Mysz i klawiatura z serii Arc to produkty adresowane przede wszystkim do użytkowników domowych, którzy nie wykorzystują komputera stricte do pracy, lecz głównie do rozrywki i przeglądania internetu.
Myszka Arc oferuje podstawową funkcjonalność, ma cichą rolkę i ładny wygląd. Kiedy wybieramy się w podróż, można ją złożyć i schować do futerału dołączanego przez producenta. Odbiornik da się umieścić w myszce, więc nie będziesz musiał się obawiać, że gdzieś się zgubi w czasie transportu.
Sama mysz jest precyzyjna, ale ze względu na nietypowy kształt i lekkość nie nadaje się do strzelanek czy skomplikowanej obróbki zdjęć, ponieważ nie da się jej "objąć" jak typowej myszy biurkowej. Jednak do przeglądania internetu i typowego użytkowania wystarczy w zupełności.
Klawiatura z kolei wygląda naprawdę atrakcyjnie. Niestety lśniąca obudowa szybko się brudzi, a układ klawiszy pozostawia nieco do życzenia. Tutaj jednak ponownie wracamy do wcześniejszego stwierdzenia: to nie jest klawiatura dla zawodowego pisarza. Jeśli piszesz sporadycznie, będziesz zadowolony z tego produktu.
Klawiaturę Arc można również polecić posiadaczom komputerów HTPC. Jest na tyle lekka, że możesz trzymać ją w jednej ręce, ma też klawisze do regulowania poziomu głośności. Przydałby się jeszcze niewielki touchpad lub trackpoint, aby pozbyć się konieczności używania myszy. Być może doczekamy się takiego rozwiązania w kolejnej wersji Arc, jeśli taka się pojawi.
Obydwa urządzenia oceniamy pozytywnie. Spodobają się przede wszystkim użytkownikom domowym zwracającym uwagę na wygląd elektroniki użytkowej, którym wystarczy też podstawowa funkcjonalność posiadanego sprzętu.
Moja ocena: Microsoft Arc Mouse | |||
plusy: • Atrakcyjne i oryginalne wzornictwo • Odbiornik chowany w myszce • Cicha praca rolki • Możliwość składania myszy • Futerał w zestawie | |||
minusy: • Źle umieszczony przycisk do cofania • Oprogramowanie trzeba pobrać z internetu • Odbiornik mógłby być mniejszy | |||
Orientacyjna cena w dniu publikacji testu: ok. 170 zł | |||
Moja ocena: Microsoft Arc Keyboard | |||
plusy: • Atrakcyjne i oryginalne wzornictwo • Odbiornik chowany w klawiaturze • Cicha praca • Małe wymiary odbiornika • Futerał w zestawie | |||
minusy: • Odbiornik mógłby obsługiwać kilka urządzeń • Nieco zmieniony układ klawiszy • Lśniąca obudowa szybko się brudzi • Oprogramowanie trzeba pobrać z internetu | |||
Orientacyjna cena w dniu publikacji testu: ok. 200 zł | |||
Komentarze
29Jedna uwaga: baterie są alkaLiczne, nie alkaiczne. Dwa razy w jednym tekście to nie literówka, to premedytacja :-)
Ładna recka :)
Do bocznego przycisku, faktycznie, nie można się przyzwyczaić - ja o nim całkowicie zapomniałem, jest zbyt daleko.
Nie wspomniano w artykule o powierzchni myszki, jest ona pokryta jakimś materiałem zapobiegającym poceniu się, do pewnego stopnia spełnia swoją rolę - poza tym nie jest śliski, mysz pewnie trzyma się w dłoni mimo nietypowego kształtu.
Co do kształtu - mysz naprawdę wygląda fantastycznie i bardzo szybko można się do niej przyzwyczaić (ja potrzebowałem kilku dni).
Przy korzystaniu kilkanaście godzin dziennie z myszki można zapomnieć o podawanym czasie zużyciu baterii, ja korzystam z akumulatorków (1000mAh) i ładuję je co około dwa tygodnie (mam dwie pary, więc jestem zabezpieczony nawet na dłuższy wyjazd).
Z myszy korzystam rozrywkowo a w szczególności do gier. Działa precyzyjnie, jest czuła - brak jest tylko możliwości zmiany czułości (przydało by się w niektórych grach).
Kupiłem ją ze względu na wygląd (podoba mi się w szczególności czarna) - ma swój styl. Chciałem dużą myszkę a jednocześnie na tyle małą by była łatwa w transporcie. Dziś kupiłbym ją ponownie, ale już nie tylko z powodu wyglądu.
Osobiście też mam klawiature i myszke microsoftu (wireless keyboard 700 v2 i sidewinder x5) i działaniu nie moge nic zarzucić. Plastik mógłby być troche lepszej jakości, ale mi to nie przeszkadza. Klawiatura trzyma na bateriach naprawde bardzo długo. Na początku myślałem, że będe musiał często wymieniać baterie więc kupiłem akumulatorki z ładowarką, ale teraz jak z niej korzystam to już z pół roku działa na tych samych akumulatorkach i nadal dioda baterii sie nie świeci (2 baterie AAA).
Dobrze, że microsoft troche kombinuje ze kształtem, bo w przypadku mojego sidewindera to jak dla mnie rewolucja :). Nie każdemu przypada do gustu taki kształt i ułożenie bocznych klawiszy, ale po jakimś czasie czuć, że jednak to jest wygodniejsze i dlatego nie zamieniłbym mojej myszki na żadną inną oprócz lepszego modelu z tej serii ;)
choć uwaga o braku gładzika mnie zaskoczyła,
M$ ma w swojej ofercie dwie typowo multimedialne klawiatury na bluetooth, co prawda w zestawie z mychą,
posiadam od kilku lat Wireless Entertainment Keyboard 7000 i z klawiatury jestem bardzo zadowolony, świetnie działa i ma sensownie rozmieszczone klawisze, choć przyciski dotykowe póki się nie przyzwyczaiłem potrafiłem przypadkiem musnąć i coś przełączyć :), mysz tylko mnie wnerwia, bo potrafi się zgubić na irytująco długą chwilę ale to ponoć przypadłość większości gryzoni łączonych przez blue
Zestaw Arc jest super, z myszki korzystam przy laptopie, jest idealna na służbowe wyjazdy. W najbliższym czasie będę jeszcze chciał kupić klawiaturę, żeby mieć komplet :-P