Nowy rok, nowe gry na horyzoncie – takie jest odwieczne prawo natury. Gotowi na małą przebieżkę przez najbliższe jedenaście miesięcy i sprawdzenie, przy jakich tytułach zarywać będziecie te wszystkie noce?
Evolve
Data premiery: 10 luty
Platformy: PS4/ XONE/ PC
Twórcy Left 4 Dead rok 2015 otwierają gatunkiem, w którym czują się jak ryba w wodzie. Evolve to bowiem kooperacyjny, czteroosobowy shooter, w którym gracze wskakują na mapę w poszukiwaniu bestii kierowanej przez piątego uczestnika zabawy. Zadaniem tego ostatniego jest oczywiście rozgromić tropiący go zespół, najlepiej w jak najszybszym tempie przechodząc z pierwszego do trzeciego poziomu ewolucji i zwiększając w ten sposób swoją moc. Tak właśnie prezentuje się pierwszy zwiastun asymetrycznej rozgrywki – w przyszłości z pewnością usłyszymy o tego typu rozwiązaniach o wiele częściej.
Monster Hunter 4 Ultimate
Platforma: Nintendo 3DS
Data premiery: 13 luty
Urodzeni łowcy i myśliwi, łączmy się! Po dwóch latach od premiery Monster Hunter 3 Ulimate, na dochodową „kieszonsolkę” Nintendo dumnie kroczy już następca – i lada moment dotrze do swych terenów łowieckich. Monster Hunter 4 to według zapowiedzi największa liczba potworów do upolowania w całej serii, bardziej złożone wertykalnie lokacje, nowe typy broni i możliwość przysolenia kreaturze z wyskoku – łącznie z wskoczeniem jej na łeb / plecy i kontynuowaniem masakry. Cała reszta to już znany i kochany przez fanów standard - polowanie, zbieranie, tworzenie potężnych broni i pancerzy i dalsze polowanie, tym razem na jeszcze paskudniejsze gady. Sezon łowiecki rozpocznie się już 13 lutego.
The Order 1886
Platforma: PlayStation 4
Data premiery: 20 luty
Miażdżąca oprawą wizualną, trzecioosobowa strzelanka od twórców God of War jest już tuż, tuż. Jednak w myśl zasady, iż „grafika to nie wszystko”, tytuł ten w dalszym ciągu skrywa wiele niewiadomych. Czy obecnym tu wizualnym wodotryskom towarzyszyć będzie zróżnicowana i soczysta rozgrywka? Czy fabuła nie pozwoli nam oderwać się od ekranu przed ujrzeniem napisów końcowych? Tego dowiemy się już wkrótce.
Project Cars
Platformy: PS4/ XONE/ PC
Data premiery: 17 marca
Ten obłędnie prezentujący się symulator wyścigów przemierzył bardzo długi dystans w drodze na półki sklepowe. Na szczęście wszystko wskazuje na to, iż linia mety nie zostanie już więcej przesunięta. Jak śmiga się w najpiękniejszej symulacji motosportu świata przekonamy się już 17 marca. Dzień ten w pewnym sensie stanowić będzie przy tym kolejną chwilę prawdy dla wszystkich, fundowanych przez społeczność projektów – nie można zapomnieć, iż multiplatformowy Cars swoje korzenie ma na Kickstarterze.
Battlefield: Hardline
Platformy: PS3/ PS4/ X360/ XONE/ PC
Data premiery: 17 marca
Komu znudziło się już popylanie po placu boju z karabinem w ręku, ten już wkrótce pobiega sobie z pukawką przy akompaniamencie policyjnych syren. Nowy Battlefield wszystkie swoje czołgi i quady zamienia bowiem na radiowozy, ścigacze i opancerzone furgonetki, z których tłuste bejmy wykraść próbować będą gracze-złodzieje. Na drodze do ich niecnych występków dziarsko staną jednak znajdujący się po przeciwnej stronie barykady gliniarze, również sterowani przez rządnych wymian ognia fanów serii. Czy zabawa w policjantów i złodziei chwyci ich jednak za serce równie mocno, co wysłużona już zabawa w wojnę? Czas pokaże.
Grand Theft Auto V
Platforma: PC
Data premiery: 24 marca
GTA. I to na PC. Czy trzeba dodać coś jeszcze? Co prawda legendarna produkcja studia Rockstar ukazać miała się nieco wcześniej, jednak udostępnione jakiś czas temu zrzuty ekranu podpowiadają, że na pecetową wersję tej zacnej gry warto będzie jeszcze trochę poczekać. Ostre jak żyleta tekstury, horyzont ciągnący się dalej niż kiedykolwiek – i przyzwoite wymagania sprzętowe, wynikające ze sprawnie wykonanej konwersji. Tego sobie i Wam z całego serca życzę!
Bloodborne
Platforma: Playstation 4
Data premiery: 24 marca
Wszyscy fani Dark Souls, w oczekiwaniu na dedykowaną konsolom nowej generacji wersję „dwójki”, z otwartymi ramionami przyjmą zapewne Bloodborne. Bo chociaż zmieniło się nieco tło (epoka wiktoriańska w wyjątkowo mrocznej edycji) i zaginęła możliwość bloku, zasady rozgrywki i jej założenia w dalszym ciągu pozostały tu takie same. Postarał się już o to twórca gry i ojciec Mrocznych Dusz w jednym, Hidetaki Miyazaki wraz ze swoją wesołą ekipa z From Software. Posługując się więc bronią palną w jednej, i białą w drugiej ręce, ponownie zawalczymy o coś tak prostego jak przetrwanie. No dobra – jeśli komuś na tym zależy, może też rozwikłać tajemnicę szalejącej tu i tam zarazy, zmieniającej ludzi w przeraźliwe monstra. Dolary przeciwko orzechom, że rozwiązanie tej zagadki jak zwykle nie będzie podane nam na tacy.
Pillars of Eternity
Platforma: PC
Data premiery: 26 marca
Najlepsze cechy takich produkcji jak Baldur's Gate, Icewind Dale, Planescape Torment czy Fallout w jednym miejscu – tak pokrótce podsumować można Pillars of Eternity, a więc pierwszy w pełni samodzielny projekt studia Obsidian Etertainment. Skupiająca w swych szeregach prawdziwych weteranów branży ekipa z powodzeniem przebrnęła przez kickstarterową zbiórkę. Jak widać potrzeba solidnego erpga z drużyną do zebrania i rzutem izometrycznym na pokładzie jest wśród graczy nadal silna. Czy pieniądze nie zostały jednak wyrzucone w błoto, a Filary Wieczności będą w stanie tę potrzebę zaspokoić – już za niedługo wszyscy się tego dowiemy.
Mortal Kombat X
Platformy: PS3/ PS4/ X360/ XONE/ PC
Data premiery: 14 kwietnia
Get over here! Scorpion i jego urywający głowy koledzy nadciągają! Innymi słowy, znów krew lać będzie się hektolitrami. O zupełnie nowej jakości raczej mówić tu nie sposób, jednak przy takich tytułach jak Mortal Kombat klasyczne podejście do tematu zawsze jest w cenie. Oby tylko ta wierność ideałom nie okazała się trącić już dzisiaj myszką. Jeśli jednak nie wierzyć w kolejnego, dobrego Mortala od NetherRealm, równie dobrze w nic już nie wierzyć.
Wiedźmin 3: Dziki Gon
Platformy: PS4/ XONE/ PC
Data premiery: 19 maja
„Później mówiono, że człowiek ten nadszedł od północy, od bramy Powroźniczej.”
Co tu dużo gadać - Wiedźmin 3: Dziki Gon to bezapelacyjnie najbardziej oczekiwana w naszym kraju produkcja. O zasługach i świetności stworzonej przez studio CD Projekt RED serii powiedziano już chyba wszystko i wszędzie, więc napiszę krótko – trzymam kciuki za to, by tegoroczny maj zapisał się w naszych kalendarzach jako miesiąc ostrego erpegowania. Pod rodzimym sztandarem i na światowym poziomie. Nadchodź, panie „Gerwant”!
Batman: Arkham Knight
Platformy: PS4/ XONE/ PC
Data premiery: 2 czerwca
Po niezbyt fascynującym Arkham Origins, growy świat znów potrzebuje Batmana – bohatera, na którego tym razem każdy z nas całkowicie sobie zasłużył. Presja wisząca nad Rocksteady do małych zatem nie należy. Jeśli jednak ktoś ma dostarczyć nam kolejny, prześwietny tytuł z Mrocznym Rycerzem w roli głównej, to tylko oni. Jeszcze większy teren rozgrywki niż ostatnio, możliwość śmigania po ulicach Gotham kozackim Batmobilem (na zawołanie!), oprawa audiowizualna z najwyższej półki i nowy, arcyniebezpieczny złoczyńca – nie wiem jak tam u was, ale ja przeżywam właśnie potężny test cierpliwości.
No Man’s Sky
Platformy: PS4/ PC
Data premiery: 2015
Każdy kto kiedykolwiek marzył o przespacerowaniu się po powierzchni dowolnej planety, wskoczeniu w swój statek i wzbiciu się w przestrzeń kosmiczną w poszukiwaniu kolejnego świata, datę premiery No Man’s Sky znać powinien. A w zasadzie to nie tylko znać, ale i również zaznaczyć w kalendarzu grubym czerwonym mazakiem, bo ta nietuzinkowa produkcja na chwilę obecną kreuje się jako ziszczenie wszystkich marzeń fanów kosmicznej eksploracji.
Assassin’s Creed: Victory
Platformy: PS4/ XONE/ PC
Data premiery: IV kwartał
Ubisoft kuje żelazo póki gorące. Nie, wróć - Ubisoft walczy, byśmy czym prędzej zapomnieli o Arno Dorianie i ich Bugity, najlepiej wskakując w skórę zupełnie nowego Asasyna, tym razem w wyczekiwanej przez wszystkich, wiktoriańskiej Anglii. I chociaż to nie jeszcze pożądana przez fanów feudalna Japonia, możliwość przespacerowania się po ogarniętym rewolucją przemysłową Londynie już teraz pobudza wyobraźnię. Oby tylko starczyło jeszcze czasu na porządne beta testy – i nie myślę tu o tych wykonanych przez graczy już po premierze.
SUPERHOT
Platformy: XONE/ PC
Data premiery: 2015
Ten niezwykły, stworzony na potrzeby konkursu projekt przechodzi metamorfozę, by wkrótce zaliczy swój komercyjny debiut. Ja z ponownego zaproszenia do świata, w którym czas płynie tylko wtedy, gdy sami się poruszamy, skorzystam z chęcią. Bo o ile omijanie przeciwników i skakanie po platformach w takim środowisku zapamiętałem jako ciekawe doświadczenie (Braid), pierwszoosobowe wymiany ognia w tych warunkach to już zupełna jazda bez trzymanki. To, że całość stworzona została przez rodaków z Łodzi dodawać już chyba nie trzeba, prawda?
Until Dawn
Platforma: Playstation 4
Data premiery: 2015
Odcięta od cywilizacji chatka w górach, grupa nastolatków spotykająca się tam w celu upamiętnienia śmierci swojej przyjaciółki – czy coś wam to przypomina? Bez wątpienia zapowiedziany jak na razie wyłącznie dla PlayStation 4 Until Dawn maluje się na horyzoncie niczym spełnienie marzeń wszystkich fanów filmów grozy klasy B. Trudne i nieodwracalne wybory w połączeniu z możliwością doprowadzenia do śmierci wszystkich uczestników wyprawy tworzą tu niemal sto różnych kombinacji zakończenia, a silnik graficzny Killzone: Shadow Fall dba o tak wiarygodną wirtualną krew, jak to tylko możliwe. Szykuje się prawdziwy koszmar minionego lata.
Tom Clancy’s The Division
Platformy: PS4/ XONE/ PC
Data premiery:2015
Już od pierwszej prezentacji z E3 2013 roku tworzony przez Ubiosft The Division wywołał wśród graczy niemałe poruszenie. Lata jednak mijają, a nowej produkcji sygnowanej nazwiskiem legendarnego Toma Clancy’ego jak nie było, tak nie ma. Czy ten intrygujący, trzecioosobowy shooter w konwencji MMO wreszcie raczy się pojawić i czy dostarczy nam oczekiwanych emocji, dowiemy się w tym roku. Miejmy nadzieję.
Metal Gear Solid V: Phantom Pain
Platformy: PS3/ PS4/ X360/ XONE/ PC
Data premiery: 2015
Ground Zeroes było tylko przystawką – prawdziwa przygoda z Big Bossem nadjedzie dopiero w tym roku. Fani Hideo Kojimy pre-order trzymają już pewnie od dawna, ale i żaden gracz ceniący sobie rozbudowane tytuły z gatunku stealth/action nie powinien przejść obok nowego MGS’a obojętnie. Co prawda mocno pachnący Krajem Kwitnącej Wiśni styl tej gry i przegadane do granic możliwości przerywniki filmowe nie każdemu muszą przypaść do gustu, ale wiele wskazuje jednak na to, że tak rozbudowanej i otwartej skradanki świat jeszcze nie widział. Czy wspominałem już, że obecne w grze konie normalnie się wypróżniają?
Star Wars: Battlefront
Platformy: PS4/ XONE/ PC
Data premiery: 2015
Na skutek zapowiedzi tej konkretnej produkcji z wielu młodych i niemłodych gardeł wydobył się szczery okrzyk radości i zachwytu. Nie codziennie dostaje się bowiem możliwość ponownego wzięcia udziału w licencjonowanych Gwiezdnymi Wojnami potyczkach na wielką skalę, dodatkowo napędzanych potęgą silnika Frostbite 3. Battlefield: Star Wars na konsole nowej generacji? Wszystko wskazuje na to, że dokładnie tak!
Halo 5: Guardians
Platforma: Xbox One
Data premiery: 2015
Do kolejnego rozdziału prawdziwie wystrzałowych perypetii Master Chiefa już bliżej, niż dalej. Niezmordowany John 117 zapewne znów dostarczy nam opowieść o oprawie audiowizualnej i pompie godnej największych, hollywoodzkich hitów, a nasze żony, matki i córki siłą odciągać nas będą nas od potyczek sieciowych. Przynajmniej tak całość przedstawia się zapewne w wyobraźni zatwardziałych wyznawców Halo. Spełnienia tych marzeń oczywiście jak najbardziej im życzymy, sami wypatrując nowej odsłony jednej z najlepszych strzelanek, jaką nosił świat. Chief – dokończ wreszcie tę walkę.
Quantum Break
Platforma: Xbox One
Data premiery: 2015
Ludzie stojący za kultowym już dzisiaj Maxem Payne’em oraz niemniej klimatycznym Alanem Wake’em w ciągu następnych 12 miesięcy zaprezentują nam swój pierwszy owoc działań we współpracy z potęgą nowej maszynki Microsoftu. Bawiący się z tematem podróży w czasie i fizyki kwantowej Quantum Break już teraz zachwyca oprawą wizualną, pod którą to mimo wszystko kryć może się zwykły, trzecioosobowy shooter z systemem osłon. Czy pikanteria w postaci umiejętności manipulacji czasoprzestrzenią i towarzyszący grze serial wystarczy, by nowe dziecko Remedy Entertainment zapadło nam w pamięci na równie długo, co dwie produkcje studia wymienione na początku?
Mirror’s Edge
Platformy: PS4/ XONE/ PC
Data premiery: 2015
Po latach próśb i oczekiwań Faith wreszcie powraca ponownie obiecując nam pierwszoosobowe, parkourowe doznania z pierwszej ligi, doprawione wyszukanym stylem i artystycznym podejściem do oprawy wizualnej. O nowym Mirror’s Edge jak na razie wiemy jeszcze bardzo niewiele, jednak coś tam w środku już teraz podpowiada nam, że o zawodzie nie może być mowy. W końcu mówimy tu o Faith, nieprawdaż?
Legend of Zelda Wii U
Platformy: Wii U
Data premiery: 2015
Kultowa seria gier z gatunku action/adventure opowiadająca historię Linka, Zeldy i królestwa Hyrule być może już wkrótce dokona skoku na miarę pamiętnej Ocariny of Time. Wszystko to za sprawą w pełni otwartego świata gry i dowolnej kolejności w pokonywaniu obecnych tam lochów. Co prawda z tą formą spotkaliśmy się już przy okazji A Link to the Past i A Link Between Worlds, jednak nigdy wcześniej nie dobyło się to z wykorzystaniem tak cudownej oprawy audiowizualnej i trzecioosobowego ujęcia akcji. Zelda w sosie The Elder Scrolls? Ciężko opanować się na samą tylko myśl!
Rainbow Six: Siege
Platformy: PS4/ XONE/ PC
Data premiery: 2015
O Tom Clancy’s Rainbow 6: Patriots raczej już nie usłyszymy – jakkolwiek gra dobrze się nie zapowiadała, z niewiadomych nam powodów Ubisoft postanowił pogrzebać ją pod ziemią, w zamian oferując nam Siege. I chyba nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, bo nowe wcielenie Tęczy Sześć w o wiele większym stopniu pozostaje wierne swoim korzeniom. Wszystko wskazuje na to, iż fani skrupulatnego budowania planu akcji i wartkiego wprowadzania go w życie poczują się tu jak w domu, a i entuzjaści dynamicznych i nastawionych na kooperację FPS’ów nie odejdą od stołu z pustym brzuchem.
Just Cause 3
Platformy: PS4/ XONE/ PC
Data premiery: 2015
Był taki czas, w którym Rico Rodriguez – bohater serii Just Cause – był dla mnie najprawdziwszym królem gier typu sandbox. Gorący, latynoski temperament, ponad tysiąc kilometrów tropikalnego archipelagu do przemierzenia, akcje i kobiety, na widok których James Bond czerwienieje z zazdrości. Ta magia wytraciła się gdzieś w przypadku kontynuacji, ale z całych sił trzymam kciuki za jej powrót w zapowiedzianej niedawno „trójce”. Podobno ma być więcej, mocniej i lepiej – gdy przyjdzie na to pora, z chęcią rozliczę twórców ze złożonych obietnic.
Starcraft II: Legacy of the Void
Platformy: PC
Data premiery: I połowa 2015
Serwowana w trzech daniach druga część Starcrafta już niedługo otrzyma wreszcie wieńczący ją dodatek. Legacy of the Void do zestawu dorzuci szereg zmian w rozgrywce wieloosobowej oraz 20 zupełnie nowych misji kampanii fabularnej, tym razem koncentrujących się na Protosach i postaci Artanisa – najmłodszego z templariuszy wyposażonego w rangę egzekutora. W to, że wychowani na strategiach czasu rzeczywistego pecetowcy jak zwykle otrzymają tytuł na wyłączność z najwyższej półki, nie wątpi chyba nikt. Bo w końcu jak czekać cierpliwie na Starcrafta III, to tylko ze świetnym rozszerzeniem do dwójki na pokładzie.
Uncharted 4: A Thief’s End
Platforma: Playstation 4
Data premiery: 2015
Chociaż Nathan Drake nie może pochwalić się już tym samym wiekiem co kiedyś, energii i wdzięku w dalszym ciągu mu nie brak. Przekonaliśmy się o tym choćby z udostępnionego fragmentu rozgrywki. Aż szkoda, że na nową odsłonę jego przygód przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. Szczerze wierzymy jednak, że jest na co – w końcu mowa tu o Naughty Dog i ich nowej produkcji tylko dla PlayStation 4. Ja na nową porcję nowoczesnego Indiany Jones’a jestem jak najbardziej gotów. I coś mi podpowiada, że w swojej gotowości nie jestem osamotniony.
Rise of the Tomb Raider
Platforma: Xbox One
Data premiery: 2015
Po świetnym restarcie serii z roku 2013 obok kolejnej części Tomb Raidera nie sposób przejść obojętnie. I chociaż na chwilę obecną odmłodzona Lara popisywać będzie się wyłącznie na Xbox One, czasowa ekskluzywność Rise of the Tomb Raider to już dzisiaj absolutny pewniak. Kto może niech gra więc jak najwcześniej, pozostali zaś – nie rozpaczajcie. Co się odwlecze…
Komentarze
32Zastanawia mnie natomiast Starcraft II: Legacy of the Void. Myślałem, że ten temat został już dawno zakończony... Ile to trwało? 3-4 lata? oO
Na ten tytuł czekam z niecierpliwością (planowane wydanie 2 kwartał 2015).
Reszta... hmmm średnio interesująca.. ale kto co wili :)
Ale oczywiście Capcomowi bardziej opłaca się Nintendo:/
Może jak będą robić 2 część to i wydarzą na PC bo przecież porty z next genów miały być teraz łatwiejsze.
Generalnie fajne wybory redakcji. Z 3/4 wyborów się zgadzam.