MSI Z97A Gaming 6 to przyszłościowa płyta główna dla graczy, która nadrabia niedoskonałości modelu Z97 Gaming 5. Nie jest jednak idealna, a na dodatek trzeba do niej trochę dopłacić.
Model ten obsługuje procesory Intel Haswell, Haswell Refresh i Broadwell, a w przypadku odblokowanych modeli, możemy zdecydować się na dodatkowe podkręcenie – również w trybie automatycznym za co odpowiada funkcja OC Genie 4. Dodatkowym atutem jest możliwość połączenie dwóch lub trzech kart graficznych oraz całkiem niezły komplet złączy dla dysków – wliczając w to M.2 i SATA Express (czego trochę nam brakowało w Gamingu 5).
Gracze z pewnością docenią efektowny wygląd płyty, a także dobrej jakości układ dźwiękowy Audio Boost 2 i sieciowy Killer E2205. Na tylnym panelu wyprowadzono trzy wyjścia wideo, a także pojawiło się optyczne wyjście audio S/PDIF i nowy port USB 3.1 typu C. Szkoda tylko, że producent zaoszczędził na portach USB 3.0 – udostępniono ich bowiem tylko dwie sztuki.
Wracając do pytania z początku artykułu – czy warto dopłacić 100 złotych do modelu Z97 Gaming 5? To zależy o tego, czy będziemy wykorzystywać nowe funkcje „szóstki”? W tej cenie mało która płyta oferuje takie możliwości, ale jeżeli nie będą one nam robić różnicy, nie warto też przepłacać. Z drugiej strony warto też zastanowić się nad jeszcze droższym modelem Z97A Gaming 7. Wybór należy do was.
Ocena końcowa:
- obsługa procesorów Intel Haswell, Haswell Refresh i Broadwell
- możliwość podkręcania odblokowanych procesorów
- możliwość połączenia dwóch kart graficznych w 2-way SLI lub trzech w 3-way CrossFireX
- jedno gniazdo SATA Express 10 Gb/s i M.2 10 Gb/s
- układ dźwiękowy Audio Boost 2
- karta sieciowa Killer E2205
- USB 3.1 typu C na tylnym panelu
- efektowne wzornictwo
- tylko dwa porty USB 3.0 na tylnym panelu
Komentarze
17◦obsługa procesorów Intel Haswell, Haswell Refresh i Broadwell
◦możliwość podkręcania odblokowanych procesorów
Przecież to ma każda płyta z z97!!