Testowana karta MSI zalicza się do najniższej serii (Armor) tego producenta. Dlatego też została ona wyposażona w słabszy system chłodzenia względem modeli z serii Gaming oraz pozbawiona backplate. Oczywiście jak wszystkie niereferencyjne karty MSI i ta została lekko, fabrycznie podkręcona (tylko rdzeń).
- 2x DisplayPort
- 2x HDMI
- DVI
- 8-pinowe zasilania
Trudno mieć jakiekolwiek zastrzeżenia jeśli chodzi o złącza. Mamy tutaj w zasadzie pełen komplet w nieco niestandardowym formacie - 2/2/1. Można spokojnie więc przyjąć, taka konfiguracja wystarczy praktycznie każdemu, bo umożliwia podłączenie całkiem pokaźnej ilości urządzeń pod kartę.
Patrząc na kartę MSI Radeon RX 580 Armor OC trudno oprzeć się wrażenie, że producent oszczędzał gdzie tylko się dało. Oczywiście nie ma w tym nic złego, bowiem z założenia to ma być relatywnie tania konstrukcja (w swoim segmencie). Próżno więc szukać tutaj jakichkolwiek fajerwerków.
System chłodzenia nie przykrywa całego laminatu, widać wyraźnie wiele komponentów. Alumioniwy radiator, po 2 ciepłowody z każdej strony i to w zasadzie tyle. Żadnego (przesadnego) podświetlenia czy wzmacniającego backplate tutaj nie uświadczycie.
Z drugiej strony jak się okazała w trakcie testów, zastosowany system chłodzenia bez problemu poradził sobie z utrzymaniem sensownej temparatury rdzenia, nawet po długim wygrzewaniu. Drobnym mankamentem jest iż nie zalicza się on do najcichszych. Pod obciążeniem jest wyraźnie słyszalny.
Całościowo konstrukcję karty MSI Radeon RX 580 Armor OC 8G oceniamy pozytywnie. I choć zabrakło tutaj flagowego systemu chłodzenia MSI (Twin Frozr) czy choćby wspomnianego backplate, to trzeba mieć na uwadzę, iż jest to konstrukcja, która teoretycznie ma powalczyć z konkurencją nie tylko wydajnością, ale i ceną.