Telewizory, projektory, odtwarzacze Blu-ray, soundbary, konsole do gier, monitory… – to tylko niektóre spośród urządzeń, które wykorzystują standard HDMI. To, jakie kupimy przewody, by połączyć je ze sobą (lub z innym sprzętem), nie jest bez znaczenia. Jaki kabel wybrać?
Kwestie kabli często są lekceważone, a to bardzo zła praktyka. Tylko odpowiednio dobrany przewód HDMI pozwoli cieszyć się taką jakością obrazu i dźwięku w kinie domowym, na jaką się liczy. Wbrew temu, co mogłoby się wydawać, wybór jest pod tym względem dość szeroki i warto to dobrze przemyśleć. Podpowiadamy, na co konkretnie należy zwracać uwagę – znajdziecie tu konkretne odpowiedzi, dzięki którym już za kilka minut będziecie wiedzieli, co kupić.
Nie wiesz, jaki przewód HDMI potrzebujesz? Zacznij od standardu
Najważniejszą cechą takiego przewodu jest standard HDMI. Im wyższą jakość obrazu i dźwięku chcemy osiągnąć, tym nowszą wersją technologii powinniśmy się zainteresować. Aktualnie na rynku znajdziemy kable spełniające wymagania jednej z trzech specyfikacji:
- HDMI 1.4 – przepustowość: 10,2 Gb/s, maks. jakość wideo: FullHD/60fps lub 4K/30fps, maks. liczba kanałów audio: 8, brak obsługi HDR
- HDMI 2.0 – przepustowość: 18 Gb/s, maks. jakość wideo: 4K/60fps, maks. liczba kanałów audio: 32, obsługa statycznego HDR
- HDMI 2.1 – przepustowość: 48 Gb/s, maks. jakość wideo: 4K/120fps lub 8K/120fps, maks. liczba kanałów audio: 32, obsługa dynamicznego HDR
HDMI 2.1 to najnowszy standard i jak widać, pozwala wykorzystać pełny potencjał najlepszych urządzeń, dostępnych obecnie na rynku. Przewody spełniające te wymagania są jednak dość drogie, a dla większości osób w zupełności wystarczający będzie kabel HDMI 2.0, który pozwoli komfortowo oglądać materiały wideo w rozdzielczości 4K. Jest to też aktualnie najczęściej spotykany standard w telewizorach, niezależnie od producenta.
Długość ma znaczenie, ale dłuższy, nie zawsze znaczy lepszy
Drugą kwestią, jaką należy brać pod uwagę, jest długość przewodu. Tutaj trudno o konkretną radę: po prostu nie powinien on być ani za krótki (żeby urządzenia nie były połączone „na sztywno”), ani za długi (bo plączący się kabel nie tylko źle wygląda, ale też może być bardziej podatny na uszkodzenia). Wybór w tym zakresie jest bardzo szeroki: bez trudu znajdziemy akcesoria o długości od kilkudziesięciu centymetrów po kilkadziesiąt metrów.
Jeśli chce się jednak uniknąć strat w przesyle sygnału, to zdecydowanie lepiej jest postawić na krótsze przewody. Ogólnie przyjmuje się, że najbezpieczniejsze są te, których długość nie przekracza 5 metrów.
Czy potrzebujesz drogiego kabla z pozłacanymi stykami? Niekoniecznie
Często wymienianym przez producentów atutem jest „pozłacane złącze”. W rzeczywistości jednak takie przewody wcale nie oferują wyższej jakości obrazu. Ale nie oznacza to, że jakość wykonania należy lekceważyć…
To, co ważne, to z czego został wykonany sam przewód i najlepiej, gdy jest to miedź beztlenowa, cechująca się wysoką przewodnością. Nieco gorzej wypadają na przykład przewody aluminiowe, które są wprawdzie tanie, ale wymagający użytkownik nie może na nich polegać. Atrakcyjnym kompromisem pomiędzy jakością i ceną są przewody stalowo-miedziane i dla wielu osób może to być najlepsza z opcji.
Ile można lub trzeba wydać na przewód HDMI?
Jak wspominaliśmy, wybór jest bardzo szeroki. Przyjmijmy przykładową sytuację, że potrzebujemy kabla o długości 2 m. Jeśli zadowala nas rozdzielczość FullHD, możemy kupić na przykład działające w standardzie 1.4 akcesorium Savio za 20 złotych. Licząc na 4K zaś, możemy wybrać model Unitek w standardzie 2.0 za 50 zł. Ten sam standard, ale wyższą jakość wykonania oferuje GÖTZE & JENSEN w serii GoldenLine, ale w tym przypadku cena rośnie już do 90 zł.
Wszystko zależy tak naprawdę od tego, czego oczekujemy i ile jesteśmy w stanie wydać.
Informacja: benchmark.pl współpracuje z Media Expert w ramach afiliacji.
Komentarze
27Nie ma strat w przesyle cyfrowym - sygnał albo jest albo go nie ma, to nie sygnał analogowy gdzie od jakości i ceny kabla zależało to jaki obraz uzyskamy. Cena kabla to tylko i wyłącznie jakość i wytrzymałość/ilosc oplotu na kablu. Najlepiej do najtańszego z odpowiednią dla nas specyfikacja / 2.0 czy 2.1 dorzucic z 2-3 dyszki zeby kabel nie był miekki czy sztywny i będziemy zadowoleni - dorzucamy wiecej jeśli planujemy kabel czesto przepinac / odlaczac - jesli nie to wystarczy nawet najtanszy.
Co ? :-|
Szkoda, że na serwisie, który jednak sili się czasem na poważne teksty i testy wylądował taki bubel wprost z rąk kogoś, kto takie teksty pisze na strony. Przecież nawet w ramach afiliacji można było zrobić krótki test, który miałby jakąś wartość edukacyjną. A testować jest co, bo nie każdy kabel jest w stanie osiągnąć reklamowaną przepustowość.. albo odwrotnie, chociaż pewnie znacznie rzadziej.
Pomiędzy HDMI 1.4 a 2.1 jest przepaść na tyle duża (10Gbits vs 48Gbits, cmon!), że na transmisję po miedzi zaczynają oddziaływać znacząco efekty fizyki, które przy mniejszych prędkościach przesyłu są pomijalne, a tutaj powodują już znaczące problemy wraz ze wzrostem długości kabla. I o ile "zwykłe" HDMI można kupić za parę złotych w dowolnej długości i nie będzie z nim żadnych problemów, o tyle jeżeli już mamy źródła 4k z HDR to kupienie dłuższego kabla (np. do projektora) wiąże się często z inwestycją w światłowód, np. wspomnianej w artykule firmy Unitek (swoją drogą krótsze, miedziane kable też mają bardzo dobrze wycenione i solidnie wykonane, mam 2m i 5m w HDMI 2.0 i nie mam problemu z pełnym HDR w 4k).
- 4K
- 60Hz
- chroma 4:4:4
- kolor 10bit
- HDR
?
Z ery HD/FHD najlepiej wspominam kabel HDMI od Xbox 360. Najlepszy i (bardzo) tani.
https://c4i.com.pl/produkt/kable-i-konektory/kable-hdmi/kable-hdmi-8k-ultra-high-speed/kabel-hdmi-8k-scp-992uhs-certyfikowany/