Myszkę Logitech G7 zakupiłem już jakiś czas temu, ale chyba nic nie stoi na przeszkodzie, aby napisać jej recenzję teraz :) Niektórzy twierdzą, że myszka powinna ‘działać’, inni potrzebują ‘wybajerowanych’ myszek rodem Razer Mamba Wireless Laser Gaming Mouse. Dla mnie liczy się jakość, funkcjonalność i cena. Myszki Logitech nie należą do najtańszych, ale o tym czy warto wydać na nie pieniądze dowiecie się z tej recenzji. Zapraszam do czytania!
Poprzednią moją myszką był jakiś Tracer, nie pamiętam jaki, ale pamiętam, że mi nie odpowiadał :D Postanowiłem kupić nowe urządzenie wskazujące. Miałem sporo dylematów. Głównym z nich było to, czy mysz ma być przewodowa, czy bez kabla. Potem nasuwały się pytania o ilość przycisków, rozdzielczość i inne ‘bajery’. Początkowo moim założeniem było wydać do 120zł. Rozmyślałem nad różnymi myszami z kablem. Po miesiącu dylematów postanowiłem, że zainwestuję w mysz bezprzewodową. Oczywiście podniosłem poprzeczkę cenową do 180zł. Tutaj pojawiły się kolejne z tysiąca pytań; jakiej firmy wybrać mysz. Noce spędzone na forach i czytanie opinii o różnych firmach doprowadziły mnie do półki (podstrony) z gryzoniami od Logitecha. Co do ‘bajerów’ to nie mam dużych wymagań, ale jednak na kilku drobiazgach mi zależało. Przycisk wstecz posiada teraz prawie każda mysz, więc z tym nie było problemu, ale miałem apetyt na jeszcze jeden szczegół. Rolkę obracaną na boki (bardzo przydatny gadget). Po kolejnych dniach i nocach spędzonych na allegro, komputroniku i innych sklepach doszedłem do modelu G7. Jak mysz się spisuje i jakie ma parametry? Tego dowiecie się czytając dalej :)
Dane techniczne Logitech G7:
- Komunikacja z komputerem: bezprzewodowa
- Typ sensora: Laser
- Profil: dla praworęcznych
- Rozdzielczość: 2000dpi
- Liczba przycisków: 6
- Rolka przewijania: tak, na boki
- Interfejs: USB
- Ślizgacze: 3 politetrafluoroetylenowe
W pudełku znalazłem następujące elementy:
- Myszkę ;)
- Dwa akumulatorki
- Stację ładującą
- Mały odbiornik
- Instrukcję
- Płytę z oprogramowaniem
- Broszurkę z innymi sprzętami firmy Logitech
Mysz jest wyposażona w slot na akumulatorek, dzięki czemu podczas gdy pracuje się na jednym z dwóch dostarczonych, drugi się ładuje. Miłym akcentem jest instrukcja po polsku, jednakże gdyby nie było jej w ojczystym języki to i tak każdy by sobie poradził dzięki ilustracjom zawartym w niej. Ponadto w pudełku znalazłem karteczkę z numerami telefonów supportów do poszczególnych krajów, ale tu, nie wiedzieć czemu, już nie ma numeru do polskiego oddziału. Mysz prezentuje się bardzo ładnie:
Z tyłu myszki możemy zobaczyć oznaczenie modelu gryzonia
Od przodu myszka wygląda dość ciekawie. Widać tutaj pasek rozdzielający przyciski główne.
Z lewej strony myszki znajduje się przycisk ‘wstecz’.
Prawa strona myszki nie wyróżnia się niczym nadzwyczajnym.
Od góry widzimy: rolkę, wskaźnik czułości i rozmieszczenie przycisków.
U dołu myszki możemy znaleźć przycisk zwalniający blokadę akumulatorka, slot baterii, przycisk Power, ślizgacze i oczywiście laser.
Tutaj jest bardzo ciekawa funkcja. Gdy mysz jest nie używana przez 5 sekund, to wskaźnik czułości płynnie zamienia się we wskaźnik naładowania baterii.
Sensor laserowy – 2000 dpi
Powyższe zdjęcia prezentują mysz w całej swojej okazałości. Posiada ona zarówno zalety jak i wady, ale o tym później. Teraz zajmiemy się opakowaniem gryzonia.
Pudełko wygląda bardzo schludnie. Jest z twardego kartonu i wytrzymałego plastiku.
Kolej na ładowarkę akumulatorków. Jest ona zaopatrzona we własny port USB, dzięki czemu nie musimy wykorzystywać większej ilości portów w jednostce centralnej.
Tak wygląda stacja zaopatrzona w mały odbiornik fal.
Ładowarka bez mini odbiornika.
I oczywiście sam mały odbiorniczek. Jego wymiary to 5x1x0.5cm.
Akumulatorek jest mały i wygodnie się go wkłada. Posiada małe wypustki ułatwiające poprawne zamontowanie go w myszce/ładowarce. Czas pracy - około 7 godzin przy zwykłym użytkowaniu, czyli np. czasem napisać coś na forum, czasem pozostawić mysz :) Ogólnie bardzo długo trzymają, baterię zmieniam raz na dwa dni.
Teraz zajmę się kwestią zalet i wad tego gryzonia. Jak można zobaczyć na zdjęciach myszka posiada wskaźnik czułości (pomarańczowy) zmieniający się po upływie 5 sekund nie używania myszy na kontrolkę baterii w kolorze zielonym. Niestety tu pojawia się pierwsza wada – wskaźnik jest przykrywany przez dłoń. Przyciski zmieniania czułości znajdują się tuż pod rolką, co bardzo ułatwia regulację rozdzielczości myszy. Jest to bardzo przydana rzecz podczas rozgrywki, ponieważ w sytuacji gdy musimy nagle zmienić karabin maszynowy na broń snajperską, która wymaga większej precyzji, możemy to zrobić nie przerywając gry. Oczywiście wszystkie przyciski możemy samodzielnie zaprogramować w dołączony do myszki programie.
Kolejnym atutem myszy jest możliwość wymiany akumulatorów. Kupując mysz obawiałem się, że mechanizm przytrzymujący baterię w myszce po częstym używanie zacznie zawodzić. Myszki nie mam długo, ale do tej pory nic podobnego mi się nie zdarzyło, więc jest to duży plus pod względem wykonania.
Ślizgacze są wykonane z jakiegoś materiału (wcześniej wspomniałem jakiego, ale jest dość trudny w zapamiętaniu xD), który bardzo dobrze sobie radzi na biurku – kolejny atut.
Teraz czas na najlepsze :) Rolka odchylana na boki. Jest to, przynajmniej dla mnie, wielki plus. Takie rozwiązanie niewiarygodnie ułatwia pracę w wielu programach i w nawigacji po systemie. Moim zdaniem jest to największa zaleta tego gryzonia.
Teraz zajmę się kwestią ładowarki. Jest ona wyposażona w port USB, do którego można podłączyć mały odbiornik, tak aby nie wykorzystywać kolejnego portu w jednostce. Ładowarka posiada przełącznik dwóch trybów; Boost mode (szybkie ładowanie, zużywa więcej energii) i Normal mode (ładuje wolniej, ale jest bardziej energooszczędny).
Mały odbiornik jest bardzo przydatny podczas gdy chcemy wziąć gdzieś swoją mysz na krótki czas (np. 5 godzin), a nie chcemy zabierać całego sprzętu. Odbiornik po podłączeniu do laptopa od razu zaczął współpracować z myszą. Jedyna różnica pomiędzy laptopem, a PC była taka, że w notebooku ustawienia czułości były standardowe, a w PC zdefiniowane przeze mnie w programie z dostarczonej wraz z myszką płytki.
Miała być mini recenzja, więc będę kończył. Podsumowując, mysz jest bardzo funkcjonalna. Jej cena nie jest mała, ponieważ obecnie w sklepach wacha się pomiędzy 250, a 300zł. Poprzeczkę 180zł przekroczyłem i to sporo, ale nie żałuję. Z myszy jestem bardzo zadowolony. Polecam ją każdemu, kto ceni jakość, funkcjonalność i wygląd myszy. Największa wada? Tak… Wszyscy ją znamy… Cena….
Krótko zalety:
++ Rolka odchylana w boki
+ Przycisk ‘Wstecz’
+ Przyciski szybkiej zmiany czułości
+ Wskaźnik naładowania/rozdzielczości
+ Ergonomiczny kształt
++ Wymienne akumulatorki
+ Dobrej jakości ślizgacze
++ Dobry wygląd i jakość wykonania
+ Oddzielny odbiornik
+ Dwa tryby ładowania
+ Długo trzymająca bateria
Wady:
-- Cena (250-300zł)
- Złe umiejscowienie wskaźnika naładowania/czułości
Mało wad, sporo zalet. Żyć, nie umierać :) Mam nadzieję, że się miło czytało.
Pozdrawiam, Y0ddh4
Komentarze
1