jak postępować ,aby akumulator przez jak najdłuższy czas trzymał przewidziany przez producenta czas. Jeżeli rzadko korzysta się z baterii należy ją raz na jakiś czas maksymalnie rozładować. Najlepiej raz na tydzień, nawet w domu popracować na baterii albo wyjąć akumulator z notebooka ,jeżeli cały czas używamy go na zasilaniu sieciowym.
Schemat zasilania jaki mam ustawiony w systemie:
Platforma testowa:
- Acer Aspire 5735z
- Procesor: Intel Pentium Dual Core T3200 2.0GHz
- Chipset: Intel Mobile Chipset 4 Series
- Pamięć RAM: 2GB+1GB 667MHz
- HDD: WD Scorpio Blue 250GB
- Grafika: Intel Media Accelerator X4500
Komentarze
11Razi mnie tylko dziwne sformułowanie użyte w artykule:
"Czas pracy na baterii który uzyskałem przy maksymalnym ściemnieniu matrycy 40 minut." to tak jakby urządzenie działało tylko 40 minut. Czy nie lepiej brzmiało by: "Przedłużenie czasu pracy jakie uzyskałem..."?
pierwsze co robią jak przyjeżdzają do naszej firmy to pytanie gdzie się moga podpiąć do prądu
więc co to zmienia ile laptok wytrzyma moim zdaniem nie ma różnicy między działaniem 1h czy 3h
bo i tak od razu trzeba myśleć gdzie tu się podpiąc do sieci 220V
a zupełnie bezstresowo pracuje się wiedząc o tym że ma się podpietego laptoka do sieci 200V
natomiast pracując na baterii stres jest ciągły
a ludzie tego nie lubią
Co do poboru energii to nie podaje się go w mAh tj. przytoczyłeś przy myszce 250mAh tylko w mA. mAh to jednostka pojemności akumulatorów a nie pobór prądu przez urządzenie.
A druga uwaga to ominełeś jedną z ważniejszych rzeczy. Chodzi o jasny pulpit. Bardziej zaawansowani wiedzą o co kaman a dokładnie o to, że jeżeli wyświetlamy jednolite białe tło to kryształy w matrycy są ustawione w domyślnym położeniu i nie pobierają energii natomiast przy wyświetlaniu czarnego tła kryształy muszą dostać kilka mV czy uV aby się przestawić o 90*. A jak wiadomo w matrycy jest duzo kryształów więc jak zsumować pobór prądu to przy jasnym pulpicie otrzymamy może nawet 15-30 minut dodatkowej pracy na baterii. Jest to zjawisko odwrotne do monitorów CRT, w których ciemny ekran powoduje zmniejszenie poboru energii. I jeszcze jedno z tym związane, jeżeli stosujemy wygaszacz ekranu to też zadbać o to żeby był jasny.