LG G Flex 2 to nowy smartfon w którym zarówno wyświetlacz, jak i cała obudowa są zakrzywione. Dysponuje też bardzo wydajnym procesorem. Oto pierwsze wrażenia.
tył obudowy potrafi zregenerować się po lekkim zarysowaniu; wygodne korzystanie z przycisków z tyłu obudowy; wysoka wydajność procesora; zagięty wyświetlacz P-OLED o wysokiej jakości obrazu; nagrywanie filmów w UHD; dobra jakość zdjęć z kamerki tylnej; dość szybkie działanie interfejsu; wiele przydatnych funkcji programowych;
Minusyczas pracy na baterii krótszy niż w modelu pierwszej generacji; wersja 16 GB ma ok. 9 GB wolnej pamięci wbudowanej;
Tak się akurat złożyło, że w moich dłoniach spoczywają jednocześnie dwa supernowoczesne smartfony, które stanowią bezpośrednią konkurencję wobec siebie. Jest to LG G Flex 2 i HTC One M9. Wiecie co spodobało mi się w nich najbardziej? To, że nie są nudne.
LG G Flex pierwszej generacji wzbudził spore zainteresowanie i mimo tego, że od premiery minęło już 1,5 roku wciąż cieszy się wzięciem dzięki atrakcyjnej cenie w serwisach aukcyjnych. Był to dobry smartfon, ale miał dwie podstawowe wady - zbyt duży wyświetlacz i zbyt małą rozdzielczość w odniesieniu do przekątnej. Pierwszy G Flex nie był tak poręczny jak oczekiwaliby tego użytkownicy.
To się na szczęście zmieniło w modelu drugiej generacji. Producent zmniejszył przekątną o pół cala (z 6 do 5,5) i zwiększył rozdzielczość wyświetlacza z HD do Full HD. Obsługa od razu stała się przyjemniejsza. Na tym jednak zmiany się nie kończą.
Procesor i pamięć
Procesor Snapdragon 800 przeskoczył do 64-bitowego modelu Qualcomm Snapdragon 810 MSM8994, składającego się z 4 bardzo wydajnych rdzeni Cortex-A57 (1,96 GHz) oraz 4 bardziej energooszczędnych Cortex-A53 (1,56 GHz). Do tego dochodzi 64-bitowa pamięć RAM LPDDR4 o całkowitej pojemności 2 GB (jest też wersja 3 GB) i świetny układ graficzny Adreno 430.
Pamięć masowa to teoretycznie 16 GB, a w praktyce zaledwie 8,9 GB. Jest to lekka kpina w smartfonie kosztującym ok. 2400 zł. Na szczęście po zdjęciu tylnego panelu można dołożyć kartę pamięci microSD. Poprzednik na to nie pozwalał.
Poniżej prezentujemy wyniki benchmarków. By porównać LG G Flex 2 do innych modeli przejdź do naszego rankingu smartfonów.
Wyniki benchmarków
Parametry telefonu
Bateria
Ocena subiektywna
Bateria wypada znacznie gorzej niż w modelu pierwszej generacji. Tamten potrafił np. odtwarzać filmy przez (uwaga!) 18 godzin, a G Flex 2 przez około 10,5 godziny.
Gorąco... ale nie w LG
Skoro już wspomniałem o wydajności, to nie mogę pominąć jednego faktu. LG G Flex 2 w porównaniu do HTC One M9 (który ma identyczny procesor) znacznie mniej się nagrzewa. Owszem, HTC ma obudowę metalową, która znacznie lepiej przewodzi ciepło, ale... bez przesady. Wykonałem kilka testów i pograłem chwilę w pomieszczeniu o temperaturze ok 20 stopni Celsjusza i HTC był po prostu gorący. Nie mogę napisać, że parzył, ale jego trzymanie było bardzo niekomfortowe. G Flex był w tych samych warunkach lekko ciepły.
Banan
Jednym z najbardziej charakterystycznych elementów G Flexa jest jego zakrzywiona obudowa wraz z wyświetlaczem P-OLED. Krzywizna ma spowodować to, ze obraz będzie kierowany do oczu pod lepszym kątem i z zachowaniem lepszej perspektywy. Ja jednak tego fenomenu nie rozumiem do końca. Nie jestem pewny czy zakrzywienie gra tutaj jakąś inną rolę poza estetyką. Obsługuje się go dość wygodnie, ale czy wygodniej od zwykłego smartfona? Raczej nie.
Czy obudowa LG jest lepsza od HTC? Moim zdaniem tak. Co prawda HTC jest wykonany ze szczotkowanego aluminium i wygląda elegancko, ale LG jest o wiele bardziej praktyczny. Tył jego obudowy ma powłokę odporną na typowe zarysowania. Potrafi ona nawet zregenerować drobne, włosowe rysy tak, że zupełnie znikają. HTC pod tym względem zostaje daleko w tyle.
Jedyne przyciski jakie znajdziemy na obudowie są z tyłu pod aparatem. Umieszczono je dokładnie tam, gdzie zazwyczaj spoczywa palec wskazujący. Górny i dolny służy do regulacji głośności lub pełni rolę spustu migawki aparatu. Środkowy blokuje ekran i służy do włączania lub wyłączania smartfona.
Interfejs
Smartfon ma 64-bitowy procesor i pamięć do których idealnie pasuje 64-bitowy system Android 5.0 z autorskim interfejsem graficznym. Działa on dość płynnie (przynajmniej na początku). Nie jest tak dobrze zoptymalizowany jak czysty „Andek” z Motoroli Moto X (2014), ale za to zdecydowanie bardziej funkcjonalny. Ma na przykład funkcję szybkiego dodawania notatek pisanych odręcznie (QuickMemo+) lub podział przestrzeni roboczej na dwie części. Podstawową obsługę widać na powyższym filmie.
Przykładowe screenshoty:
Aparat tylny ma rozdzielczość 12,98 Mpx. Jego jakość moim zdaniem jest dobra, ale nowy HTC One M9 lub Samsung Galaxy S6 Edge wypadają jeszcze lepiej.
Przykładowe zdjęcie z aparatu tylnego:
Więcej przykładowych zdjęć, filmów, opisów i testów znajdziecie wkrótce w pełnej recenzji smartfona.
Komentarze
16Xperia Z1. Czy LG flex oprocz tego, ze nie jest wodoszczelny zaoferuję jakąś nową jakość? Wątpie
Przede wszystkim nie wiem jakie testy na nim autor tekstu wykonał i w co grał, ale polecam odpalenie Godfire i próbowanie na nim grać przez 15min. Telefon w okolicach aparatu jest mocno ciepły i tak samo na ekranie po lewej stronie (trzymając go w pozycji poziomej).