Kingston MobileLite Wireless G2 to powerbank, bezprzewodowy czytnik kart pamięci i pendrive'ów oraz router Wi-Fi. Idealny przyjaciel smartfona.
funkcja ładowania baterii smartfona (powerbank); czytnik kart, pendrive'ów i dysków USB; bezprzewodowy dostęp do nośników pamięci; możliwość podłączenia modemów USB 3G; funkcja routera Wi-Fi; dość długi czas pracy na baterii; dobra relacja ceny do funkcjonalności;
Minusyaplikacja mobilna dla Androida wymaga dopracowania; złącze micro USB 2.0 (zamiast 3.0);
Trzymam w dłoni małą, niepozorną skrzyneczkę. Zwykły czarno-biały kawałek plastiku z logo firmy Kingston na górze. Jak się jednak okazuje ten niewielki obiekt jest doskonałym towarzyszem każdego smartfona. Dlaczego?
Wiele funkcji w małej obudowie
MobileLite Wireless G2 ma wbudowaną baterię o pojemności 4640 mAh (3,8 V). Może ją wykorzystywać nie tylko do zasilania swoich komponentów, ale także do ładowania baterii urządzeń ultramobilnych podłączonych do niego. Jeśli ktoś dysponuje smartfonem z baterią o pojemności 2300 mAh, to będzie w stanie naładować ją od zera do pełna dwa razy. Modele z pojemniejszym akumulatorkiem (np. Samsung Galaxy Note 3) można naładować przynajmniej jeden raz.
Co jeszcze? Włączam Kingstona, wsuwam do niego kartę SD oraz pendrive'a i otrzymuję bezprzewodowy dostęp do plików na nich zapisanych. MobileLite G2 dysponuje modułem Wi-Fi, dzięki któremu nie muszę podłączać tych nośników bezpośrednio do smartfona lub tabletu. Włączam aplikację MobileLite na urządzeniu ultramobilnym i od tej chwili mogę przeglądać zdjęcia, odtwarzać filmy lub muzykę, otwierać dokumenty tekstowe oraz wysyłać materiały na Facebooka, Twittera lub po prostu e-mailem.
Na tym jednak nie koniec. Zdarzają się też takie sytuacje, że musimy skorzystać z internetu bezprzewodowego przez Wi-Fi by przesłać większą objętość plików (np. w hotelu, biurze, na uczelni itp.) ale wszystkie okoliczne hotspoty są szyfrowane lub płatne.
W takim przypadku można skorzystać z innego wyjścia - podłączyć Kingstona do klasycznego gniazdka „ethernetowego” w ścianie i rozesłać internet przez Wi-Fi. W obudowie tej małej skrzyneczki zintegrowany został odpowiedni port, ale kabel sieciowy trzeba mieć już własny (w zestawie znalazłem tylko micro USB i przejściówkę z karty microSD na pełnowymiarowe SD. Zasilanie zapewnia wbudowana bateria. Ładowanie nie będzie potrzebne nawet przez kilkanaście godzin.
Kingston MobileLite Wireless G2 kilkukrotnie ratował życie mojego smartfona w czasie podróży. Okazał się być niezwykle przydatny w samolotach, na konferencjach, premierach, pokazach i wszędzie tam, gdzie smartfon był używany intensywnie, a nie było możliwości szybkiego doładowania baterii z sieci elektrycznej.
Podstawowa specyfikacja:
Czytnik kart | SD/SDHC/SDXC (oraz microSD/microSDHC/microSDXC - przejściówka) |
Wspierane systemy plików | FAT, FAT32, NTFS, exFAT |
Łączność bezprzewodowa | Wi-Fi 802.11g/n (WPA2) |
Łączność przewodowa | gniazdko WLAN Ethernet |
Wbudowane porty | USB (dla nośników pamięci), micro USB (do ładowania baterii) |
Wbudowana bateria | 4640 mAh; 3,8 V |
Deklarowany czas pracy | 13 godzin |
Inne cechy | funkcja powerbanku, mobilny router Wi-Fi (hotspot), przekazywanie internetu (mostek), bezprzewodowy czytnik kart, |
Aplikacje mobilne | iOS 7+, Android 4.0+, Amazon Kindle Fire OS |
Maksymalna ilość podłączonych urządzeń | 8 (jednocześnie) |
Wymiary | 129,14mm x 79,09mm x 19,28mm |
Waga | 171 g |
Ergonomia obudowy
Obudowa Kingstona jest na tyle mała, że bez problemu mieści się w kieszeni spodni. Jest też na tyle lekka, że raczej tej kieszeni nie urwie. ;-) Górna i dolna ścianka jest czarna i matowa (nie licząc naklejek). Pas boczny również jest matowy, ale kolor ma dokładnie odwrotny - biały.
W części przedniej widoczne są trzy diody (ładowanie/zasilanie, łączność Wi-Fi oraz przekazywanie internetu). Dalej umieszczono okrągły przycisk zasilania i maleńki, schowany przycisk resetowania ustawień. Jeszcze dalej wbudowany został port micro USB do ładowania baterii Kingstona.
Na lewym boku widoczny jest klasyczny (duży) port USB oraz pełnowymiarowy slot dla kart SD. W ten pierwszy wsunąć mogę np. „pendrajwa” lub dysk przenośny, a w slot oprócz kart SD włożyć można także nośniki microSD (przejściówka jest dołączona do opakowania).
Prawa krawędź jest pozbawiona jakichkolwiek elementów funkcyjnych, a w części tylnej producent wbudował jedynie port sieci przewodowej LAN. Przewód micro USB - USB ma ok 51,5 cm długości.