Robert Matuszak

Dzięki! :)

Cała przyjemność po mojej stronie :)

W przypadku PlayStation 4 działa tylko klawiatura, po bezpośrednim podpięciu jej do sprzętu - konsola nie potrafi "porozumieć się" już z dedykowanym PS3 konwerterem.

Spoko, samochód został u naczelnego - mi tam wystarczy "promka"...

RashbaNor:

Ilość miejsca poświęconego NBA 2K15 wynika właśnie z faktu, ze wiele konkretnej rozgrywki w ruchu na pokazie nie uświadczyłem – na to przyjdzie pewnie jeszcze pora.

Informację dotyczącą wersji PC NBA 2K15 przekazał zaś pan Richard Churchill, jeden z przedstawicieli 2K prowadzących prezentację :)

Basket4rap:

Informacja ta pochodzi od jednego z przedstawicieli 2K Games i przekazana została na oficjalnym pokazie gry dla prasy, na którym to miałem przyjemność gościć. I tak - wersja PC będzie dokładnie taka, jak na PS4 i XO :)

Skoro rozmawiamy już o takich detalach - Mafia to również jedyna gra, w której istniała możliwość opuszczenia samochodu z wyłączonym, bądź pozostawionym "na chodzie" silnikiem (przynajmniej ja sam innej nie znam).

O ile nie myli mnie pamięć, zaraz po przycisku odpowiedzialnym za opuszczenie auta należało wówczas jeszcze wcisnąć gaz - Tomasz wyskakiwał z fury, a pojazd kopcił sobie dalej.

To były czasy :)

Z braku wiary sprawdziłem przed chwilą filmik otwierający pierwszą misję i zaiste - masz rację! Sorki za pomyłkę, to chyba przez te emocje :)

W grze istnieje coś takiego jak zestaw gier bazujących na rozszerzonej rzeczywistości oraz takich, które "stymulują zmysły" głównego bohatera. W jednej z nich odpowiednie impulsy wysyłane do mózgu Aidena (jak tłumaczy na to gra) sprawiają, że wydaje mu się, iż jest wielkim robopająkiem.

Głównym zadaniem w tej "minigierce" jest sianie jak największej destrukcji, starając się jednocześnie pozostać jak najdłużej przy życiu. I tak - taką maszyną można chodzić po ścianach budynków :)

Dziękuję za komentarz.

Produkcje obecne w zestawieniu to autentyczna lista ogrywanych przez moją kobietę gier, na Nintendo 64 wychowanej i ze światem elektronicznej rozgrywki ogólnie na "ty". To, że przegląd nie będzie pokrywać się idealnie z gustem każdej kobiety (nie)gracza, to chyba oczywistość. Ja uwielbiam Monster Huntera, mój kumpel go nienawidzi. Taki świat.

Pisząc ten tekst starałem się unikać totalnych stereotypów, co chyba w finale nie do końca się udało. Mimo wszystko uważam, że od czasu do czasu warto jest spojrzeć na takie typowe klisze (gracza-kobiety, kobiety-nie-gracza, nerda etc.) z małym dystansem i przymrużeniem oka. Jak już wspomniał Maciej, nie wszystko trzeba brać tak dosadnie.

"Co tego obrazki albo infantylne, albo leżące stadko wokół pana zdobywcy.... Kompleksy ktoś ma ???" - nie wiem, ale przy najbliższej okazji zapytam kogoś z Capcomu. To oni odpowiedzialni są za grafikę, do której się odnosisz.

Ostatecznie, zmieniłbym tylko zdjęcie otwierające ten przegląd - wybór nie należał tu jednak do mnie.

Dziękuję wszystkim za uwagi i komentarze.

Forma recenzji - listu nie jest na benchmark.pl niczym nowym. W podobnym stylu popełniłem swego czasu tekst o Assassin’s Creed IV: Black Flag. Jeśli uważacie jednak, iż w przypadku Thiefa zawarłem zbyt małą liczbę konkretów dotyczących samej gry, będę miał to na uwadze w przyszłości.

W poprzednie części serii jak najbardziej grałem i fakt pozostaje faktem – klimat był tam zdecydowanie gęstszy. Nie podpiszę się jednak pod stwierdzeniem, iż najnowsza część przygód Garretta nie pozwala na jakąkolwiek immersję i wyprana jest z odpowiedniej atmosfery.

Produkcja ma swoje błędy i potknięcia, to prawda. Nie będę jednak ukrywał, że dobrze się przy niej bawiłem. Oryginalnej trylogii nie przebije, na to nie ma szans. Czy zasługuje jednak na etykietę „gniota”? W żadnym wypadku, moim skromnym zdaniem.

Słuszna uwaga - zaraz po uruchomieniu Lords of Shadow 2 automatycznie sprawdza, czy do "pieca" podpięty został pad. Jeśli żadnego kontrolera nie wykryje, uprzejmie sugeruje się w takowy zaopatrzyć. Osobiście posłuchałem się rad wyświetlanych na ekranie i od kombinacji klawiatura + myszka trzymałem się z daleka.

Poczciwy Chillstream dał radę :)