Wywiad z Łukaszem Rutkowskim, DT&WS Business Development Manager SMB Lenovo

Lenovo to światowy lider na rynku mobilnych komputerów. Nie co dzień mamy okazję porozmawiać z przedstawicielem tego potentata i uzyskać odpowiedzi na nurtujące nas pytania. Z tym większą przyjemnością przyjęliśmy zaproszenie Łukasza Rutkowskiego, który opowiedział nam o nowych urządzeniach z serii biznesowej.

Profesjonalni użytkownicy oraz środowiska biznesowe to najbardziej wymagające grupy klientów. Czym najnowsze stacje robocze Lenovo ThinkStation wyróżniają się na tle konkurencyjnych rozwiązań?

Najważniejsze cechy stacji roboczych to stabilność działania oraz możliwość ich rozbudowy. Każdy producent stara się w jak najmniejszej konstrukcji pomieścić największe komponenty lub jak największą ich liczbę. My skupiamy się na tym, aby w naszych stacjach roboczych ThinkStation być zawsze o krok przed konkurencyjnymi rozwiązaniami. Co to oznacza? W każdej z naszych czterech serii stacji roboczych możemy umieścić więcej komponentów lub zastosować mocniejsze podzespoły niż w produktach konkurencji.

Poza tym każde z naszych urządzeń posiada certyfikat producentów ISV (Independent Software Vendor) gwarantujący bezproblemową pracę z tworzonym przez nich oprogramowaniem.

Po trzecie, w naszych stacjach roboczych staramy się używać najnowszych technologii, więc w momencie, kiedy na rynek trafia np. nowa generacja procesorów, czy dysków, wprowadzamy je do oferty tak szybko, jak to możliwe.

Jedną z unikalnych cech charakteryzujących nasze stacje robocze są moduły, czyli flexy. Dają one użytkownikowi olbrzymie możliwości konfiguracyjne i zmianę komponentów w zależności od potrzeb. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby do bazowej stacji roboczej dokładać kolejne komponenty wraz z rozwojem firmy i wzrostem oczekiwań od urządzenia np. mocniejszy zasilacz, dodatkowe dyski, moduł eSATA, czy kontroler RAID.

Kolejną kluczową kwestią jest bezpieczeństwo danych na komputerach firmowych. Jakie rozwiązania przygotowało Lenovo w swoich urządzeniach w tym zakresie?

Istnieje kilka aspektów bezpieczeństwa, na które chciałbym zwrócić uwagę. Pierwszym z nich jest bezpieczeństwo przechowywania danych, w czym niezastąpione są konfiguracje raidowe. Dzięki nim, w razie awarii jednego dysku, dane będzie można odtworzyć z innego. Z drugiej strony istotna jest szybkość działania, co z kolei wymaga tworzenia zaawansowanych, wielodyskowych konfiguracji. Tutaj przydaje się modułowość stacji roboczych ThinkStation i duże możliwości ich rozbudowy.

Drugą kwestią jest TPM (Trusted Platform Module), który pomaga w szyfrowaniu danych przechowywanych na dyskach, a trzecią zdalne zarządzanie komputerami i ich monitoring. Dane można przecież skopiować, wysłać przez internet, ale także zabrać fizyczny nośnik. Zdalna inwentaryzacja jest sposobem na uniknięcie zagrożenia utraty poszczególnych komponentów np. dysków.

Do kwestii bezpieczeństwa zaliczam też stabilność pracy. Najbardziej zaawansowane projekty, np. tworzenie obiektu 3D wymaga wielogodzinnych obliczeń. Najczęściej w takiej sytuacja stacja robocza jest uruchamiana na całą noc i w tym czasie proces jest przetwarzany. W przypadku wystąpienia błędu całą procedurę trzeba byłoby powtórzyć.

Właśnie dlatego w naszych urządzeniach zaimplementowaliśmy zaawansowane narzędzia diagnostyczne, pozwalające na zweryfikowanie pojawiających się problemów. A to z kolei oznacza istotną oszczędność czasu i uniknięcie podobnych sytuacji w przyszłości.

Wspominał Pan też o mobilnych stacjach roboczych P50 czy też P70…

… czy też P40 i p50s (uśmiech).

Dokładnie. W takim razie, z myślą o jakich grupach użytkowników zostały zaprojektowane najnowsze mobilne stacje robocze Lenovo ThinkPad?

Z pewnością są to graficy, ale także inżynierowie i osoby wymagające bezpiecznego i stabilnego środowiska pracy. Ale po kolei.

Lenovo ThinkPad P70 to mobilna stacja robocza o największych możliwościach i wydajności zamkniętej w 17-calowej obudowie. Jest stworzona dla tych osób, które nie mogą pozwolić sobie na rozwiązanie stacjonarne, ale oczekują sprzętu, który obsłuży oprogramowanie CAD. Właśnie dlatego zastosowaliśmy bardzo szybkie procesory Intel Xeon, stosowane dotychczas w serwerach i w stacjonarnych stacjach roboczych.

Kolejną kwestią są pamięci ECC. Różnią się one od klasycznych kości RAM, tym, że mają rozszerzoną szynę danych, dzięki czemu oprócz danych przesyłany jest także kod kontrolny, który sprawdza i wychwytuje ewentualne błędy transmisji na poziomie jednego bitu. Pamięci ECC potrafią sobie radzić ze zniwelowaniem takiego błędu.

Mamy też tutaj bardzo mocną kartę graficzną Nvidia Maxwell z serii 5000, z 8 GB pamięci RAM bezpośrednio na samej karcie, co jest parametrem do tej pory niespotykanym w laptopach. Warto też wspomnieć o szybkich dyskach PCI-Express oraz złączach Thunderbolt do sprawnego przesyłania dużej ilości danych bądź podpięcia zewnętrznych monitorów.

Z drugiej strony mamy też mobilną stację Lenovo ThinkPad P40 Yoga, czyli rozwiązanie dla architektów, projektantów. Ten hybrydowy laptop dzięki obracanemu ekranowi pozwala na pracę np. na oprogramowaniu AutoCAD w trybie tabletowym. To niezwykle praktyczne rozwiązanie pozwalające na szybkie i wygodne kreślenie projektu. Aktywne piórko dołączane do P40 rozpoznaje ponad dwa tysiące poziomy nacisku, co daje szerokie możliwości kreślenia dowolnych linii i kształtów. Ponadto, możemy swobodnie oprzeć dłoń na ekranie, gdyż kształt dodany przez dotyk ręki jest automatycznie niwelowany.

Jako ciekawostkę dodam jeszcze, że zaledwie trzydzieści sekund dokowania piórka wystarczy na aż osiem godzin pracy. Praktycznie rozwiązuje to kwestię ewentualnego braku energii.

Jedną z głównych zalet laptopów ThinkPad P50 i P70 wydaje się wysokiej jakości ekran. Proszę powiedzieć jakie cechy decydują o jego przewadze nad tradycyjnymi wyświetlaczami, jakie można znaleźć w laptopach?

Jeśli chodzi o ekran, to mamy tutaj matrycę IPS charakteryzującą się bardzo dobrym odwzorowaniem kolorów i szerokimi kątami widzenia. Nie to jest jednak najważniejsze. Wraz z upływem czasu, nawet najlepsza matryca zmienia sposób, w jaki wyświetlane są kolory. Dlatego stacje robocze ThinkStation mają wbudowany kalibrator, co daje gwarancję precyzyjnego odwzorowania barw, na takim samym poziomie jak w chwili zakupu.

Czy w ofercie Lenovo znalazły się także akcesoria zaprojektowane z myślą o mobilnych użytkownikach?

Oczywiście. Najczęściej sprzedawanym akcesorium jest stacja dokująca. Dzięki niej zyskuje się dodatkowy zestaw złącz i portów, można łatwo podłączyć zewnętrzne monitory i inne urządzenia, ale stacja umożliwia także zasilanie laptopa. Ważną funkcjonalnością jest też fizyczne zabezpieczenie laptopa przed kradzieżą. Tutaj niezbędne jest skorzystanie z linki Kensington.

Oprócz tego warto wspomnieć o całej gamie monitorów zaprojektowanych specjalnie z myślą o stacjach roboczych. Cechują się świetnym odwzorowaniem kolorów, możliwością kalibracji oraz specjalną osłoną po bokach. Chroni ona ekran przed światłem zewnętrznym, co minimalizuje powstawanie refleksów.

Czy pod względem jakości wykonania nowych urządzeń również nastąpił wyraźny postęp?

Mobilne stacje robocze to niezmiennie urządzenia z najwyższej półki. ThinkPady certyfikowane są pod kątem zgodności z normą militarną MIL-STD-810G. Co to oznacza? Podwyższoną odporność na wilgotność otoczenia, zapylenie powietrza, wstrząsy, zmiany ciśnienia. Klawiaturę zaprojektowano w taki sposób, że ciecz przelewa się przez nią i wypływa dołem, nie uszkadzając komputera. Dzięki temu ruszając w teren mamy pewność, że laptop jest bezpieczny i absolutnie nic mu nie grozi.

Czyli można pokusić się o stwierdzenie, że sprawdzą się one w zróżnicowanych środowiskach pracy?

Jak najbardziej. Staraliśmy się przewidzieć jak najwięcej możliwych sytuacji, dlatego, jeśli stacja robocza ustawiona jest np. na środku hali produkcyjnej, możemy ją zaopatrzyć w dodatkowy filtr przeciwpyłowy.

Z kolei w środowisku open space, kluczowa jest cicha praca, tak aby nie przeszkadzać pozostałym współpracownikom. Aby wydajne podzespoły nie przegrzewały się, stacje robocze wyposażyliśmy w trójdrożny system chłodzenia, który bez problemu radzi sobie z nadmiarem ciepła, a przy tym pracuje bardzo cicho.

Dziękuję za rozmowę.

Z Łukaszem Rutkowskim rozmawiał Kamil Szarzyński.